Dzisiaj mam całkiem dobry humor mimo, że upał mnie trochę męczy. Z zazdrością patrzyłam jak mój psiak na spacerze kąpie się w stawie, a ja musiałam stać na brzegu i rzucać mu kamienie by sobie trochę popływał (od kilku lat, nieważne czy nad jeziorem, morzem czy stawem, szczeka na tego, kto poszedł z nim nad wodę by mu rzucać kamienie, aby mógł za nimi pływać. Co z tego, że one toną? ;D Oczywiście trzeba tu dodać, że mój psiak jest blondynem (Golden Retriever) więc można mu to wybaczyć ;).
W tym poście chcę Wam zaprezentować moje denko, które zbierało się w pudełeczku od dłuższego czasu. Będzie sporo kosmetyków, ale nie będę się bardzo rozpisywała :). Mam nadzieję, że to przeżyjecie.
Na końcu możecie także zobaczyć odpowiedzi na pytania, które dostałam w ramach Liebster Blog Award. W końcu się zmobilizowałam by to zamieścić.
*
Mam nadzieję, że zdjęcie Was nie zniechęca :D. Jeśli chcecie poznać moją opinię na temat tych kosmetyków to zapraszam do oglądania i czytania.
Mariza, energetyzujący żel pod prysznic, Grejpfrut - mój ulubiony żel z tej firmy. Pachnie orzeźwiająco i naprawdę energetyzująco. Po prysznicu zapach unosi się w całej łazience. Niestety minusem jest wydajność. Starcza na około 2 tygodnie, ale stosuje go cała rodzina - tak świetnie pachnie. Polecam wypróbować. Koszt 250 ml: 10,90 zł.
Mariza, peeling solny Mango&Liczi - świetny, mocny zdzierak. Pozostawia skórę zaczerwienioną i gładką z lekką tłustą warstwą, której można się pozbyć przy użyciu żelu pod prysznic. Nie wysusza ani nie podrażnia. Ja używam go na suchą skórę więc efekt jest mocniejszy, a skóra bardziej czerwona. Do tej pory nie spotkałam się z lepszym zdzierakiem. Niestety cena jest dość wysoka, a przy użyciu raz na tydzień, na całe ciało starcza na około 1,5 miesiąca; 19,20 zł za 200 ml.
Radical Farmona, szampon wzmacniający do włosów osłabionych i wypadających - pachnie bardzo ziołowo, niektórym może nie przypaść do gustu. Całkiem dobrze się pieni i oczyszcza włosy i skórę głowy. Nie podrażnił mnie ani nie spowodował łupieżu. Trochę plącze włosy, dlatego po umyciu dobrze zastosować jakąś odżywkę. Nie mam dużego problemu z wypadającymi włosami ani osłabionymi. Według mnie wypadanie trochę się zmniejszyło. Myślę, że warto wypróbować ten szampon. Koszt: około 10 zł za 300 ml.
Oriflame, żel pod prysznic Oriental Sunrise - Discover Taj Mahal - żel rzeczywiście pachnie bardzo orientalnie. Jednym się spodoba, innym mniej. Mnie osobiście nie zachwycił. Fajnie się pieni, trochę gorzej z wydajnością. Więcej się nie skuszę :). Cena: 12,90 zł za 250 ml.
Schwarzkopf, Schauma 7 ziół - szampon przeznaczony do włosów normalnych, szybko przetłuszczających się. Świeżości moich włosów nie przedłużył, zapach ziołowo-chemiczny, dobrze się pieni. Żadna specjalność. Zdecydowanie bardziej wolę wersję błękitną :D. Kosztuje około 9 zł za 400 ml.
Purederm Botanical Choice, oczyszczające plastry na nos - sprawdzą się dobrze przy bardzo widocznych, wręcz wystających wągrach. Proste w użyciu i prawie bezbolesne ;). Według mnie warto wypróbować jeśli ktoś męczy się z widocznymi wągrami i zaskórnikami. Koszt 6 plastrów: ok. 12 zł.
Wibo, błyszczyk Lip Sensation efekt XXL - najfajniejszy błyszczyk jaki kiedykolwiek miałam. Nie wysuszał ust, schodził równomiernie, łatwo się aplikował. Już kupiłam następny ale w innej wersji kolorystycznej. Polecam wypróbować. Cena: około 7 zł za 5 ml.
Marion, maseczka oczyszczająca Peel Off, ekstrakt z ananasa i kiwi - starczyła mi na 4, bardzo przyjemne aplikacje. Skóra po użyciu jest odświeżona, oczyszczona, a po 4 użyciach przebarwienia lekko rozjaśnione. Ściąganie jej to super sprawa! :D. Kosztuje: niecałe 3 zł za 18 ml.
Soraya, łagodzący balsam po depilacji - recenzję znajdziecie TUTAJ. Raczej nie skuszę się ponownie bo chcę wypróbować coś innego. Fajnie nawilża i łagodzi podrażnienia. Można wypróbować. Kosztuje około 10 zł za 150 ml.
Scholl, złuszczający peeling do stóp - świetnie usuwa zrogowaciały naskórek, wygładza stopy - po zabiegu są miękkie i nie są wysuszone. Jest bardzo wydajny i nie potrzeba dużej ilości by przywrócić stopy do bardzo dobrego stanu :). Koszt: około 25 zł za 75 ml.
Efektima, Renesans Duo, plamy pigmentacyjne&redukcja zmarszczek - mimo, że kosmetyk jest przeznaczony dla osób 55+ zdecydowałam się na jego zakup. Bardzo dobry skład i obietnice producenta mnie do tego przekonały. Najpierw nakładamy żel, a później krem. Moje przebarwienia na brodzie znacznie się zredukowały. Co do zmarszczek to nie mogę się wypowiedzieć. Podoba mi się nakładanie dwóch etapów. Do tego kosmetyk zapewnia 15 SPF. Koszt: około 20 zł za 2x15 ml.
Bielenda, odmładzające mleczko do ciała - recenzja TUTAJ. Mleczko całkiem fajne, treściwe, dobrze nawilża. Zapach przyjemny, utrzymuje się na skórze około 2h. Jeśli kiedyś znajdę w promocji to się skuszę. Cena: około 12 zł za 250 ml.
Max Factor, puder Creme Puff - mój ulubiony puder. Wybieram go w wersji translucent. Prasowany puder w poręcznym opakowaniu. Bardzo dobrze matowi moją mieszaną skórę, nie zapycha. Wydajność jest bardzo dobra. Koszt: około 40 zł za 21g.
Nivea, dwufazowy płyn do demakijażu oczu - bardzo fajny płyn. Nie podrażnia, nie wysusza okolic oczu. Usuwa dobrze każdy makijaż, w tym wodoodporny. W składzie nie znajdziemy alkoholu. Na pewno kiedyś się jeszcze skuszę. Cena: około 15 zł za 125 ml, często można znaleźć w promocji.
Bielenda, regenerujący płyn micelarny do mycia i demakijażu 3 w 1 - jeden z najlepszych miceli, które miałam. Recenzja TUTAJ. Daje radę zarówno z makijażem nie- jak i wodoodpornym. Nie wysusza, nie podrażnia. Bardzo dobrze oczyszcza skórę z zanieczyszczeń. Bardzo dobry kosmetyk do przecierania twarzy w ciągu dnia. Jak tylko go gdzieś znajdę, na pewno kupię. Kosztuje około 12 zł za 200 ml.
To koniec mojego denka. Przyznam, że sporo się tego nazbierało. Mogłabym dodać jeszcze kilka kosmetyków, które mam na wykończeniu ale już bez przesady :D. To chyba będzie najdłuższy post w dotychczasowej karierze mojego bloga ;). Zapraszam na drugą część.
Nominacja od Angeli Pe
1. Blondynka czy
brunetka? Brunetka.
2.Czarny czy biały? Czarny.
3. Imprezowiczka czy
domowniczka? Domowniczka! Choć kiedyś imprezowiczka.
4. Szminka czy
błyszczyk? W chwili obecnej błyszczyk. Ale szminki też lubię.
5. Bieganie czy
spacer? Zdecydowanie spacer. Bieganie nie należy do moich najmocniejszych stron.
6. Spódnica czy
spodnie? Spodnie. Od spódnic wolę jeszcze sukienki.
7. Bałagan czy
porządek? Kontrolowany bałagan ;)
8. Morze czy góry? W lato
morze, w zimę góry. Jestem fanką pływania i sportów zimowych.
9. Książka czy film? Zależy.
Lubię i czytać, i oglądać filmy.
10 Duże czy małe? Ciężkie
pytanie :D. Niech będzie duże.
11. Miasto czy wieś? Miasto. Ale
jeśli miałabym dokładniej określić to jego obrzeża. Najlepiej przy lesie.
Nominacja od Mar ty
1.Jakie trzy słowa najbardziej do Ciebie pasują? Kłótliwa, roztrzepana, szczera.
2. Kto jest dla Ciebie autorytetem/ inspiracją? Moi rodzice ;)
3. Jakie są Twoje trzy ulubione marki
kosmetyczne? Oj,
ciężkie pytanie. Wibo jeśli chodzi o lakiery, Astor z powodu podkładu i
Bielenda, którą ostatnio polubiłam.
4. Nie umiem się obejść bez... komórki! I Internetu w niej :D.
5. Jakich pięć kosmetyków zabrałabyś na bezludną
wyspę? Płyn
micelarny, korektor antybakteryjny, czarną kredkę, mydło, odżywkę do paznokci. Albo
korektor zamieńmy na drugie mydło :D.
6. Co lubisz w sobie najbardziej? Usta. Chociaż nos też mam
nienajgorszy ;)
7. Jak to się stało, czyli jak założyłaś bloga? Chciałam dzielić się innymi
osobami moją opinią o różnych kosmetykach, a czasem podsyłać fajne i proste
przepisy kulinarne. Szukałam sposobu w jaki mogłabym wyrażać swoje
zainteresowania i blog wydawał mi się najlepszym. I nie żałuję mojej decyzji.
8. Czym kierujesz się w doborze kosmetyków? Marka, cena, skład, działanie.
9. Jeżeli mogłabyś stworzyć swoją markę/ linię
kosmetyków to co by to było? Myślę, że byłyby to produkty do pielęgnacji twarzy i
ciała.
10. Czym jest dla Ciebie makijaż? Świetną zabawą bo ostatnio lubię
eksperymentować, a także sposobem na podkreślenie atutów wizualnych (a także na
kamuflowanie niedoskonałości;)).
11. Jaki jest Twój ulubiony kolor lakieru do
paznokci? Bardzo
ciężko odpowiedzieć mi na to pytanie. Ostatnio czerwień i fiolet.
Nominacja od Life.Beauty.Shopping
1. Jaka cecha
Twojego charakteru Cię wkurza ? Niestety jestem zbyt uparta ;).
2. Ulubiony
kolor ? Mam
ich kilka. Ale Chyba zielony, niebieski, fiolet i czarny :D.
3. Ulubiony
sport ? Zdecydowanie pływanie jeśli chodzi o wakacje. W zimę narty a także nauka snowboardu :).
4. Jaką cechę
charakteru szanujesz u drugiego człowieka najbardziej ? Szczerość. Nienawidzę, gdy
ktoś kłamie.
5. Ulubiona
pora roku ? Ciężko wybrać. Kiedyś lato i zima. Teraz również lubię wiosnę, choć i
jesień jest niczego sobie :D.
6. Czy
uśmiechasz się często ? Staram się, chociaż nie zawsze mi to
wychodzi :D.
7. Ulubiona
maska do włosów ? Obecnie zdecydowanie najbardziej lubię maskę z Biovaxu.
8. Co robisz
w wolnym czasie ? Wychodzę na spacery z moim psiakiem, oglądam seriale,
czytam i od niedawna komentuję blogi :).
9. Czy
chciałabyś zmienić coś w swoim życiu ? Tak. Sposób odżywiania ;).
10. Ulubiony
cytat... ? Nie mam takiego. Chociaż może być: Co masz zrobić jutro zrób dzisiaj.
11. Twój sposób
na lenia to.. ? :) Niestety jeszcze go nie wynalazłam. Ale czasem wystarczy
żebym sobie przypomniała ile mam do zrobienia i jakoś motywuję się do pracy.
Nominacja od Złotej Kasieńki
1. Twoja ulubiona roślina? Myślę, że róża. Chociaż również lubię storczyki i
kaktusy :D.
2. Kim chciałaś być jak byłaś mała? Fryzjerką! Cały czas czesałam lalki,
jedną nawet obcięłam na bardzo krótko.
3. Dużo czasu spędzasz przed telewizorem? Nie. Zdecydowanie więcej przed
komputerem.
4. Lato czy zima? Bardzo ciężkie pytanie. Lato ze względu na pływanie, zima
ze względu na sporty wodne. Nie mogę się zdecydować ;).
5.. Twoja najgorsza wada? Zbyt szybko się denerwuję.
6. Twój ostatni sukces? 5 z biochemii! :D
7. Ulubiony smak dzieciństwa? Myślę, że orzeszki w cukrowej polewie, tak zwane
Kamyczki.
8. Jaką książkę/film byś mi poleciała? „Posłuszeństwo” Willa Lavendera.
Bardzo ciekawa i wciągająca.
9. Jakie jest Twoje coroczne postanowienie noworoczne? Schudnąć! xD
10. Gdzie i z kim chciałabyś spędzić resztę swojego życia? Ciężkie
pytanie. Na pewno chcę mieć swój własny dom i oczywiście resztę życia
chciałabym spędzi ć z rodziną.
11.Czy starasz się odżywiać zdrowo? Staram ale, że czasem wychodzi inaczej to
inna sprawa ;).
Osobiście nikogo nie wybieram. Bardzo dziękuję za nominacje. Miło mi było odpowiedzieć na te wszystkie pytania :).
Nie zapominajcie o moim rozdaniu: KLIK
Jestem bardzo ciekawa czy miałyście któryś z kosmetyków, z mojego denka. Chciałybyście jakiś wypróbować?
Czekam na Wasze komentarze.
Mam nadzieję, że wytrzymałyście do końca.
Miłego weekendu! ;*
Wow jaki długi post,Miałam dużo kosmetyków z tego co pokazujesz
OdpowiedzUsuńMogłabyś wpaść do nas? mamy nowy post i poklikać w baner i linki to dla nas ogromna szansa!
http://stylish-business.blogspot.com/
Denko bardzo duże i fajne kosmetyki zużyłaś! :)
OdpowiedzUsuńI ile nominacji do Liebster Blog award! :) I słusznie, należały Ci się :)
Duże denko! Znam niego tylko schaumę. W tagu powinno być raczej domatorka, a nie domowniczka;)
OdpowiedzUsuńW ogóle nie znam kosmetyków Mariza, a błyszczyk z Wibo też bardzo lubię.
OdpowiedzUsuńbardzo fajne denko ,część z nich miałam
OdpowiedzUsuńmiałam ten szampon RADICAL, byłam nim zachwycona :)
OdpowiedzUsuńta maseczka z Mariona jest świetna :)
OdpowiedzUsuńDuże denko. :)
OdpowiedzUsuńspore denko,ja wciąż próbuje,ale kiepsko mi idzie :(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Muszę w końcu spróbować jakiś produktów Marizy :)
OdpowiedzUsuńahhh ta pogoda też już mnie męczy ale podobno na dniach ma być już chłodniej uffff :D
OdpowiedzUsuńŚwietne denko - duże ! :)
Gratuluję aż tylu nominacji :)
Ale tego nazbierałaś ;) Ja nigdzie nie mogę znaleźć tych plastrów;/
OdpowiedzUsuńpokaźne deneczko :) Ja mam mgielke z radicala i jak zobaczylam jaki okropny rodzaj alko. tkwi w składzie, odstawilam go. Nie chce wrcac do tej serii kosmetyków :).
OdpowiedzUsuńDenko całkiem pokaźne:)
OdpowiedzUsuńIle nominacji:)
OdpowiedzUsuńsporo zużyłaś:) z Twoich zdenkowanych znam dwufazówkę z Nivea, fakt fajnie zmywa makijaż, ale mnie okropnie podrażniła...nie mam wrażliwych oczu, a skóra wokół paliła mnie na maksa...
zaciekawił mnie ten antybakteryjny żel z Marizy:)
Zastanawiałam się ostatnio nad tym schollem ;)
OdpowiedzUsuńMam te plastry, ale chyba w innej wersji i raczej mi się nie sprawdziły. ;)
OdpowiedzUsuńwow
OdpowiedzUsuńświetny wpis
żadnego z tych kosmetyków nie miałam ...
pozdrawiam serdecznie
Marcelka Fashion
:)
To jest właśnei świat Guldenów: woda i aportowanie, piękne, mądre psy… poznałam osobiście nie jednego
OdpowiedzUsuńBielenda, odmładzające mleczko do ciała – zdążyłam użyć kilka razy jestem zadowolona, zapach ma świetny!
Też nie jestem pedantką lubię czarny kolorek też lubię lakiery z Wibo, dobre i tanie – czego chcieć więcej?
Też lubię szczere osoby, ale nienawidzę chamstwa, czasem ludzie usprawiedliwiają szczerością a tego nienawidzę: obłuda….
Super, że nikogo nie nominowałaś - bywa kłopotliwe.
pozdrawiam
Świetne odpowiedzi <3
OdpowiedzUsuńMam do Ciebie prośbę. Poklikasz w linki pod tymi ubraniami : http://polakate.blogspot.com/2014/05/handpicklook-kolaz.html#comment-form - Zostało mi zaledwie kilka godzin. ;)
Świetne odpowiedzi <3
OdpowiedzUsuńMam do Ciebie prośbę. Poklikasz w linki pod tymi ubraniami : http://polakate.blogspot.com/2014/05/handpicklook-kolaz.html#comment-form - Zostało mi zaledwie kilka godzin. ;)
Spore denko i widzę moje ulubione mleczko do ciała Afryka Spa Bielendy ;)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię tą maseczkę peel off z Marion ;)
OdpowiedzUsuńale Ci się tego uzbierało u mnie będzie malutko góra 3 rzeczy
OdpowiedzUsuńtak z ciekawości, a co studiujesz? :)
OdpowiedzUsuńwczoraj zaszalałaś z komentarzami u mnie, dziękuję bardzo :)))
Pokaźne denko, ciekawią mnie te plastry czy u mnie by sobie poradziły :) Dziękuję za odpowiedzi :)
OdpowiedzUsuńSporo sporo, ja z tego wszystkiego miałam tylko plastry na wągry na nos, też spisały się na plus i powiem, że ja zakupiłam je w Biedronce na promocji za gdzieś 8 zł :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńojej ale duże to denko :)
OdpowiedzUsuńSporaśne to Twoje denko :) ja jestem w trakcie denkowania kilku produktów, które już niedługo pokażę w projekcie denko na moim blogu :).
OdpowiedzUsuńNie masz problemu ze zużywaniem kosmetyków ;) mnie po pewnym czasie niektóre produkty się nudzą i odkładam je na później, przez co mam masę zaczętych kosmetyków ;)
OdpowiedzUsuńNiestety nic nie znam z Twojego denka.. Poczekam jeszcze tydzień, bo widzę, że kilka kosmetyków jest przy dnie :))
OdpowiedzUsuńjestem tutaj pierwszy raz i bardzo fajny blog! dużo masz tych kosmetyków ;)
OdpowiedzUsuńhttp://delavie-paula.blogspot.com/
Sporo i zużyć i odpowiedzi na pytania :)
OdpowiedzUsuńAle ja CI kochana zazdroszcze upalu !!! Boziuu ! Ja wprawdze tez slabo znosze upal przez swoja przewlekla chorobe , ale po prostu lubie sie czasem pomeczyc w upale, bo niestety ja mam za oknem deszcz i z tego co widac to kiepsko pogoda sie zapowiada... Jestem totalnie zawiedziona i chyba nie mam co liczyc na lato. Jedyna nadzieja jest moj wyjazd do cieplych krajow. Retrivery i Labradorki to moje ulubione psy. Uwielbiam je ! Z kosmetykow do produkty sholla nigdy mnie nie zawodzily i jestem bardzo z nich zadowolona. Ziolowe szampony sa swietne bo najlepiej odzywiaja wlosy, ale tak jak piszesz sama po umyciu wlosy bardzo sie placza a ja tego nie znosze cholercia ;) Max factor creme puff-teraz mnie zachecilas juz zeby wyprobowac. W poneidzialek ide sobie kupic ;) Buziaczki Kochana :*:*
OdpowiedzUsuńSpore denko :) Miałam ten płyn dwufazowy Nivea i więcej do niego nie wrócę, okropnie mnie szczypał gdy przypadkiem dostał się do oka :( Dobrze, że Cię to ominęło ;) Za to makijaż zmywał całkiem nieźle.
OdpowiedzUsuńAle fajne kosmetyki :) Ten grejpfrutowy żel pod prysznic od Marizy bardzo mnie zainteresował, zapach musi być piękny.
OdpowiedzUsuńSzampony Radical jakoś do mnie nie przemawiają, nie kupowałam, ale miałam tą nieprzyjemność myć nim włosy, były po nim strasznie brzydkie, splątane i szorstkie. Z Twoich denek używałam dwufazowego płynu do demakijażu od Nivea - bardzo go lubię, kupuję zazwyczaj w cenie około 8-9 zł starcza mi od promocji do promocji ;-D Puder od MaxFactor'a, Creme Puff - oczywiście transparenty to mój ulubieniec makijażowy. Ciekawa jestem tych plastrów na nos (na wągry) gdzie można takie dostać? Chętnie powalczyłabym ze swoimi w taki sposób ;D
OdpowiedzUsuńOgromne denko, gratuluję!:)
OdpowiedzUsuńZ Radical używałam tylko mgiełki wzmacniającej :))
OdpowiedzUsuńOgromne denko! Chyba miałam ten puder Max Factor ale nie byłam z niego zadowolona. Robił mi z twarzy pomarańczę.
OdpowiedzUsuńUżywałam tego szamponu z Radical i szczerze mówiąc byłam średnio zadowolona. Bardzo ciekawie piszesz:)
OdpowiedzUsuńSpore denko i sporo nominacji :)
OdpowiedzUsuńSuper denko :) bardzo fajne produkty
OdpowiedzUsuńJa miałam tylko płyn do demakijażu z twoich zużytych kosmetyków, wprawdzie dobrze zmywał, ale podrażniał mi oczy
OdpowiedzUsuńBardzo lubie tą rasę piesków.Są kochane i bardzo mądre.A co do denka,to niezła ilość się uzbierała.Ps.Dużo się o Tobie dowiedziałam poprzez te pytania.Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńoczywiście że samych pozytywnych! :-)
UsuńBardzo fajne denko, niektóre produkty miałam, maseczka z Mariona jest naprawdę rewelacyjna, polecam :) Bardzo fajny i przydatny post, miłego dnia
OdpowiedzUsuńmam ten płyn do demakijażu z nivea bardzo fajny jest
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie:)
Gdzie kupiłaś balsam Sorayi? Szukam go od paru tygodni i nigdzie nie mogę go znaleźć! A w lecie u mnie się bardzo przydaje :( Szukałam w Rossmannie, Hebe, Naturze i w paru hipermarketach...
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu te oczyszczające plastry na nos wypróbować :)
OdpowiedzUsuńBłyszczyk z Wibo aktualnie mam :)
OdpowiedzUsuńDenko bardzo fajne :) Jeśli chodzi o balsam po depilacji to używam z Joanny. Polecam :) Pięknie pachnie
Spore denko, gratuluję zużyć:) Miałam z tego tylko szampon Farmony, ale się niespecjalnie z nim polubiłam.
OdpowiedzUsuńbardzo fajny post :) i Cały blog jest super. Na pewno postaram się wpadać częściej.
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam też do mnie www.divoces.blogspot.com :) Jeśli mój blog również Ci się spodoba to co powiesz na wspólną obserwację? :)
Pozdrawiam, Ania :)
Z Twojego denka znam tylko Schaumę ;p
OdpowiedzUsuńMiałam tylko balsam po depilacji, był ok, ale nie uważam, żeby był niezbędny w mojej kosmetyczce.
OdpowiedzUsuńGratuluję tylu nominacji! Bardzo fajnie się czytało twoje odpowiedzi i miło dowiedzieć się o tobie czegoś więcej :)
OdpowiedzUsuńZ twojego denka znam jedynie dwufazowy płyn do demakijażu, który mnie niestety podrażnił...
OO mariza się pojawiła ;D
OdpowiedzUsuńładne, duże denko :) sporo kosmetyków zużyłaś :)
OdpowiedzUsuńNie używałam żadnego z tych kosmetyków :) Z chęcią przetestowałabym dwufazowy płyn Nivea :)
OdpowiedzUsuńA ja jestem fanką żelu "Taj Mahal" marki Oriflame. Zauroczył mnie jego zapach ;)
OdpowiedzUsuńTak samo uwielbiam maseczkę oczyszczającą marki Marion. Dość często po nią sięgam :)
Takie duże denko a ja żadnego z tych kosmetyków nie testowałam :)
OdpowiedzUsuńGratuluję tylu nominacji :)
Zapraszam do mnie do rozdanie, w którym można wygrać keratynowy zabieg wygładzający włosy!
OdpowiedzUsuńZainteresowałaś mnie tymi plastrami na nos...Jaka jest ich skuteczność ? :)
OdpowiedzUsuńPokaźne denko !! :)
OdpowiedzUsuńhe he ale się uśmiałam "...jest blondynem..." :D
OdpowiedzUsuńBarrdzo fajne odpowiedzi. Ja byłam już 9 razy nominowana :D
OdpowiedzUsuńCo powiesz na wspólną obserwację?
Zapraszam do mnie: http://loczek-blog.blogspot.com/- KILK
Spore denko :) Mam to mleczko do ciała z Bielendy i pierwsze wrażenie bardzo pozytywne :)
OdpowiedzUsuńte oczyszczające plastry są świetne :)
OdpowiedzUsuńwww.merydam.blogspot.com
nic nie miałam z Twojego denka. Co do psa, to mój tez taki świrek;)
OdpowiedzUsuńswietny post, lecz nie dla mnie, czyli chlopaka hahah :D
OdpowiedzUsuńhttp://pemq12.blogspot.com/ Zapraszam do mnie na nowego posta i prosiłbym o komentarz. :)
'kontrolowany bałagan' - dzięki za to określenie!:) stanowczo tego mi brakowało do opisu mojej domowej przestrzeni:D
OdpowiedzUsuńwow spore to denko ☺ ale nic z tego nie miałam ☺
OdpowiedzUsuńKompletnie nic nie miałam :( sporo Ci się tego uzbierało ;)
OdpowiedzUsuńWiększość tych kosmetyków jest też u mnie w domu :)
OdpowiedzUsuńJa tego szamponu z Schaumy zużyłam chyba z 10 opakowań, bardzo go kiedyś lubiłam :)
OdpowiedzUsuńładne denko Ci sie uzbierało ;) ja chyba skusze sie na produkty Marizy w koncu :D
OdpowiedzUsuńSpore denko ;]
OdpowiedzUsuńGratuluję zużyć ;D Ja sama miałam tylko ten szampon Radical, ale zużyłam tylko z 1/4 bo mi niezbyt odpowiada ;D
OdpowiedzUsuńGratuluje tylu nominacji :) lubie sobie poczytac takie posty :)
OdpowiedzUsuńImponujące denko :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie czytało mi się tego posta ;)
OdpowiedzUsuńspore denko :)
OdpowiedzUsuńduzo zużyć
OdpowiedzUsuńSchola do stópek musze zakupić
Ale wielkie denko :) lubię żele z Oriflame, ale tego nie miałam. Widzę też maseczkę Marion, którą bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńLubię czytać denka, jak i haule. Jakoś mi tak 'gładko' się je czyta.
OdpowiedzUsuńZ Schaumy lubię wersję brązową, zielona mi nie przypadła kompletnie do gustu.
Aż cztery nominacje do LBA, super :D
Ja jednak na razie przynajmniej nie mam ochoty się bawić w to, bo wole czytać u kogoś :)
Ciekawe odpowiedzi. Ja też niewiele czasu poświęcam na oglądanie telewizji. :-)
OdpowiedzUsuń