wtorek, 21 listopada 2017

MASECZKOWO Recenzja Natural Extract Aloe Vera - Maska nawilżająco-regenerująca

Witajcie!  
Jakiś czas temu przybyły do mnie trzy azjatyckie maski w tkaninie, które możecie znaleźć w sklepie GreenAsia
Kontynuując serię wpisów "MASECZKOWO", o której początku mogliście poczytać TUTAJ, opiszę Wam moje wrażenia po zastosowaniu maski Aloe Vera. 
Abyście lepiej widzieli skład oraz informacje od producenta trzeba tylko kliknąć na zdjęcie, a wyświetli się ono w większym rozmiarze :).
Zapraszam do czytania!
*
BELOV, Natural Extracts Aloe Vera, Maska nawilżająco-regenerująca
Od producenta + skład:
Maseczka znajduje się w plastikowym opakowaniu z wyznaczonym miejscem do otwierania. Znajdziemy na nim naklejkę z informacjami od producenta, a także składem.
Maskę należy otwierać tak, aby po otwarciu płyn nie wypłynął z opakowania (najlepiej skierować otwór ku górze). W środku saszetki znajduje się tkanina nasączona płynem złożona na plastikowej formie maski. 
Tkanina nasączona płynem jest bardzo delikatna. Należy się z nią ostrożnie obchodzić. Gdy materiał się sklei nie ma problemu z jego rozłożeniem. 
Maska posiada bardzo fajny kształt i odpowiednią ilość materiału by pokryć twarz. Miejsca na oczy, nos i usta są według mnie bardzo dobrze wymierzone i wycięte. Maska przylega ściśle do twarzy, jedynie gdy się chciałam uśmiechnąć to delikatne podnosiła się do góry przy nosie. 
Najlepsza maska do twarzy, Maska z aloesem,
Płyn nie kapie z maski ale tkanina jest nim bardzo dobrze nasączona. Pozostałość z saszetki rozsmarowałam na szyi. Maska nie spada z twarzy więc można wykonywać w niej różne czynności ale także położyć się i zrelaksować.
Pachnie delikatnie, a po jej nałożeniu odczuwalne jest chłodzenie. 
Po 20 minutach ściągnęłam tkaninę, resztę płynu delikatnie wmasowałam i po kilku minutach zmyłam letnią wodą. 
Skóra twarzy po zastosowaniu maski z aloesem była miękka, wygładzona i nawilżona. Nie potrzebowałam żadnego kremu nawilżającego. 
Maska Aloe Vera to nowość w sklepie Green Asia. 38 ml można nabyć w cenie 10 zł. Uważam, że jest warta swojej ceny i warto ją wypróbować.
Lubicie azjatyckie kosmetyki? Znacie tą maskę?
Jakie są Wasze ulubione maski do twarzy w tkaninie? 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Proszę o kulturalność i wyrażanie własnej opinii :).
Odwiedzam stronę każdego komentującego.
Jeśli interesuje Cię to o czym piszę - zaobserwuj ♥. Daj mi o tym znać w komentarzu! Chętnie zajrzę na Twojego bloga :).