Witajcie!
Pogoda za oknem niestety nie pociesza, ciągle chce mi się spać, ale nie ma to czy tamto! Recenzja musi być :D. A Wy jak się czujecie? Senni czy może pełni energii bo czujecie już wiosnę?
Na rozruszanie zapraszam do przeczytania recenzji :).
*
Biovax, Maska do włosów przetłuszczających się
Od producenta + skład:
*
*
Maskę otrzymałam do testowania od Biovax L'biotica już spory czas temu. Wcześniej stosowałam wersję Naturalne Oleje, która bardzo przypadła mi do gustu. Teraz miałam okazję używać maseczkę 'intensywnie regenerującą do włosów przetłuszczających się'. Jak się sprawdziła?
Maskę kupujemy w kartonowym pudełeczku. W środku znajduje się także czepek wspomagający regenerację włosów oraz serum wzmacniające. Serum starczyło mi na jedną aplikację - włosy były po nim miękkie, gładkie i nie puszyły się, natomiast czepek używam wielokrotnie i jestem z niego zadowolona.
Sama maska zabezpieczona jest jeszcze kawałkiem plastiku, który trzeba oderwać by się do niej dostać. Plastikowe opakowanie jest solidne, otwarcie go nie sprawia problemu ale zamknięte bez obaw możemy włożyć do torby/walizki/kosmetyczki bez obaw, że maska z niego wypłynie.
Maseczka ma postać budyniu o kremowej konsystencji. Pachnie przyjemnie i bardzo dobrze rozprowadza się na włosach. Po aplikacji lekko zawiązuję włosy gumką i nakładam czepek, po czym zakładam jeszcze ręcznik na głowę. I w takim turbanie chodzę minimum 45 minut. Staram się wykonywać zabieg minimum raz w tygodniu.
Ze zmyciem maski nie ma żadnego problemu. Już w czasie zmywania można wyczuć, że włosy są niesamowicie miękkie. Głowę myję zwykle wieczorem i pozwalam włosom naturalnie wyschnąć. Po zastosowaniu maseczki nie ma problemu z ich rozczesywaniem, są gładkie, nie puszą się i są lśniące.
A jak z działaniem na przetłuszczanie się włosów? Muszę przyznać, że jestem opornym przypadkiem, moje cienkie włosy, pozbawione bez objętości, mają dużą tendencję do przetłuszczania się. Maska przedłużyła świeżość moich włosów o prawie dobę co uważam za dobry wynik. Dodając do tego jej działanie zmiękczające oraz pielęgnacyjne muszę przyznać, że jest to kolejny wariant masek Biovax, który na pewno kupię ponownie.
Muszę także uzwględnić, że maska nie spowodowała powstania łupieżu ani żadnych podrażnień.
Wiele z Was szczególnie zwraca uwagę na zawartość różnych składników. Maska Biovax nie zawiera w swoim składzie parabenów oraz SLSów.
Za 250ml maseczki w zestawie z czepkiem i serum trzeba zapłacić około 20zł choć często można zakupić maski Biovax w promocji :).*Fakt, iż otrzymałam maskę do testów nie wpłynął na moją opinię odnośnie testowanego produktu.
Z czystym sumieniem mogę polecić wypróbowanie tej maski osobom z włosami z tendencją do przetłuszczania się. Jestem ciekawa czy jej używałyście i zauważyłyście efekty.
Macie swoje ulubione wersje masek Biovax?
Zapraszam do zapoznania się z recenzją: Biovax, maseczka Naturalne Oleje KLIK.
Oraz do wzięcia udziału w Wiosennym Rozdaniu! KLIK
Miałam kilka maseczek Biovax, jednak ta jest dla mnie nowością :)
OdpowiedzUsuńKochana jeśli możesz poklikaj w linki w poście :
http://rzetelne-recenzje.blogspot.com/2016/04/wiosenne-nowosci-z-romwe-i-shein.html
Ostatnio właśnie z przetłuszczaniem mam problem, co nigdy do tej pory mi się nie zdarzało więc to coś dla mnie. Biovax bardzo lubię więc tym chętniej bym wypróbowała. :-)
OdpowiedzUsuńilekroć miałam coś z Biovax to nigdy mi jakoś nie podpasowało...
OdpowiedzUsuńMiałam już kilka masek Biovaxa i raczej wszystkie bardzo dobrze się u mnie sprawdzały. Najlepiej wspominam złotą wersję z olejkami :)
OdpowiedzUsuńMiałam inne maski tej firmy i byłam zadowolona. Ciekawa jestem jak ta sprawdzi się na moich włosach ;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię maski tej firmy ;3 choć takiej jeszcze nie miałam ;p
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
aniam10.blogspot.com/
Bardzo lubię ich maski. Choć zmieniam je często aby włosy się nie przyzwyczaiły ;p
OdpowiedzUsuńMój blog ♥ Serdecznie zapraszam !
ja się z maskami do włosów tej firmy nie bardzo lubię, ale tej jestem ciekawa i chyba na ciekawości się skończy:)
OdpowiedzUsuńChętnie wypróbuje ich kiedyś masek, ale nie do włosów przetłuszczających :)
OdpowiedzUsuńlubię ich maski do włosów, miałam na razie dwie wersje i byłam zadowolona :)
OdpowiedzUsuńJak maseczki średnio przypadły mi do gustu tak serum jest cudowne! :)
OdpowiedzUsuńLubię tę markę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, Juliet Monroe KLIK :))
Ciągle zbieram się do kupna produktu z tej firmy i chyba wybiorę właśnie tę maskę :) już pora bo z kollosal się kończy wiec pora coś zmienić :)
OdpowiedzUsuńUżywałam wersji z naturalnymi olejami i bardzo mi się podobała. Super, że ta przedłuża świeżość włosów. Moim zdecydowanie by się to przydało.
OdpowiedzUsuńNa moich włosach niestety rzadko który Biovax się sprawdza i w przypadku tej wersji było podobnie, ale dobrze, że u Ciebie się sprawdził :)
OdpowiedzUsuńUżywam jej,wydajność kiepska.
OdpowiedzUsuńMoje włosy lubią się przetłuszczać więc może przetestuję :)
OdpowiedzUsuńZapraszam Mój Blog :)
Kiedyś kupię, choć najpierw muszę zużyć swoje zapasy :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam, ale na razie nie mam takiego problemu. :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
www.kosmetykiani.pl
Fajnie, że przedłuża świeżość włosów oraz że nie zawiera SLS ani parabenów. Z chęcią ją sobie kupię:)
OdpowiedzUsuńooo idealna do moich włosów, chętnie kiedyś wypróbuję - póki co mam zapasy :D
OdpowiedzUsuńNiby są ok, ale na moich włosach nie do końca się sprawdzają :(
OdpowiedzUsuńO tej jeszcze nie znam :)
OdpowiedzUsuńJa zawsze kupuję saszetkowe wersje masek tej marki i bardzo je sobie cenię ;-)
OdpowiedzUsuńNie używałam tej maski , ale chętnie ją wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię i sobie cenię maski do włosów Biovax. Miałam kiedyś tą do włosów przetłuszczających i nawet z działania byłam bardzo zadowolona! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDużo słyszałam o maseczkach tej firmy, ale jeszcze ani razu nie stosowałam. Kiedyś muszę w końcu wypróbować ;-)
OdpowiedzUsuńna pewno kiedyś po nią sięgnę :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie stosowałam żadnych maseczek na włosy, ale może tym razem się skuszę.
OdpowiedzUsuńmusze jakąs maske kupić bo moje włoski cos ostatnio sie strasznie rzesuszają
OdpowiedzUsuńMiałam szampon, ale niestety się nie sprawdził.
OdpowiedzUsuńMaski mają naprawdę fajnie i całkiem duży wybór :) Fajna recenzja ! Nie wiedziałam że jest też maseczka do przetłuszczających się włosów
OdpowiedzUsuńSerię naturalne oleje też bardzo lubię. Dobrze że ta maska przedłuża świeżość włosów,nie mam jakiegoś wielkiego problemu z przetłuszczaniem, ale mlody lubi mi gmerać we wlosach. To mnie czesze itp.
OdpowiedzUsuńoo skoro Ci pomogła to ja zdecydowanie musze ją polecić siostrze ;)
OdpowiedzUsuńPróbowałam kilku biovaxów i z żadnym moje włosy się nie polubiły:(
OdpowiedzUsuńNie znam tej firmy, w hiszpani sie jej nie widuje ;< widze ze w polsce macie bardzo dobre produkty ktore chetnie bym wyprobowala.. Super post!
OdpowiedzUsuńOooo widzę coś idealnego do moich włosów :D Chętnie wypróbuję ;)
OdpowiedzUsuńObserwuje :*
Uwielbiam wszystkie maski z Biovaxu :) Są genialne! :)
OdpowiedzUsuńFajna porządna recenzja,zachecilas mnie do kupna tym bardziej ze nie ma sls :D
OdpowiedzUsuńObserwuje :)
www.lady-angelique.blogspot.com
Lubię maski z tej firmy. Tej nie miałam ale chyba byłaby dobra dla moich włosów i skóry głowy :)
OdpowiedzUsuńLubię ich maski do włosów, ale tej jeszcze nie miałam :D
OdpowiedzUsuńMiałam ją kiedyś i rewelacji nie było, ale teraz, gdy faktycznie mam duży problem z przetłuszczaniem, mogłaby pomóc. Dzięki za przypomnienie o niej :)
OdpowiedzUsuńObserwuję! Możesz się odwdzięczyć, byłoby bardzo miło :)
Lubię maski tej firmy:)
OdpowiedzUsuńto moj ulubieniec jesli chodzi o maski do wlosów!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
http://imacharlatan.blogspot.com/
O, coś nowego, nie znałam tej maski. Doba to bardzo dużo, muszę kiedyś jej spróbować ;)
OdpowiedzUsuńna początku blogowania używałam ich namiętnie, później odstawiłam na rzecz testowania innych masek :)
OdpowiedzUsuńnie miałam tej maseczki ale z serii L'biotica polecam ci regenerujący krem do rzęs :) jest boski :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam wiele dobrych opinii o tych maskach, ale nigdy żadnej nie miałam :D
OdpowiedzUsuńTa maska tak sobie się u mnie sprawiła (ale mam wrażenie że miałam starszą wersję, moja była lekko zielona). Jeśi przetłuszczają Ci się włosy to polecam spray do włosów z tej serii, u mnie zdziałała cuda - świeżość włosów przedłużyła do +2 dni.
OdpowiedzUsuńJa poluję na różowy Biovax ;]
OdpowiedzUsuńNie miałam tej wersji jeszcze ;p ale lubię czarną i różową :)
OdpowiedzUsuńMoja mama lubi produkty tej marki :P
OdpowiedzUsuńnigdy nie używałam tej maski :)
OdpowiedzUsuńMoja mama kiedyś używała maski z Biovax (Argan+coś tam jeszcze) i była bardzo zadowolona z jej działania. =)
OdpowiedzUsuńświetna maska :)
OdpowiedzUsuńMoże nie mam problemów z przetłuszczaniem się włosów, ale to, że nie wywołuje łupieżu wielki +. :)
OdpowiedzUsuńKurcze, ja też mam gdzieś w szafce schowaną maskę z biovaxa, muszę ją wkońcu wyjąć !:)
OdpowiedzUsuńKochana mogłabyś poklikać u mnie w najnowszym poście o TU ? Byłabym wdzięczna :)
Obserwuję.
Pozdrawiam,
PatrisyaStyle
Bardzo lubię Biovaxy, zwłaszcza wersje z naturalnymi olejami ;) bardzo mnie kusi teraz wersja bambusowa ;)
OdpowiedzUsuńLubię maseczki tej marki, ale tej wersji do włosów przetłuszczających się nie znam. Chętnie próbuję, liczę, że i u mnie przedłuży trochę świeżość :)
OdpowiedzUsuńczemu ja tej maski jeszcze nigdy nie miałam? :)
OdpowiedzUsuńwypróbuję :)
OdpowiedzUsuńZapraszam ;)) -> http://paradise-by-candice.blogspot.com/
Nie znam masek tej marki, ale z ciekawości bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawa recenzja, moje włosy nie przetłuszczają się co prawda, ale chętnie wypróbowuję kosmetyki do włosów :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko myszko :*
koniecznie muszę ją wypróbować :)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś taką maskę lecz do innego rodzaju włosów :)
OdpowiedzUsuńJa mam inną wersję tej maski, ale bardzo mnie kuszą, są naprawdę świetne :)
OdpowiedzUsuńja nie mam problemów z przetłuszczającymi się włosami, ale bardzo lubię maski z biowaxa w szczególności tą żółtą serię :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nigdy nie stosowałam kosmetyków tej marki. Chyba czas spróbować ;)
OdpowiedzUsuńOO, właśnie ja mam włosy skłonne do przetłuszczeń, maska w sam raz dla mnie :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że u mnie też mogłaby się sprawdzić bo mam podobne włosy: cienkie, pozbawione objętości i czasami za szybko się przetłuszczają :)
OdpowiedzUsuńŚwietna recenzja. Też się przymierzam do zakupu tego produktu ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Zapraszam do mnie http://szum-oceanu.blogspot.com/
PS: Obserwuję, liczę na rewanż