Hej
wszystkim!
Post
miał pojawić się wczoraj… Niestety nie wyszło. A to wszystko dlatego, że po upalnym
dniu, pod wieczór zerwała się wichura, padał grad i przez kilka godzin nie
miałam prądu :D.
Już myślałam,
że będę czytać przy świecach. Prąd w końcu włączyli ale było już dość późno.
Na
dzisiaj przygotowałam post paznokciowy. Lakiery (dzisiaj o dwóch) te
widzieliście nie tak dawno temu w moim poście zakupowym.
Zapraszam
do czytania.
*
Rimmel, lakiery do paznokci
Od producenta:
Poznaj
przebojową kolekcję lakierów 60 seconds by Rita Ora!
W kolekcji znajdziesz aż 9 cool odcieni, które specjalnie dla dziewczyn
Rimmel wybrała Rita Ora. Unikalna, szybkoschnąca formuła wzmacnia paznokcie, a
szeroki i płaski pędzelek Xpress Flat Brush ułatwia aplikację, idealnie kryjąc
paznokcie już za pierwszym pociągnięciem. Nowa kolekcja lakierów 60 seconds by
Rita Ora – tak bardzo hot, że aż cool!
Poręczne
8 mililitrowe szklane buteleczki zawierają w sobie bardzo fajne lakiery.
Przyznam, że skusiłam się na produkty z serii „by Rita Ora” bo bardzo mi się spodobały na Waszych blogach.
Przejdźmy do właściwej recenzji... Pędzelki
są dość szerokie, dlatego trzeba uważać by nie najechać na skórki, szczególnie
przy malowaniu górnej części paznokcia. Dobrze rozprowadzają lakier.
Pierwsza
warstwa w obu przypadkach nie wystarcza do dobrego krycia.
Ja
posiadam: Let’s get nude i Pillow Talk. Pillow Talk zachwyca już po dwóch
warstwach. W przypadku nudziaka nie jest tak kolorowo, ale nie narzekam. Dwie
warstwy nie pokryją płytki całkowicie. Nie próbowałam nakładać więcej bo
mnie już te dwie zadowoliły (mimo wszystko ;)).
Czy
schną w 60 sekund?
Muszę
przyznać, że tak :D. Pierwsza warstwa, ja nadkładam cienką, wysycha bardzo
szybko. Chyba mogę powiedzieć, że w niecałą minutę. Drugą nakładam dopiero jak
pierwsza wyschnie. W tym przypadku również nie mam się do czego doczepić.
Żaden z
tej dwójki mi nie smużył ani nie bąbelkował.
Moim
zdaniem są to bardzo fajne lakiery. Trwałość może nie jest powalająca – zmyłam manicure
trzeciego dnia bo zaczęły się pojawiać odpryski, ale czas schnięcia jest
wielkim plusem.
Kosztują
około 12zł za 8 ml.
Często
można dostać je na promocji.
Kto się
jeszcze nie zgłosił do mojego rozdania? Serdecznie zapraszam: KLIK.
Macie te
lakiery? Co o nich sądzicie?
Ja
dzisiaj wracam do domu bo za dwa dni jadę do chłopaka więc lecę się
pakować.
Ale
ciężko mi wyjeżdżać znad jeziora :). Woda jest cudowna i niezastąpiona przy
upałach.
Czekam na Wasze komentarze.
Trzymajcie
się!
Nie mam żadnego z tych lakierów, i póki co zakupu nie planuję ;D Bo mam sporą kolekcję mazidełek ;D Ale podobają mi się bardzo ;)
OdpowiedzUsuńFajne kolory :) wow to niezłą mieliście pogodę :) U mnie wczoraj upał a dziś tylko zachmurzone :)
OdpowiedzUsuńmiętowe lakiery w sam raz na lato, ale co prawda nie jestem nimi zauroczona.
OdpowiedzUsuńnie miałam tych lakierów. : )
OdpowiedzUsuńuwielbiam pastele ,rimmela mam
OdpowiedzUsuńPiękne te pastele, totalne lato na paznokciach :D
OdpowiedzUsuńBardzo ładne kolory :) Mam lakiery Rimmel 60 secs i jestem raczej zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam tych lakierów ale widzę, że nawet ciekawie się prezentują ;) Dobrze, że dziś zaglądnęłam na bloggera bo bym przegapiła rozdanko :D Oczywiście zaraz się zgłoszę :)
OdpowiedzUsuńU mnie nie długo też niespodzianka z okazji 100 obserwatorów :)
Fajne kolory;) Kusi mnie ten miętowy:)
OdpowiedzUsuńPiękne kolorki <3
OdpowiedzUsuńnude jest fajny :)
OdpowiedzUsuńten miętowy podoba mi się ;)
OdpowiedzUsuńmam tą miętkę i bardzo ją lubię ;)
OdpowiedzUsuńnigdy nie miałam tych lakierów :)) kolor nude-cudo <3
OdpowiedzUsuńMięta od dawna mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńbardzo podoba mi się miętowy lakier
OdpowiedzUsuńKiedyś miałam czerwień z tej serii :) Fajna mięta :P
OdpowiedzUsuńPlanuję zakup jednego z nich <3
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że niebawem będę miała ;D
OdpowiedzUsuńFajne, letnie kolory :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię te lakiery, ja trafiłam na nie na promocji :)
OdpowiedzUsuńLubię lakiery Rimmel, a Twoje kolorki są świetne :)
OdpowiedzUsuńKolorki fajne i szybko schną takie lubię :)
OdpowiedzUsuńPiękne kolorki,moim hitem tego roku jest zdecydowanie kolorek mięty:))
OdpowiedzUsuńŁadne kolorki :)
OdpowiedzUsuńMam różowy i czeka na wesele i pierwsze testy :D
OdpowiedzUsuńŁadne kolory :)
OdpowiedzUsuńGdyby nie to, że mam zapas lakierów, które muszę wykorzystać, kupiłabym jakiś kolorek do przetestowania, bo ta seria ma naprawdę bardzo ładne do wyboru :)
OdpowiedzUsuńMiętowy jest ciekawy ;) Nie mam nic z tej serii, ale same lakiery Rimmel znam bardzo dobrze :)
OdpowiedzUsuńLet's get nude wygląda mi na idealny odcień nude - chyba się na niego skuszę, bo będzie świetnie się prezentował na opalonych dłoniach :)
OdpowiedzUsuńMuszę się w końcu skusić na te lakiery ;)
OdpowiedzUsuńmam ten miętowy i taki pudrowy róż :) jednakże z trwałością na moich paznokciach mają problem..;)
OdpowiedzUsuńSuper kolory :) bardzo mi się podobają
OdpowiedzUsuńNie miałam tych lakierów :)
OdpowiedzUsuńładne kolorki :)
OdpowiedzUsuńŚliczne kolorki ;)
OdpowiedzUsuńmiętus zdecydowanie
OdpowiedzUsuńfajne kolorki:) też mam lakier z tej edycji :) ta mięta jest super
OdpowiedzUsuńmiętowy zdecydowanie jest tu moim faworytem :)
OdpowiedzUsuńMoim również :)
UsuńOba kolory są genialne!
OdpowiedzUsuńTych jeszcze nie mam ale oba kolorki podobają mi się :)
OdpowiedzUsuńLubie te lakiery, jak maluje w goracy dzien to bablują, ale tylko w upały, normalnie nie sprawiają problemow, nudziaka nie mam, ale niebieski, miętowy i róż ;)
OdpowiedzUsuńMam lakier Rimmela Rity ten blado różowy i bardzo go lubię :) daje dłoni taki subtelny i elegancki wygląd :)
OdpowiedzUsuńfajne pazurki
OdpowiedzUsuńOba mi się podobają, ale mam szlaban na zakupy lakierowe ;-)
OdpowiedzUsuńswietna mięta ! :D
OdpowiedzUsuńŚliczne są te kolorki, ogólnie podobają mi się wszystkie odcienie z tej kolekcji, a jeszcze żadnego nie mam :)
OdpowiedzUsuńMiętka podoba mi się więcej, za nudziakami u siebie nie przepadam ;)
OdpowiedzUsuńGdy byłam w Rossie ani jednego nie było :(
OdpowiedzUsuńMięta przepiękna :)
OdpowiedzUsuńna pewno kupię je <3 bo kolory sa idealne!
OdpowiedzUsuńMam biel z tej serii bardzo przypadła mi do gustu :) Może skuszę się jeszcze na te dwa kolorki :)
OdpowiedzUsuńpiękne wakacyjne kolory:)
OdpowiedzUsuńMam miętkę :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten ciemniejszy.
OdpowiedzUsuńOoo, ja też mam zamiar je kupić :) Świetny design mają te buteleczki. Kolory też cudne!
OdpowiedzUsuńMam miętę, muszę w końcu nią coś zmalować :D
OdpowiedzUsuńObydwa śliczne :)
Mam tyle nowych lakierów, że nie nadążam ich testować, Pillow Talk jest jednym z nich :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie, że tak szybko schną.
OdpowiedzUsuńŚliczne lakiery ;)
OdpowiedzUsuńjeżeli rzeczywiście czas schnięcia to minuta to chyba się na niego skuszę ;)
OdpowiedzUsuńŁadne kolorki :) A zwłaszcza ten nude :)
OdpowiedzUsuńSuper kolorki, ja mam z tej kolekcji pomarańczke :)
OdpowiedzUsuńŚliczne kolory - ja bardzo lubię, te lakiery - są świetne i tanie:)
OdpowiedzUsuńmam Pillow Talk i uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńŁadnie prezentują się te kolorki :)
OdpowiedzUsuńoba bardzo mi sié podobajá :) nudziaki lubié zawsze a miétka idealna na lato <3 <3 <3
OdpowiedzUsuńNie mam tych lakierów, ale bardzo mi się podobają, i chyba się na nie zaczaję :D
OdpowiedzUsuńRimmelki bardzo lubię, a pastele ostatnio uwielbiam! <3
OdpowiedzUsuńTen miętowy wspaniale wygląda :) Na lato do opalonych palców szczególnie ekstra :*
OdpowiedzUsuńMiętowy mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńMam te lakiery i nie mam co na nie narzekać :) akurat dzisiaj malowałam kolorem podchodzącym pod zieleń/mięte. Najlepsze w nich jest to, że szybko schną i nie trzeba długo czekac na fajny efekt :D
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie jak masz ochote ! :) http://strawberrylov.blogspot.com/
Mam właściwie taki błękitny, jest jak dla mnie cudowny <3
OdpowiedzUsuńhttp://silkybomb.blogspot.com zapraszam do mnie dopiero zaczynam, więc będzie mi bardzo miło jak zostawisz po sobie ślad
+obserwuję
Oba kolory są bardzo fajne, choć Pillow Talk bardziej do mnie trafia :)
OdpowiedzUsuńcudowne kolorki lakierów :)
OdpowiedzUsuńhttp://locastrica.blogspot.com/
ten miętowy jest przerewelacyjny! własnie czegoś takiego sobie szukam :)
OdpowiedzUsuńprzepiekne kolorki 1 :))
OdpowiedzUsuńprzyjemne kolorki... ja teraz męczę jeden z mavala, który nabyłam z gazetą:D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło
:)
Miętowy rewelacja, kocham pastele!!;*
OdpowiedzUsuńTa brzoskwinia to zdecydowanie nie mój kolor, ale miętę, jeśli gdzieś spotkam, to na pewno kupię :)
OdpowiedzUsuńŁadna mięta ;]
OdpowiedzUsuńOj ten miętowy kolorek jest przepiękny, bardzo wpadł mi w oko :)
OdpowiedzUsuńjeśli szybko wysychają to są dla mnie stworzone ☺
OdpowiedzUsuńOoo, widzę mój kolorek :D Pillow talk <3 Też go recenzowałam i kocham go :D
OdpowiedzUsuńTeraz w Rossmanie jest w promocji :)
OdpowiedzUsuńAle śliczne kolorki, uwielbiam tą serię :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie ♥
Piękne kolorki :) Ja jeszcze nie mam (o dziwo!) żadnego lakieru z Rimmela Rita Ora ;)
OdpowiedzUsuńślicznie wyszło, dobry pomysł, żeby malować na przemian :)
OdpowiedzUsuńChyba czas wybrać się do drogerii :) Piękne kolorki mają te lakiery <3
OdpowiedzUsuńPiękne kolory! Nie miałam lakierów z tej serii.
OdpowiedzUsuńfajne kolorki ;D
OdpowiedzUsuńKolory super ! musze wyprobowac :)
OdpowiedzUsuńTen miętowy jest prześliczny :)
OdpowiedzUsuńhttp://mickeymousegirlsss.blogspot.com/
Na pewno je spróbuję bo ostatnio skończył mi się inny miętowy :).
OdpowiedzUsuńŚliczne te kolorki :)
OdpowiedzUsuńMam te lakiery i są rewelacyjne :)
OdpowiedzUsuńKaroweLove.blogspot.com
Hej nominowałam Cię do LBA. Więcej na moim blogu: http://antymarka.blogspot.com
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
Bardzo ładne połączenie kolorów :)
OdpowiedzUsuń