Witajcie!
Dzisiaj chciałabym Wam nieco zrelacjonować wydarzenie, w którym brałam udział na początku listopada. Co to za wydarzenie? Co się na nim działo? Jakie były moje wrażenia? Przeczytajcie :).
5 listopada razem z Kathy z bloga Włosomaniaczka i Kosmetyczne Pokusy wybrałam się do Krakowa na Spotkanie Blogerów Urodowych BeautyFlash organizowane przez portal serwisuroda.pl. Podróż pociągiem minęła nam dosyć szybko i przyjemnie (trochę pospałam :D). Dotarłyśmy na dworzec skąd musiałyśmy się dostać do specjalnego busa, który bezpłatnie i bezpośrednio zawoził osoby do hali EXPO w Krakowie, w której odbywało się Spotkanie, a także targi LNE. Idealnie załapałyśmy się na kurs i po 20 minutach dotarłyśmy na miejsce. Po odebraniu karty upoważniającej do wejścia, a także znalezieniu szatni i łazienki, spotkałyśmy się z innymi blogerkami i czekałyśmy na organizatora eventu.
*
Spotkanie oficjalnie rozpoczął Pan Sebastian Tatarek kierownik do sp. projektów i komunikacji z portalu serwisuroda.pl, który chwilę później przekazał głos Pani Małgorzacie Waszczyk-Cocińskiej, manager ds. marketingu z LNE.
Państwo przekazali nam ciekawe informacje dotyczące targów kosmetycznych LNE, a także magazynie LNE oraz portalu Serwis Uroda. Pan Sebastian Tatarek poprowadził także pierwszą prezentację, w której poruszył ważne aspekty blogosfery, a także porozmawialiśmy o kosmetykach.
*
Następna prezentacja należała do Candymony! Prelegentka poruszyła wiele tematów ważnych dla blogera, między innymi jak przyciągnąć czytelnika na blog, jak działać w mediach społecznościowych oraz czego unikać prowadząc bloga. Prezentacja bardzo mi się podobała choć nie wszystko miałam szansę usłyszeć ze względu na przybierające na sile odgłosy pochodzące z Targów i Kongresu LNE ;).
Pokaz manicure przygotowany przez markę NC Nails był ciekawy merytorycznie. Pani prowadząca prelekcję opowiedziała o plusach manicure przeprowadzonego w salonie oraz minusach manicure robionego w domu. W tym samym czasie druga Pani z firmy malowała paznokcie ochotniczce i pokazywała nowości marki. Niestety brak nagłośnienia utrudniał nieco słuchanie prezentacji. Większość dziewczyn z dalszych rzędów przeniosła krzesełka i usiadła bliżej by słuchać prezentacji.
*
Ostatnią prelekcję przygotowały Panie z marki Ikor. Firma ta jest dystrybutorem różnych naturalnych oraz mineralnych kosmetyków do makijażu, które zachwycały nas po pokazie swoją pigmentacją. Organizatorzy wydarzenie zorganizowali kamerę, a także mikrofon. Cały pokaz makijażu mogłyśmy podziwiać na ekranie, a Pani opowiadająca o produktach marki podczas malowania, przybliżyła nam temat naturalnych pigmentów Pure Colors.
Podczas spotkania piłyśmy herbatę bądź kawę, zajadałyśmy się pysznymi krówkami oraz słodkim poczęstunkiem. Kilka razy miałyśmy czas wolny dla siebie więc pogaduchom i żartom nie było końca. Poznałam kilka osób, które wcześniej kojarzyłam tylko z blogowego świata, a także spotkałam już znajome.
Po prezentacjach wybrałam się z Kasią na stoiska wystawców by rozejrzeć w nowościach kosmetycznych, obejrzeć najnowszą aparaturę oraz zajrzeć na stoisko marki Ikor, by upolować pomadkę utleniającą się na ustach do odpowiedniego koloru. Udało mi się pokonać chęć kupienia wszystkiego co tylko zobaczyłam :D i skusiłam się tylko na wspomnianą pomadkę. Jestem z siebie bardzo dumna!
*
Ostatnim punktem Spotkania Blogerów BeautyFlash była praca w grupach! Moja była oczywiście najlepsza :D. Zadanie polegało na wybraniu 4 surowców, z których możemy zrobić kosmetyk. Następnie musieliśmy go wykonać oraz zaprezentować jego działanie oraz zalety przed jury. Niestety nie udało nam się wygrać ale uważam, że nasz naturalny maseczko-peeling wymiatał ;).
Na targach oraz spotkaniu otrzymałyśmy upominki. Były to między innymi próbki, olejek do skórek, pilniczek oraz zapach do auta od marki NC Nails Company, Pigment Pure Colors od marki Ikor, próbki z Bielendy. Przy wejściu na targi każdy uczestnik brał torbę, w której były różne ulotki, a także upominek od marki Bielenda w formie kremu do rąk, peelingu bądź maseczki do twarzy. Mnie się udało zgarnąć maseczkę :D.
Mimo małych problemów z nagłośnieniem uważam, że spotkanie było bardzo udane! Ciekawe prelekcje, super atmosfera oraz przemiłe towarzystwo sprawiło, że sobotę 5 listopada spędziłam bardzo pozytywnie! Kierując się na pociąg razem z Kasią kupiłyśmy jeszcze po drodze krakowskie rogale i wykończone wsiadłyśmy do pociągu, który zawiózł nas do domu :).
Kto był, a się nie pochwalił? Z kim się widziałam chociaż na chwilkę? Lubicie spotkania blogerów czy pierwsze takie wydarzenie jest może dopiero przed Wami? :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Proszę o kulturalność i wyrażanie własnej opinii :).
Odwiedzam stronę każdego komentującego.
Jeśli interesuje Cię to o czym piszę - zaobserwuj ♥. Daj mi o tym znać w komentarzu! Chętnie zajrzę na Twojego bloga :).