Witajcie.
Mam dla Was recenzję niepozornego produktu, który otrzymałam na spotkaniu blogerek. Nie jest to kosmetyk lecz rzecz, która pomaga w okresie wiosenno-letnio-jesiennym utrzymać skórę bez strupów i blizn :). Wiecie o co chodzi?
*
Zap it
Od producenta:
Co na ugryzienie komara? ZAP-IT!
ZAP-IT jest rewolucyjnym, kieszonkowym urządzeniem, które niezwykle skutecznie uwalnia od uczucia swędzenia i obrzęku po ukąszeniu komarów, innych insektów, pokrzyw czy meduz!
Nie unikniemy ryzyka ukąszenia przez owady, jednak możemy znacząco zmniejszyć dolegliwości związane z ugryzieniem. Zatem co na ukąszenia komarów i innych insektów?ZAP-IT!
ZAP-IT niemal od razu redukuje zaognienia i uczucie swędzenia. Szczególnie przydatny dla wszystkich, którzy reagują alergicznie na ukąszenia insektów, jak i tych, którzy nie tolerują stosowania środków odstraszających owady!
Niewielki ładunek elektryczny generowany przez urządzenie, całkowicie bezpieczny dla ciała człowieka, zamyka komórki wokół podrażnionego miejsca. Klikając ZAP-IT kilka razy wokół ukąszenia uzyskuje się efekt hamowania wydzielania się histaminy, która powoduje uczucie świądu. Toksyny zostają zneutralizowane bez negatywnego efektu dla skóry, co zatrzymuje rozwój ogniska zaognienia i uczucie swędzenia. Najbardziej skuteczne jest kliknięcie kilka razy wokół miejsca ukąszenia i 2x w samo jego centrum.
Błyskawicznie niweluje uczucie swędzenia i chęć podrapania się. Likwiduje zaognienia i przebarwienia skóry. Łatwy w użyciu nadaje się do zastosowania na ukąszenia większości insektów.
Na początku czerwca zaczęły się już u mnie pojawiać komary. Moja skóra na każde ugryzienie reaguje bardzo dużym, swędzącym odczynem, który nie znika przez kilka dni.
Wtedy przypomniałam sobie o tym urządzeniu. Odpakowałam urządzenie i użyłam jak zaleca producent.
Tą stroną dotykamy miejsca ugryzienia i naciskamy żółtą część (występują różne wersje kolorystyczne).
Muszę przyznać, że po kilku aplikacjach przekonałam się, że Zap it naprawdę działa. Uczucie swędzenia zostało zniwelowane, nie czułam potrzeby ciągłego drapania ugryzionego miejsca. Zdarzało się, że aplikacja była kilkakrotnie potrzebna w ciągu dnia, ale to nic w porównaniu z uporczywym swędzeniem.
Mogę z czystym sumieniem stwierdzić, że urządzenie sprawdza się w przypadku komarów oraz końskich much :). To one w ostatnim czasie najbardziej dały mi odczuć swoją obecność.
Za takie małe cudeńko trzeba zapłacić 29,90zł plus 6zł za przesyłkę.
Znacie ten produkt? Macie problem z owadami? Jak znosicie ugryzienia?
Nie znam go, ale przydałby mi się :)
OdpowiedzUsuńA to Ci pomocny gadżet ;D
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę, ale ciekawy gadżet :D U mnie na szczęście w tym roku komarów nie ma :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny produkt jak jeszcze nie ma obrzęku to super :) U mnie na razie krwiopijców brak ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Fajna sprawa :) Czytałam już o tym na kilku blogach :D
OdpowiedzUsuńczytałam o nim i zdecydowanie musze to cośik kupic;)
OdpowiedzUsuńW życiu czegoś takiego nie widziałam, ale fajny produkt! :-)
OdpowiedzUsuńwidziałam recki tego produktu wszystkie pozytywne, widze że musi działać. Przyda mi sie
OdpowiedzUsuńA ja w tym roku chyba jeszcze nie zostałam pogryziona ani razu :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz to widzę ! :) Coś fajnego :)
OdpowiedzUsuńhttp://kasjaa.blogspot.com/
Musze kupic; )
OdpowiedzUsuńale sprzęcior
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszę o tym urządzeniu, ale zdecydowanie chętnie stanę się jego posiadaczką ;) Jakkolwiek śmiesznie to nie brzmi - mam uczulenie na komary, więc to zdecydowanie coś dla mnie <3
OdpowiedzUsuńświetny jest ten pistolecik na ukąszenia :)
OdpowiedzUsuńMuszę koniecznie zakupić to cudeńko.
OdpowiedzUsuńCiekawa sprawa! Nie spodziewałabym się, że takie wynalazki działają :)
OdpowiedzUsuńNie znam i chyba nie poznam, bo wystarczy mi masło monoi ;)
OdpowiedzUsuńPrzydały mi się :)
OdpowiedzUsuńPrzydały mi się :)
OdpowiedzUsuńPrzydały mi się :)
OdpowiedzUsuńDobra rzecz :)
OdpowiedzUsuńMam znam stosuję i na prawdę działa.
OdpowiedzUsuńCzego to ludzie nie wymyślą :) Wydaje się być super!
OdpowiedzUsuńO jaaa... a ja sie dziś głowiłam w sklepie czy wziąc sobie puder mentalowy czy wypsuć do końca niedziałający Dapis
OdpowiedzUsuńmam i uważam, że to przydatny gadżet
OdpowiedzUsuńJestem alergikiem i okropnie reaguje na ugryzienia owadów. Kilka razy juz zdarzyło
OdpowiedzUsuńMi sie przez to trafić do szpitala wiec szczerze czuje sie zaintrygowana. A na ukąszenia pszczół tez to działa? To usuwa jad z organizmu?
W sumie nigdy nie widziałam, przydałby się, bo komary mnie kochają :(
OdpowiedzUsuńŚwietna sprawa! Powinnam się zaopatrzyć w takie urządzenie :) Mnie komary wyjątkowo lubią i mam bardzo dużo ukąszeń. Niestety reaguję mocno alergicznie i zawsze mam duże, czerwone i bolące odczyny po ukąszeniach. Tak, to zdecydowanie produkt dla mnie :)
OdpowiedzUsuńNawet nie wiedziałam, że taki produkt istnieje na rynku, a wydaje się być bardzo pomocny :)
OdpowiedzUsuńała to strasznie kopie ;D
OdpowiedzUsuńWidzialam już recenzje tego. Niestety nie dla mnie to. Jestem bardzo wrażliwa i nie ma szans żebym to na sobie wykorzystala :)
OdpowiedzUsuńCiekawy gadżet :) W sumie w tym roku jakoś nie zauważyłam u siebie komarów ;)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam jeszcze o tym, kurczę ciekawy gadżet.
OdpowiedzUsuńpierwszy raz spotykam się z czymś takim , ciekawe urządzenie, przypomina mój inhalator.
OdpowiedzUsuńPierwszy raz spotykam się z takim gadżetem ale przydałby mi się :)
OdpowiedzUsuńWow, pierwszy raz widzę coś takiego. Po pierwszym zdjęciu myślałam, że to jest gwizdek :D
OdpowiedzUsuńZazwyczaj jestem najbardziej pogryzioną osobą, ale w tym roku jeszcze żaden komar mnie nie ugryzł. Chyba u nas wymarły albo nie wiem, bo nikogo nie gryzą.
OdpowiedzUsuńoo pierwsze widzę
OdpowiedzUsuńNie widziałam nigdy czegoś takiego, ale zdecydowanie by mi się przydało :D
OdpowiedzUsuńWidziałam u Zebry :) Naprawdę pomysłowy gadżet :)
OdpowiedzUsuńpierwszy raz widzę :) mnie się komary nie czepiają bo ja wciągam dużo witaminy B :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam, że jest świetny:)
OdpowiedzUsuńnigdy nie widziałam takiego urządzenia ;p.
OdpowiedzUsuńAle pomysłowe! Muszę to wypróbować zamiast rozszarpywać skórę ;)
OdpowiedzUsuńMnie zawsze strasznie komary gryzły, na szczęście w tym roku trochę mi odpuściły, ale jeśli znowu będę dla nich pokarmem to pewnie to zakupie :)
OdpowiedzUsuńAle ciekawa sprawa :) jeszcze się z czymś takim nie spotkałam :D
OdpowiedzUsuńPrzydałoby mi sie :)
OdpowiedzUsuńCałkiem ciekawy gadżecik.
OdpowiedzUsuńJa nie wierzę w takie cuda. :D
OdpowiedzUsuńAle świetny gadżet. Nie widziałam jeszcze takiego. Mnie w tym roku wszystkie insekty omijały. Na wyjeździe moje koleżanki były całe w bąblach, a ja nic. Wyjątkowo :)
OdpowiedzUsuńpierwszy raz widzę coś takiego :)
OdpowiedzUsuńO! to dla nas coś nowego! Świetna sprawa :D Idealny na wieczorne posiedzenia ze znajomymi przy grillu :)
OdpowiedzUsuńMój ulubiony pistolecik! Ulga gwarantowana :)
OdpowiedzUsuńAle fajny patent!! Gdzie ja mieszkam tutaj nie ma komarow, a jesli sa to zdarzaja sie bardzo badzo rzadko, ale chetnie zaaplikuje sie w ten sprzet jak bede w PL :*
OdpowiedzUsuńCo za luksusowy sposób na przyziemne problemy:) Fajny:)
OdpowiedzUsuńCo za luksusowy sposób na przyziemne problemy:) Fajny:)
OdpowiedzUsuńCo za luksusowy sposób na przyziemne problemy:) Fajny:)
OdpowiedzUsuńNie cierpię komarów, zawsze po ich ugryzieniach mam duże bąble;(
OdpowiedzUsuńFajny gadżet :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o nim wcześniej :)
OdpowiedzUsuńPrzydatny gadżet :)
OdpowiedzUsuńjeszcze takiego sprzętu nie widziałam :D
OdpowiedzUsuńa o tym jeszcze nie słyszałam;p
OdpowiedzUsuńSandicious
Ja się z tym gadżetem nie polubiłam kompletnie
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł :) Chętnie bym go sprawdziła :)
OdpowiedzUsuńFajny gadżet ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy sprzęcik :)
OdpowiedzUsuńPierwsze o tym słyszę! Naprawdę ciekawe :)
OdpowiedzUsuńnaprawdę przydatny gadżet!
OdpowiedzUsuń