Witajcie :).
Dzisiaj mam trochę leniwy dzień, ale muszę się także pouczyć na wtorkowy egzamin. Wczorajszy był dziwny, złożony z pytań otwartych i
zamkniętych. Otwarte były bardzo proste, większy problem miałam z abc (tak jak
większość piszących…). Mam nadzieję, że wszystko pozdaję w pierwszym terminie
:D.
Na sobotę przygotowałam dla Was lekką recenzję kosmetyku, który całkiem nieźle
sprawdza się w praktyce. Zapraszam do czytania.
*
Mariza, Dwufazowy płyn do demakijażu oczu
Od producenta:
Płyn
dwufazowy polecany do codziennej pielęgnacji oczu. Łagodnie i skutecznie usuwa
każdy makijaż, również wodoodporny.
Faza niebieska zawierająca delikatne olejki
rozpuszcza i zmywa makijaż. Faza jasna tonizuje i odświeża skórę. Preparat
wzbogacono w ekstrakt z bławatka o działaniu kojącym i łagodzącym oraz d -
pantenol, który nawilża i pielęgnuje delikatną skórę wokół oczu.
Nie wywołuje
podrażnień.
Ten płyn dwufazowy kupiłam kiedy skończył mi się produkt z
Nivea. Byłam ciekawa jak się sprawdzi bo przyznam, że do najtańszych nie
należy.
Opakowanie tego płynu jest bardzo poręczne. Plastikowa
buteleczka, z zamknięciem na „klik”, mieści się bez problemu w mojej wyjazdowej
kosmetyczce, a także nie zajmuje dużo miejsca w szafce, gdzie trzymam
kosmetyki.
Po kilkukrotnym wstrząśnięciu buteleczki fazy bardzo dobrze
się ze sobą mieszają. Wylewam trochę płynu na wacik i przykładam do oka.
Następnie dociskam, czekam chwilę i przejeżdżam wacikiem w stronę wewnętrzną
oka.
Produkt nie podrażnia oczu, jest bardzo delikatny. Zwykle po
jednokrotnym wykonaniu takiej czynności makijaż jest zmyty. Dla pewności
można oczywiście powtórzyć ;).
Kosmetyk jest bezzapachowy, zostawia delikatną
warstwę, która nie jest tłusta – bardzo mi to odpowiada.
Płyn bardzo dobrze radzi sobie z niewodoodpornymi tuszami,
cieniami, kredkami i wodoodpornym eyelinerem. Nie wiem jak by się spisał przy
wodoodpornej mascarze bo obecnie takiej nie posiadam.
Jest całkiem wydajny. W lecie rzadziej wykonuję
pełny makijaż oczu i myślę, że na okres wakacji mi wystarczy :).
Koszt tego płynu wynosi prawie 21 zł za 150ml.
Jeśli ktoś lubi kosmetyki dwufazowe do demakijażu oczu
i szuka czegoś nowego to polecam wypróbować.
Znacie ten płyn micelarny? Miał ktoś z nim styczność?
Czego używacie do demakijażu oczu?
Ja zmykam na spacer z psem, a potem biorę się za naukę bo
wieczorem chcę trochę w końcu poczytać książkę ;).
Trzymajcie się!
Jeszcze nie miałam tego micelka :)
OdpowiedzUsuń21 zł?:P jednak pozostanę przy micelu z biedronki:)
OdpowiedzUsuńCiekawy ten płyn, możliwe że kiedyś spróbuję ;).
OdpowiedzUsuńnie miałam, ja tylko biedronkowego używam, bo mnie nie uczula :)
OdpowiedzUsuńNa razie używam swojego dwufazowego micelka z Loreal'u i jestem zadowolona :)
OdpowiedzUsuńNie jestem fanką dwufazowych płynów :o)
OdpowiedzUsuńja lubie dwufazowe :) o ile nie są to płyny samoróbki :D bo przez takie eksperymentu krzywdy sobie narobiłam na twarzy :P
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze tego płynu!!Używam obecnie z Biodermy:)
OdpowiedzUsuńlubie płyny dwufazowe :)
OdpowiedzUsuńja polecam płyn dwufazowy z Yves Rocher. tego nie miałam, ale jeszcze wiem, że niezły jest ten z Ziaji :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze żadnego dwufazowego ;p
OdpowiedzUsuńNie znam, ja najbardziej lubię dwufazówkę z YR:)
OdpowiedzUsuńJa używam tonika, który ostatnio dostałam od Lambre :)
OdpowiedzUsuńlubię kosmetyki marizy ;)
OdpowiedzUsuńNie znam tego płynu, ale widzę, że jest dosyć drogi i pozostanę przy dwufazowych płynach z Delii i Rival de Loop :)
OdpowiedzUsuńKurczę, dość drogi. Ja dwufazowców nie lubię i nie używam, wolę zainwestować w dobry płyn micelarny:)
OdpowiedzUsuńWydaje się być fajny! Ja mam duuży zapas micela od Tołpy :D
OdpowiedzUsuńJa używam zawsze płynów micelarnych, nie lubię mleczka i płynów do demakijażu oczu .
OdpowiedzUsuńA jakich to zależy od tego, jaki w danym momencie testuje. Moi ulubieńcy to tołpa botanic białe kwiaty i Mixa do cery bardzo wrażliwej.
Nie miałam jeszcze żadnego kosmetyku tej firmy ;) aktualnie używam dwufazy l'oreal i jestem zadowolona, tylko opakowanie jest strasznie niewygodne ;)
OdpowiedzUsuńCiekawie wygląda. lubię dwufazy, ale jakoś od pewnego czasu odstąpiłam od nich, ale jak wrócę to spróbuję :)
OdpowiedzUsuńUżywam aktualnie mojego ulubieńca- płynu dwufazowego z YR. Ten z Marizy ma, jak dla mnie, za wysoką cenę ;-)
OdpowiedzUsuńwydaje się fajny :)
OdpowiedzUsuńNie miałam tego plynu...
OdpowiedzUsuńJa jakoś nie przepadam za płynami dwufazowymi i cena też jest dość wysoka, ale miło że się sprawdza ;)
OdpowiedzUsuńJa nie miałam jeszcze żadnego dwufazowego płynu ... może kiedyś wpadnie mi w ręce :)
OdpowiedzUsuńJa lubię takie płyny i wgl! :)
OdpowiedzUsuńnie przepadam za dwufazowymi micelami :)
OdpowiedzUsuńNie znam go ;)
OdpowiedzUsuńjeszcze nie miałam, ale wygląda na dość ciekawy produkt - zwłaszcza, że mówisz iż szybko sobie radzi z makijażem ;)
OdpowiedzUsuńNie znam nic z Marizy jeszcze, po Twojej opinii byłbym chętna na jego zakup :)
OdpowiedzUsuńNie używałam kosmetyków z tej firmy ;)
OdpowiedzUsuńJa cały czas na Biodermie, a po niej w kolejce czeka Garnier :)
OdpowiedzUsuńPolubiłam produkty marizy od ostatniego spotkania blogerek :D
OdpowiedzUsuńja używam też dwufazowego ale z ziaji, tego nawet nie widziałam w sklepach :)
OdpowiedzUsuńNie lubię dwufazowych mice :((
OdpowiedzUsuńTego nie miałam akurat..
OdpowiedzUsuńZa tą cenę nie ma prawa być "zły" :>
OdpowiedzUsuńNie znalam tego plynu, ale chetnie bym przetestowala :) Uzywam z Loreal i w sumie jestem zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńA ja nie narzekam na płyny dwufazowe, jak niektóre dziewczyny ale z tym akurat nie miałam styczności
OdpowiedzUsuńnie znałam wcześniej ;) i nie miałam z nim stycznosci ^^
OdpowiedzUsuńhttp://jakprzegractowalczacdokonca.blogspot.com
ta marka jest bardzo
OdpowiedzUsuńNie znam ;)
OdpowiedzUsuńNigdy go nie miałam, ale lubię i używam płyny dwufazowe, a warstwa tłusta mi odpowiada, jeśli nie pieką po nim oczy to chętnie bym wypróbowała.
OdpowiedzUsuńNie znam tego płynu, ale wydaje się ciekawy :) Fajnie , że nie podrażnia oczu (mam bardzo wrażliwe).
OdpowiedzUsuńMoże się skuszę na niego :)
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się ostatnio nad jego zakupem :D Należę do osób, które lubią płyny dwufazowe. Najbardziej z dotychczasowych płynów przypadła mi do gustu dwufazówka marki Nivea, o którym już wspomniałaś :) Myślę, że gdy skończy mi się aktualny wypróbuję właśnie ten :)
OdpowiedzUsuńKiedyś używałam dwufazowego płynu do demakijażu oczu od Lirene dość długo ale ta tłusta powłoczka jaką dawał ten płyn zdyskwalifikowała go do dalszego używania. Dziś używam tylko zwykłych płynów micelarnych, w tym momencie jest to Garnier, z którym bardzo się polubiłam. Twojego kosmetyku nie znam i w sumie pierwszy raz go widzę :)
OdpowiedzUsuńWspaniale zdjęcia : 3
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie <333
http://syyyyyylwia.blogspot.com/ Obserwujemy? Odp u mnie :)
Nie znam jakoś nie przepadam za Marizą, aczkolwiek jak mi się mój obecny skończy to postaram się pamiętać:)
OdpowiedzUsuńja to w ogóle nigdy nic nie miałam z marizy...;)
OdpowiedzUsuńno ale ważne że służy:)
kochana, czy możesz dodać swojego bloga do profilu disqus?
Ps. Jesteś dzielna, wszystko pięknie zdasz:) Trzymam kciuki:)
Nie znam go, ale dzisiaj zakupiłam pierwszy raz micel z Garniera, jestem już po pierwszych testach ;)
OdpowiedzUsuńNie znam, i pewnie nie poznam bo nie lubię płynów dwufazowych :/
OdpowiedzUsuńAktualnie w użyciu u mnie kultowa Bioderma.
nigdy nic od Nich nie mialem ;p
OdpowiedzUsuńZ Marizy znam tylko lakiery do paznokci, innych produktów u siebie w sklepach nie widziałam
OdpowiedzUsuńBardzo nie lubię płynów dwufazowych, wolę micele.
OdpowiedzUsuńNie miałam go nigdy ale lubię kosmetyki tej firmy.;-)
OdpowiedzUsuńnie miałam z nim styczności, teraz używam mleczko z fitomedu
OdpowiedzUsuńNie znam, ja używam mojego ulubieńca Biodermę
OdpowiedzUsuńjeszcze nigdy nie miałam. Ja jestem leniuchem i tylko kupuje chusteczki do demakijażu ;P
OdpowiedzUsuńnież mam nadzieję, że pozdajesz wszystko w pierwszym terminie. ;) tego płynu jeszcze nie miałam, ale bardzo fajny bajer te dwie fazy ;p to bardzo ważne że nie podrażnia oczu. ;) moze kiedyś się na niego skusze. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! ;)
Ciekawy ten płyn. :)
OdpowiedzUsuńJa obecnie używam płynu z ingrid i chwalę sobie bardzo :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam płyny dwufazowe, jednak tego nie miałam ale widzę, że warto się skusić by poznać go bliżej :)
OdpowiedzUsuńfajny blog, ciekawe posty z pewnością będe zaglądać tu częściej..obserwuję!
zapraszam do siebie :*
Nie znam go i jeszcze go nie miałam. Muszę się za nim rozejrzeć ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam płyny dwufazowe ;) Nie lubię męczyć się chusteczkami do demakijażu :)
OdpowiedzUsuńciekawy płyn , nie miałam okazji go testowac, ale mysle ze moze keidys bedzie mi to dane :)
OdpowiedzUsuńu mnie nowy post o olejku z bio -oil zapraszam serdecznie :)
Ja się przerzuciłam już całkowicie na płyny micelarne :) Trochę drogi ten płyn.
OdpowiedzUsuńNie miałam nic tej marki. Ogólnie nie przepadam za micelami, bo prawie wszystkie, które testowałam się u mnie nie sprawdziły.
OdpowiedzUsuńNie znam tego płynu, ale jakoś nie przepadam za płynami dwufazowymi. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPierwszy raz go widzę. Muszę przetestować :)
OdpowiedzUsuńMam i jestem jak najbardziej zadowolona!
OdpowiedzUsuń❤ cry-yumi.blogspot.com
Też nie znam, ale do tej pory nie używałam specjalnych kosmetyków do zmywania oczu. Zazwyczaj do buzi używam jakich kosmetyków 3 w 1 z Avonu. Albo czegoś z kolagenem, bo chyba właśnie wpadłam w obsesję jego uzupełniania ;-)
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam nic z tej firmy. ;)
OdpowiedzUsuńDawno nie używałam dwufazowych płynów do demakijażu, jakoś wolę micele :-)
OdpowiedzUsuńZ Marizy miałam lakier i eyeliner ;) Z obu produktów byłam bardzo zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam styczności z tą firmą. Niestety należę do grupy osób które mają bardzo wrażliwą cerę więc używam już sprawdzonych przeze mnie kosmetyków.
OdpowiedzUsuńBuziaki :*
Dzięki za odwiedziny - pozdrawiam ; )
OdpowiedzUsuńWydaje się być ciekawy może kiedyś spróbuje. Bardzo lubię dwufazowe płyny
OdpowiedzUsuńmuszę go spróbować:) bardzo fajny blog:) zapraszam do mnie:)
OdpowiedzUsuńhttp://sandrainvogue.blogspot.com/
Nie miałam go jeszcze, aktualnie testuję ten z B :)
OdpowiedzUsuńSkoro jest delikatny to przypadłby mi pewno do gustu:))
OdpowiedzUsuńJa w tym roku wyjątkowo już po sesji. Trzymam więc kciuki za egzamin :) Z jakiego przedmiotu?
OdpowiedzUsuńJa nie znam tego płynu,
OdpowiedzUsuńnigdy jeszcze nie miałam nic z Marizy, ale jakoś ogólnie średnio się u mnie sprawdzają dwufazowe płyny:) powodzenia na egzaminach!:)
OdpowiedzUsuńTego płynu nie znam, ale bardzo lubię dwufazowe kosmetyki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Marki nie znam ale płyny dwufazowe bardzo lubię :) do zmywania makijazu oka wolę szybko, bez wielkiego picierania dwufazy niż micele :)
OdpowiedzUsuńTeż miałam z dwóch lat, ale tylko pisemny. Wyszłam z założenia, że jak się nie nauczyłam przez tyle lat i przez dwa lata studiów, to już nic nowego się nie nauczę ^^ Nie chcę namawiać do złego... :)
OdpowiedzUsuńNie używałam do tej pory dwufazówek, ale teraz przy wodoodpornym makijażu potrzeba mi czegoś mocniejszego. Myślę, że jest to dobra propozycja ;)
OdpowiedzUsuńPłynu dwufazowego z marizy nie uzywałam. Kupiłam kiedyś jednak z Ziaji i zupełnie się nie sprawdził, dlatego zraziłam się do tego typu produktów. Jednak skoro chwalisz ten myślę, że warto przełamać się i wypróbować płyn z marizy :)
OdpowiedzUsuńLubię kosmetyki uniwersalne, dlatego oczy zmywam płynem micelarnym.
OdpowiedzUsuńz marizy miałam jedynie ampułki na włosy, które niestety nic nie robiły :(
OdpowiedzUsuńW takim razie koniecznie musisz zapoznać się z Greyem! Niedługo powstanie film na podstawie pierwszego tomu "50 twarzy Greya" :)
OdpowiedzUsuńZ tym płynem nie miałam styczności. Raczej wolę używać sprawdzonych kosmetyków, ponieważ mam wrażliwą cerę.
Nie używałam,ale wezmę pod uwagę przy zamawianiu w Marizie,zawsze to coś nowego:)
OdpowiedzUsuńJeszcze nic nie miałam z firmy Mariza, chyba czas to zmienić.
OdpowiedzUsuńWieki nie spotkałam się z kosmetykami Marizy. Pamiętam, że jak dzieciakiem byłam, to w sklepach były ich bezbarwne pomadki :))
OdpowiedzUsuńnie lubię dwufazówek :P
OdpowiedzUsuńNigdy nie zwracałam uwagi na pielęgnację marki Mariza, w sumie na kolorówkę też ;) u mnie demakijaż to totalny mix, ale mocniejszy makijaż oczu zwykle zmywam ulubioną dwufazówką od Garniera :)
OdpowiedzUsuńNa razie używam płynu z Garniera i jestem zadowolona. :)
OdpowiedzUsuńNie znam, chętnie poznam :)
OdpowiedzUsuńPrzeglądałam ostatnio katalog z Mariza ale jakoś nie zwróciłam na niego uwagi , następnym razem będę o nim pamiętać :)
OdpowiedzUsuńznamy płyny miceralne :) niestety nie uzywam z tej firmy, ja bardzo cenie sobie z ziaji 2fazowy :) jest bardzo delikatny i nie podrażnia :)
OdpowiedzUsuńdo te j pory nie miałam do czynienie z dwufazówkami
OdpowiedzUsuńNigdy go nie uzywałam. Jak narazie moim ulubieńcem wśród dwufazowych płynów jest ziaja, bo ładnie zmywa i nie maże tak mocno tuszu po całej twarzy, jak np płyny z bielendy :)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś dwufazowy płyn micelarny, ale to było tak dawno, że nie pamiętam z jakiej był firmy :P
OdpowiedzUsuńAle u mnie się nie sprawdził...