Hej wszystkim :).
Najbliższy okres będzie dla mnie dość ciężki - zaliczenia, egzaminy, zabranie się w końcu za pracę licencjacką... Proszę o wyrozumiałość! Szykuję też dla Was małą niespodziankę, ale muszę mieć chwilę by ją ogarnąć więc bądźcie cierpliwi :D.
Na dzisiaj przygotowałam recenzję pewnego balsamu do ciała. Jeśli chcecie poczytać o moim kolejnym smarowidle to zapraszam.
*
SVR, balsam do ciała
Od producenta:
SVR XÉRIALINE FLUID – Balsam do ciała to balsam do codziennego, intensywnego nawilżania suchej skóry ciała dzieci i dorosłych, po kąpieli, plażowaniu, solarium. Przyjemna, lekka konsystencja, szybko się wchłania. Doskonale nawilża i delikatnie natłuszcza, łagodzi podrażnienia, szybko wchłania się nie pozostawiając tłustej warstwy, skóra staje się miękka i delikatna.Składniki aktywne: 3% mocznik, gliceryna, kwas mlekowy, masło Karité, alantoina.
Balsam otrzymujemy w wielkiej butli. Dozownik to pompka - zabezpieczona bardzo fajnym kawałkiem plastiku. Grafika na opakowaniu jest prosta - nie przykuwa dużej uwagi.
Mogę od razu napisać - to nie jest produkt dla osób, które uwielbiają pachnące balsamy i masła. Ten kosmetyk ma delikatny, napisałabym - dermatologiczny zapach. Nie jest on nieprzyjemny ale również nie daje miłych wrażeń zapachowych. Jest dość neutralny.
Balsam ma konsystencję lekko zagęszczonego mleczka. Bardzo łatwo rozprowadza się na skórze, jest wydajny i nie zostawia białych smug.
Przejdźmy do najważniejszego - działania; produkt ten dobrze nawilża skórę, daje ulgę suchej skórze. Szybko się wchłania i sprawia, że skóra jest miękka i gładka w dotyku.
Myślę, że balsam byłby idealny dla alergików, osób z suchą skórą oraz dla ceniących sobie uniwersalne produkty.
Ja wolę pachnące masełka i balsamy ale taki produkt warto mieć w swoim domu.
Cena za 500ml w Internecie waha się od niecałych 40zł do aż ponad 70zł. Jeśli jesteście zainteresowani tym produktem to szukajcie okazji :). Dzięki pojemności i wydajności wydatek rzędu 40zł rozkłada się w czasie.
Znacie ten balsam?
Wolicie zapachowe masełka czy preferujecie dermokosmetyki bez specjalnego zapachu?
Jestem ciekawa czy jakiś produkt tej marki gościł lub gości u Was w domu :)
przyznam szczerze, że SVR jest dla mnei za drogi ale na promocji można wychaczyć coś fajnego :D
OdpowiedzUsuńCzasem mam ochotę sobie cos z tej firmy kupic, a taki balsam to bym przygarnela. Musze czekać na promocje w sp :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie zdążyłam przetestować.
OdpowiedzUsuńNie lubię balsamów w tak wielkiej pojemności. Ogólnie mam problem ze zużyciem nawet 250 ml ;p
OdpowiedzUsuńA ja lubię, przynajmniej nie trzeba co chwile latać i kupować coś nowego :)
UsuńTeż nie przepadam, szczególnie gdy chce się przetestować kilka tych balsamów, a trzeba męczyć się z użyciem jednego :D
UsuńTeż wole jednak mniejsze pojemności :)
Usuńoj moja skóra pewnie by go polubiła !
OdpowiedzUsuńużywałam go :) ale obecnie moim ulubieńcem jest coś z eveline, niedługo notka
OdpowiedzUsuńCiekawy balsam, ale na razie mam zapas mazideł do ciała :)
OdpowiedzUsuńnie jestem przekonana, czy za balsam, który do tego nie pachnie wyjątkowo dałabym 50 zł... wolałabym coś wtedy upolować np. w Organique:)
OdpowiedzUsuńja nawet lubię bezzapachowe balsamy, z tej firmy nic nie miałam.
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że nie znam kosmetyków tej firmy :)
OdpowiedzUsuńjak dla mnie świetny!
OdpowiedzUsuńczy ja go gdzieś nei widziałam? Za skarby świata nie mogę sobie przypomnieć!
OdpowiedzUsuńMam już niezły zapas balsamów i maseł nawilżających, słyszałam o tym produkcie i zastanawiam się, jak sprawdziłby się u mnie, tym bardziej, że tani nie jest. Nie mniej jednak musi poczekać w kolejce :-)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam kosmetyków owej marki. Jednak kuszą mnie ich kremy do twarzy ;>
OdpowiedzUsuńA sama mam 4 mazidła do ciała i muszę je jakoś zużyć ^^
ie miałam go ale za to czytałam same pochlebne opinie :)
OdpowiedzUsuńNie znam wogóle marki balsamu :) może to wydać się śmieszne ale moim ulubieńcem w dziedzinie nawilżania ciałą jest oliwka na dobranoc Johnson's Baby :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię szampon tej firmy, xerial p. Świetnie sobie radzi z moją skórą głowy :)
OdpowiedzUsuńnie miałam tego balsamu ale z chęcią bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńz tej firmy miałam filtr koloryzujący SPF50 w kompakcie a obecnie mam w tubce :)
Nie miałam go, ale bardzo lubię pachnące balsamy, więc raczej się nie skuszę. :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę, ciekawy produkt:)
OdpowiedzUsuńNigdy nie slyszalam o tym balsamie, jednak ja wole bardziej te ktore ladnie pachna :) Wiec ten raczej by mi sie nie sprawdzil :)
OdpowiedzUsuńTak ja napisałaś, nie jest to produkt dla mnie, zdecydowanie bardziej wolę pachnące masełka i balsamy do ciała, najlepiej w jakimś fajnym klimatycznym opakowaniu :)
OdpowiedzUsuńNie znam, ale jak jest i dla dzieci, i się sprawdza, to kwota 40 zł nie jest taka duża :)
OdpowiedzUsuńNie znam ale zawsze moge poznac ;)
OdpowiedzUsuńDodaje do obserwowanych i zapraszam do mnie
udanego dnia
Ja też wole te pachnace :)
OdpowiedzUsuńa ja wolę bezzapachowe :)
OdpowiedzUsuńprzetestowałabym na sobie ten balsam :)
Zostawiam go sobie na lato, bo w upalne dni łatwo u mnie o podrażnienia i reakcje alergiczne:)
OdpowiedzUsuńPowodzenia z pracą :)
OdpowiedzUsuńA sama też wolę wszelkie masełka i inne tego typu produkty :)
Zdecydowanie wolę zapachowe, ale wkrótce na takie apteczne na pewien czas będę chyba musiała się przerzucić żeby zbyt intensywne zapachy nie przeszkadzały Dzidziusiowi :) Chociaż idealem będzie apteczna ujedrniajaca pielegnacja aby ciało szybko wrociło do formy :D
OdpowiedzUsuńJa wolę ładnie pachnące smarowidła. Dlatego między innymi tak kocham masła Organique :D
OdpowiedzUsuńPierwszy raz go widzę, w sumie jak się trafi na promocje można się skusić :)
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki, powodzenia w egzaminach :)
OdpowiedzUsuńnie znam tej firmy
OdpowiedzUsuńmmmm
OdpowiedzUsuńBardzo długie smarowanie przy takiej butli miałaś :)))
OdpowiedzUsuńPowodzenia
Jak będzie w promocji o chętnie kupię :)
OdpowiedzUsuńjako że nie jestem systematyczna w zużywaniu takich kosmetyków to nie dałabym tyle za niego, bo zwyczajnie bym go nie zużyła i by tlyko stał..
OdpowiedzUsuńJa też kupię jeśli będzie na promocji - szybko się wchłania itp - to coś po prostu SUPER!
OdpowiedzUsuńNie miałam go, a nawet o nim nie słyszałam ;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię tą serię :) też miałam taką wielką flaszkę :)
OdpowiedzUsuńBalsamy wolę raczej te pięknie pachnące :)
OdpowiedzUsuńWolę chyba jakieś ciekawie pachnące, ale też nie jestem regularna w stosowaniu takich kosmetyków :P
OdpowiedzUsuńdla mnie może pachnieć, nie pachnieć, oby nie śmierdział:P strasznie drogi:P
OdpowiedzUsuńNie znam marki ;) ale ja balsam musze obwąchać ;)
OdpowiedzUsuńNie znam kosmetyków tej firmy i raczej nie poznam bo ceny mają dość wysokie. Trzymam kciuki za egzaminy ;)
OdpowiedzUsuńPowodzenia z zaliczeniami i egzaminami :)
OdpowiedzUsuńNie znam tej firmy, ale balsam wygląda ciekawie i duży plus za pompkę.
OdpowiedzUsuńJa też wolę pachnące smarowidła, ale i tak chętnie bym go wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńsłyszałam o nich ale ich osobiście nie używałam
OdpowiedzUsuńJak będzie w promocji to tez chętnie kupię i wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńja bardzo lubie takie balsamy
OdpowiedzUsuńTrochę drogi...
OdpowiedzUsuńWolę zapachowe balsamy, cena trochę wysoka.
OdpowiedzUsuńNie znam tego kosmetyku, ale recenzja mnie trochę zaciekawiła :)
OdpowiedzUsuńWszystko fajnie, tylko ta cena :D
OdpowiedzUsuńNiestety ja za często się nie balsamuje. :P Nie znam tego produktu.
OdpowiedzUsuńJa mam już ze trzy albo i cztery balsamy do ciała :)
OdpowiedzUsuńpo pierwsze powodzenia na egzaminach , ja zakochan jestem ostatnio w naturalnym czystym maśle macademia - bajka pozdrawiam Kasia - oczywiscie obserwuję:)
OdpowiedzUsuńCena taka trochę wysoka, chociaż w sumie przy tej pojemności... ;) Nie znam tego produktu niestety.
OdpowiedzUsuńja wolę jednak coś co jakoś przyjemnie pachnie :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że ma pompkę. Mogłabym być z niego zadowolona :)
OdpowiedzUsuńMam skórę atopową i w ogóle się u mnie nie sprawdził, źle go wspominam głównie przez filmową warstwę jaką tworzył na mojej skórze. Fuj Fuj ;)
OdpowiedzUsuńSzukam czegoś,co nawilży skórę i działa na prawdę dobrze :)
OdpowiedzUsuńJa dostałam balsam na święta,takze może kiedyś się skuszę w przyszłości :)
Pozdrawiam,
Mój Blog -klik!
moim zdaniem trochę drogi :P
OdpowiedzUsuńRównież wolę zapachowe kosmetyki. Dlatego stosowanie tego mleczka nie należało by dla mnie do najprzyjemniejszych ;)
OdpowiedzUsuńKojarzę markę ale balsamu nie znam, ciekawy ale drogi dosyć
OdpowiedzUsuńSłyszałam już o tej marce, nawet miałam kilka próbek i ich produkty zapowiadają się ciekawie. Jestem fanką "aptecznych" kosmetyków.
OdpowiedzUsuńJeszcze nie znałam tego balsamu,też osobiście wolę te pachnące,ale czasem ma się ochotę odpocząć i zastosować coś neutralnego :)
OdpowiedzUsuńjestem uzależniona od balsamow, tego jeszcze nie mialam ale na pewno kupię! ;)
OdpowiedzUsuńNie znam tego balsamu, cena jak dla mnie zbyt wysoka. Obecnie stosuję balsam z Isany Med, jest z niego zadowolona :)
OdpowiedzUsuńNigdy wcześniej nie słyszałam o tej firmie. ;)
OdpowiedzUsuńMieliśmy kiedyś to mleczko, świetne było.
OdpowiedzUsuńja też lubię jak kosmetyk do pielęgnacji ładnie pachnie, ale takie delikatne balsamy również mają swoich zwolenników :)
OdpowiedzUsuńjestem alergikiem i mam suchą skórę, więc ciekawa go jestem :D
OdpowiedzUsuńJa jednak preferuję lekko pachnące smarowidła i takie staram się wybierać :)
OdpowiedzUsuńSzczerze to bardziej przyciągają te zapachowe ;-)
OdpowiedzUsuńaczkolwiek produkt godny uwagi, tylko cena ciut wysoka :)
Pozdrawiam.
nie znam tej firmy i nigdy go nie miałam.
OdpowiedzUsuńMiałam takie mini wersje SVRowych balsamów, super były, zwłaszcza taki z mocznikiem :)
OdpowiedzUsuńOstatnio dodajesz kochana takie produkty który pierwszy raz na oczy widzę!!! :)
OdpowiedzUsuńŚwietny wpis, kosmetyk wydaje się bardzo wydajny :)
OdpowiedzUsuńnie znałam tego produkru, ale powinnam wypróbować, bo mam bardzo wrażliwą skóre :)
OdpowiedzUsuńChyba muszę wypróbować bo jest idealny do mojej suchej skóry :)
OdpowiedzUsuńMusze sie wziasc za zuzycie moich obecnych balsamow zalegających na pólce, a potem z miłą checią skuszę sie na ten ;)
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam tego balsamu ;)
OdpowiedzUsuńWolę pachnące balsamy :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz o nim słysze :)
OdpowiedzUsuńzdecydowanie za drogi dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńO marce słyszałam, ale nic z niej nie miałam, właśnie przez pryzmat ceny :) Powodzenia na sesji :))
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tym nigdy ;)
OdpowiedzUsuńfajnie, że ma pompkę.
OdpowiedzUsuńpierwszy raz o nim słyszę ;)
OdpowiedzUsuńpowodzenia na studiach ;*
Trzymam kciuki za wszystkie zaliczenia :)
OdpowiedzUsuńa balsamu nie znam..
Ja też zdecydowanie wolę zapachowe balsamy. Skoro ten jednak ma takie mocne działanie, używałabym go na łokcie, które stale mi się przesuszają. Starczyłoby mi go na bardzo długo.
OdpowiedzUsuńmoże bym się skusiła;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie :))
woman-with-class.blogspot.com
ciekawa marka :)
OdpowiedzUsuńhttp://saaaandiiii.blogspot.de/
Jeszcze nie miałam nic tej firmy.
OdpowiedzUsuńProdukt jest mi kompletnie obcy, ostatnio przerzuciłam się na masełka i nie wiem czy wrócę do balsamów :P
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś ten balsamik i byłam z niego bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam pachnące smarowidła, ale te balsam też jest ciekawy. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. :**