Firma Bioliq od dawna kusiła mnie swoimi kosmetykami ale dopiero w tym roku miałam okazję je wypróbować. Nie zapałałam miłością do całej trójki ale dwa produkty sprawdziły się u mnie bardzo dobrze.
Zapraszam do czytania :).
Bioliq, Płyn micelarny do każdego typu cery
Od producenta + skład:
*
Bioliq, Oczyszczający żel do mycia twarzy
Od producenta + skład:
*
Bioliq, Aktywna kuracja stymulująca
Od producenta + skład:
Płyn micelarny - do którego nie mam absolutnie żadnego zastrzeżenia to mój ulubieniec z tej trójki! Wygodne opakowanie, przyjemna aplikacja na wacik, idealnie widać ile produktu nam jeszcze zostało i bezsprzeczne zalety - skóra po jego zastosowaniu się nie lepi i jest dobrze oczyszczona. Czego chcieć więcej? Według mnie jest to jeden z najlepszych płynów micelarnych jakie w życiu miałam i bezapelacyjnie polecam wypróbować.
Oczyszczający żel do twarzy to produkt, który od dawna bardzo chciałam wypróbować. Kogo nie ciekawi żel, który aplikuje się od razu na twarz i oczyszcza gumową myjką?
Problematyczne może być wyciśnięcie produktu na myjkę i od razu przyłożenie do skóry - jest prawdopodobieństwo spłynięcia żelu bądź niedostatecznie szybkiego przekręcenia szyjki by zamknąć otwór. Gdy już nabierzemy wprawy stosowanie żelu z myjką staje się przyjemnością.
Do wcześniej zwilżonej twarzy przykładam myjkę z wyciśniętym żelem i kolistymi ruchami wykonuję masaż. Żel lekko się pieni, dobrze usuwa zanieczyszczenia i oczyszcza skórę.
Po zmyciu produktu wodą skóra jest delikatnie ściągnięta i gotowa na dalszą pielęgnację.
Drugim małym minusem może być problem przy końcu produktu, gdy trzeba mocno pozaginać tubkę by wycisnąć resztę kosmetyku. Rozcięcie tubki sprawi, że stosowanie myjki będzie zdecydowanie trudniejsze.
Myjkę można bez problemu oczyścić pod bieżącą wodą. Jej użycie poprawia krążenie krwi, delikatny masaż jest odprężający. Jest to dobry kosmetyk, który warto wypróbować.
Ostatni produkt z trio marki Bioliq to Kuracja stymulująca - dla mnie koncentrat/serum mające odnowić komórki skóry, zapewnić efekt liftingu, wygładzić zmarszczki.
Aplikacja jest prosta, wystarczy przekręcić część z pędzelkiem i wycisnąć z tubki produkt. Następnie rozprowadzić pędzelkiem kosmetyk po skórze.
Zawsze po skończonym zabiegu myłam pędzelek by zachować higieniczność.
Czy zauważyłam wyraźne napięcie skóry? Nie do końca. Ale na pewno je poczułam. Po zastosowaniu kuracji skóra była odczuwalnie napięta ale i... wysuszona. Domagała się produktu nawilżającego.
Kuracja nie zagości w mojej pielęgnacji na dłużej. Uczucie nieprzyjemnego ściągnięcia skóry i wysuszenie nie przekonało mnie do wykończenia opakowania.
Płyn micelarny o pojemności 200 ml można nabyć za kwotę około 19 zł. Żel 125 ml to koszt koło 30 zł, kuracja stymulująca dostępna jest w cenie około 27 zł za 30 ml..
Znacie te produkty marki Bioliq? Stosowaliście kiedyś żel z myjką?
Ja jestem jeszcze ciekawa intensywnego serum rewitalizującego oraz punktowego serum depigmentacyjnego.
Dajcie znać co myślicie o tym trio!