środa, 16 lipca 2014

Zakupy - Nowości kosmetyczne

Witajcie :).
Dzisiaj napiszę Wam trochę o moich przedostatnich zakupach :D.
Wiem, masakra, ile ja tego kupuję ale nie mogę się powstrzymać... Wszędzie są promocje, rabaty, dwa w cenie jednego. Pomocy!
*
- Batiste, suchy szampon Tropical: już w użyciu. Zapach ma dość ciekawy, ładnie przedłuża świeżość. Jedynie po spryskaniu włosów cała podłoga jest prawie biała :D.

- Batiste, suchy szampon Wild: tego jeszcze nie używałam. Mam nadzieję, że również będzie się dobrze spisywał. Oba kupiłam w Biedronce za 10,99 zł sztuka.
*
- Soniczna szczoteczka: jeszcze jej nie używałam. Mam nadzieję, że będzie działać :). Chyba kupię jeszcze jedną dla mamy bo bardzo się jej spodobała. 14,99zł, do kupienia w Biedronce :).


- BeBeauty, matujący płyn micelarny: nigdy go jeszcze nie miałam w tej wersji. Bardzo lubię micel z tej firmy, więc oby i ten się dobrze sprawdził. 7,99zl za 400ml.



- Algo, algi morskie: kupione również w Biedronce. Na moje uda, na cellulit raczej nie pomogą bo jest ich zbyt mało, ale może na twarzy coś zdziałają :). Cena: 9,99zł 
*

-Vitalsss, suplement diety plus szczotka: suplement czeka jeszcze na użycie. Mam zamiar zacząć go brać tuż przed wyjazdem nad morze, bo słona woda i słońce trochę niszczą mi włosy Szczoteczka jest świetna! Bardzo mi odpowiada. Koszt zestawu: 14,99zł.
*
- Joanna, szampon do włosów przetłuszczających się i normalnych: właśnie jest w trakcie jego używania. Całkiem fajnie się pieni, ciekawie pachnie. Kosztował mnie chyba niecałe 4zł :).

- Eva Nature Style, szampon z czarną rzepą: kupiony w jakimś markecie. Jestem bardzo ciekawa jak się sprawdzi. Z tego co pamiętam to zapłaciłam za niego 2,99zł.
*
- Garnier, płyn micelarny: dostałam od dziadka, kiedy byłam z nim na zakupach :D. W markecie dorwałam go za niecałe 14zł. Jak wykończę dwa inne micele to zabiorę się za jego testowanie.

- Soraya, przyspieszacz opalania: a ten produkt dostałam od babci. Akurat kiedy byłam nad jeziorem była ładna pogoda i żal było się nie opalać. A, że nienawidzę leżeć plackiem na słońcu to stwierdziłam, że przyda mi się jakieś wspomaganie. Myślę, że po wakacjach pojawi się jego recenzja :). Kosztował około 15zł.
Zapraszam na moje rozdanie :). KLIK
Znacie te kosmetyki? Mieliście któryś z nich? 
Jestem bardzo ciekawa czy polubię się z micelem z Garniera, bo cena bez promocji nie jest według mnie niska.
Jak mijają Wam wakacje?
Dziękuję bardzo za polecone filmy :). Kilka z nich znałam już i oglądałam, ale znalazły się też nowości.
Czekam na Wasze komentarze.
Trzymajcie się!