Święta, Święta i po Świętach :)
Witajcie!
Żyjecie? Jak minęły Wam Święta? Co znaleźliście pod choinką?
Okres świąteczny dla mnie zawsze jest wyjątkowy. Wigilia w gronie rodziny, masa prezentów pod choinką, wszystko ozdoby i światełka... Uwielbiam!
W tym roku byłam chyba bardzo grzeczna bo Mikołaj przyniósł mi sporo prezentów :). Chciałabym się pochwalić wszystkimi, ale stwierdziłam, że pokażę Wam raczej te bardziej związane z tematyką mojego bloga - a uwierzcie mi - nie jest ich mało :D.
*
Szczerze pisząc to nie wiem od czego zacząć! Może jednak zaprezentuję najpierw zawartość trzech paczuszek, które dotarły do mnie tuż przed Świętami.
Pierwszą dostałam od wspaniałej Beaty. Jej talent przekłada się na niesamowite cuda, które robi. Beatka była niesamowicie miła i sprawiła mi wielką przyjemność! Dostałam śnieżynki do powieszenia na choinkę (jest ich sporo, kilka zdjęłam by Wam pokazać ;)), cudną, małą choineczkę oraz maseczkę różaną do twarzy. Dziękuję bardzo! :*
*
Gdy wróciłam pewnego dnia do domu z pracy, zobaczyłam małą kopertę zaadresowaną do mnie. Gdy spojrzałam na nadawcę od razu wiedziałam od kogo pochodzi! Czerwona Filiżanka postanowiła przysłać mi paczuszkę pełną różności za bycie aktywnym komentatorem, za udzielanie się na blogu. Przemiła niespodzianka, której w ogóle się nie spodziewałam!
Oto co było w środku (w tym mój kochany błyszczyk! KLIK):
*
Trzecia paczuszka, która dotarła do mnie w środę rano była wygraną na blogu Oli. Konkurs organizowany był ze sklepem internetowym Zielony Sklep. Wszystko było dokładnie zapakowane, nic się nie stłukło ani nie zniszczyło :). Oto co znajdowało się w środku:
Książka: Ajurweda a uroda; mydło Chandrika (pachnie cudownie!); odżywka-krem do włosów Dabur Vatika, Woda różana (która była na mojej chciej liście!) oraz Chyawanprash 250, o którym możecie poczytać TUTAJ.Wszystkie produkty są dla mnie nowe. Jestem niesamowicie ciekawa książki, mam nadzieję, że w najbliższym czasie uda mi się ją poczytać :).
Przesyłkowy Mikołaj był bardzo hojny! Ale domowy również nie zawiódł. Przyznam się - takich prezentów się nie spodziewałam :).
Raz jednak pomylił się i kilka rzeczy przyniósł do mojej przyjaciółki, która musiała mi dostarczyć prezenty ;D. W ślicznie zapakowanej torebeczce znalazłam trzy kosmetyki firmy Astor! Ach, wie co dobre.
Róż, tint do ust oraz lakier do paznokci. Cuda :).
Wieczorem, w wigilijny wieczór znalazłam pod choinką wielkie, zapakowane pudło. Nie uwierzycie co było w środku!
Piękny kufer, w którym miejsce znalazła moja kolorówka. Jestem nim po prostu oczarowana, cudowniejszego nie mogłam sobie wymarzyć <3. Po rozdaniu prezentów i ogarnięciu się ze wszystkim stwierdziłam, że trzeba go wypełnić. Wreszcie moje cienie, tusze, podkłady i reszta kosmetyków oraz akcesoriów do makijażu ma godne miejsce :D. Jedynie pędzle mieszkają gdzie indziej ;). W najbliższym czasie postaram się pokazać środek.
*
Również wieczorem Mikołaj przyniósł mi wymarzoną rzecz, o kupnie której myślałam od bardzo długiego czasu!
Różowa gąbeczka ma wiele imion. A nawet może mieć inny kolor ;). Wszyscy jednak wiemy do czego służy. Teraz znalazła się również w moim posiadaniu! Jestem niesamowicie szczęśliwa. Już nie mogę się doczekać testów.
W moim domu jest pewna tradycja. Prezenty znajdujemy pod choinką w wieczór wigilijny oraz poranek, w Pierwszy Dzień Świąt. Rano "Kosmetyczny Mikołaj" również przyniósł mi coś dobrego :3.
W ślicznie zapakowanej folii odkryłam balsam do ciała oraz peelingującą piankę Organique! Czy można chcieć czegoś jeszcze?
Dzisiejszy post, po długiej przerwie, jest niezbyt skromny :D. Ale musiałam podzielić się z Wami moją radością. Kilka produktów jest już w użyciu, mam nadzieję, że ze wszystkiego będę zadowolona :).
Z prezentów niekosmetycznych to mogę zdradzić, że (wraz z królikiem :D) dostałam genialny nawilżacz do powietrza oraz super termofor :).
Na Mikołajki dostałam kubek termiczny. Jednak Święty Mikołaj stwierdził, że chyba nadciągają mroźniejsze dni więc podarował mi jeszcze kubek termiczny z możliwością podgrzewania w samochodzie! Ach, chłodne poranki na uczelni z gorącą herbatę. To jest dopiero szczęście <3.
Chciałabym podziękować moim wszystkim Mikołajom! Nawet nie wiedziałam, że byłam taka grzeczna :D.
Chętnie się dowiem co znaleźliście pod swoją choinką ;)!
Na koniec pokażę Wam mój wczorajszy widok z okna. Nawet nie wiecie jak byłam zaskoczona widząc pierwszy śnieg :D
Trzymajcie się!
wow ale fajne prezenty, ja chyba byłam niegrzeczna :(
OdpowiedzUsuńKuferek rewelacja no i ile śniegu,
super nowości ;D
OdpowiedzUsuńale prezenty !;) no śnieg zaskoczył chyba nas wszystkich ;)
OdpowiedzUsuńCzekam na recenzje kosmetyków Organique :)
OdpowiedzUsuńale prezenty :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajne prezenty :) niech ci dobrze sluza :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne prezenty :) myślę, że z produktów Organique powinnaś być zadowolona ;) mój post o prezentach właśnie się tworzy ;)
OdpowiedzUsuńWspaniałe prezenty :)
OdpowiedzUsuńCzekam na zawartość kuferka ;)
Pokaż ten kufer koniecznie:)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście musiałaś być bardzo grzeczna :)
OdpowiedzUsuńŚwietne te prezenty.
Cudowne prezenty !
OdpowiedzUsuńI jeszcze ten śnieg ! :) - szkoda,że u mnie go nie ma ;(
Pozdrawiam ! :)
paulinalelo13.blogspot.com
Ojej, ale tego się nazbierało!! :))
OdpowiedzUsuńPiękne prezenty i nowości.
OdpowiedzUsuńPodziwiam Beatę, za gwiazdeczki z frywolitki, uf wiem ile to roboty, a jakie cuda wychodzą.
Jestem bardzo ciekawa recenzji produktów Organigue.
I śnieg mmmm u mnie przez całe święta było 30C
Pozdrawiam serdecznie
Tylko pozazdrościć takich prezentów! :) ja również jestem zadowolona z moich :)
OdpowiedzUsuńile tego! ale fajnie :D
OdpowiedzUsuńSuper prezenty! Lakier Astor cudowny :)
OdpowiedzUsuńile cudowności ;)
OdpowiedzUsuńU mnie też wczoraj pierwszy raz pojawił się śnieg:)
OdpowiedzUsuńbardzo miłe niespodzianki:):) mega hojne Mikołaje:)
OdpowiedzUsuńTez pokazalam tylko kosmetyczne:D ach Organique :D
OdpowiedzUsuńHa ja tez dostałam kuferek :))))
OdpowiedzUsuńfajowe prezenty! ja sobie sama wybierałam prezenty bo mój mikołaj nie ma bladego pojecia co mi sie może podobać:))
OdpowiedzUsuńAleż piękne prezenty :)
OdpowiedzUsuńGratuluję, zwłaszcza tych mydełek, wód różanych itd...
Uwielbiam ślicznie pachnące kosmetyki.
Zapach najwazniejszy :)
ile dobroci :) zazdroszczę śniegu
OdpowiedzUsuńAmei a maleta, hahaha to de olho em uma dessas para minhas make,,
OdpowiedzUsuńAdorei teu blog amiga, vou seguir e voltar sempre que posso, vem me visitar também, se gostar segue, ficarei feliz..
Amei tudo,,
Beijos com carinho.
Charmosa.com
http://sabrinielo.blogspot.com/
Te kufry są genialne ;) Super ;)
OdpowiedzUsuńświetne prezenty :))
OdpowiedzUsuńo ranyy same wspaniałości!
OdpowiedzUsuńŚwietne prezenty! Mikołaj w tym roku się spisał :)
OdpowiedzUsuńhttp://tamizaa.blogspot.com/
Kuferek jest bardzo ładny, muszę się w taki zaopatrzyć :))
OdpowiedzUsuńJa mam taki 1 fajny, duzy rozowy na zele, teraz zdalby mi sie taki mniejszy na hybrydy i wszystko mialoby swoje miejsce ;)
UsuńSuper prezenciki :-) u mnie dziś spadł pierwszy śnieg :-D
OdpowiedzUsuńkuferek na kosmetyki rewelacja :)
OdpowiedzUsuńSuper prezenty. ;) U mnie śnieg leży od wczoraj, ale tyle go co ona lekarstwo hehe. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. ;**
święta minęły dobrze i szybko. świetne nowości;-)
OdpowiedzUsuńSuper kuferek, nie mogę się doczekać posta z zawartością.
OdpowiedzUsuńŚwietny kuferek :o) a prezenty super :o)
OdpowiedzUsuńGratuluje wygranych :o)
Astor <3 ja się zabieram za pisanie takiego posta ;D świetne noowości ;D
OdpowiedzUsuńCieszę się że prezencik się podoba :) łał ale byłaś grzeczna tyle wspaniałości dostałaś :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Świetne prezenty :)
OdpowiedzUsuńJa znalazłam pod choinką np. szczoteczkę elektryczną, bluzki :)
Oj ale zazdroszczę ;)rewelacyjne prezenty :) życzę miłych testów ;*
OdpowiedzUsuńAle mialaś udane święta i jeszcze ten śnieg, aż sama zrobiłam kilka zdjeć na gorąco. Ja nie jestem aż tak proświąteczna, ale mimo wszystko było miło :-) Teraz spisuję inspiracje na przyszłoroczną choinkę, żeby była inna i przez to pobudziła nas trochę do działania. W tym roku pierwsz raz na niej zawisły suszone plastry pomarańczy i pierniki. Teraz Twoje śnieżynki wpadły mi w oko, nawet takie szudełkowane bombki widziałam. Wodę różaną kiedyś miałam, w styczniu znów do niej wracam.
OdpowiedzUsuńŚwietne prezenty :)
OdpowiedzUsuńMi także wpadło kilka ciekawych rzeczy w tym kosmetyków. Też dostałam balsam z Organique <3
świetne prezenty, najbardziej chyba wpadł mi w oko kuferek na kolorówkę - też mi się taki marzy!
OdpowiedzUsuńświetne prezenty:)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem jak ten zestaw pędzelków sie sprawdza? Oraz jak herbatki smakowały:))
OdpowiedzUsuńsuper :)
OdpowiedzUsuńŚwietne prezenty :) kuferek śliczny :)
OdpowiedzUsuńSame wspaniałości :) Ja wybrałam się dzisiaj na zimowy spacer podziwiać śnieg :))
OdpowiedzUsuńŚwietne nowości :) Taki kuferek na kosmetyki też mam i jestem bardzo zadowolona - wszystkie kosmetyki do makijażu w jednym miejscu :)
OdpowiedzUsuńPrezenty cudne a kuferek marzenie :)
OdpowiedzUsuńŚwietne prezenty,zwłaszcza kuferek :) u mnie też śnieg spadł,co niekoniecznie jest mi na rękę
OdpowiedzUsuńTak u mnie tez wczoraj rano zaczelo sypac i dobrze, ze tylko na tym stanelo. Teraz jest tylko mroznie!
OdpowiedzUsuńKurcze kubek termiczny, tez by mi sie przydal!
Piekne paczuszki nie ma co! Ja powinnam dzis posta z nowosciami wrzucic ;)
Rzeczywiście byłaś grzeczna :) Ja chyba nie do końca :P
OdpowiedzUsuńwspaniałości, marzy mi się taki kuferek.
OdpowiedzUsuńMiłego używania :)
OdpowiedzUsuńten kufer na kosmetyki to przydatna rzecz :)
OdpowiedzUsuńpolecasz róż z astora? muszę jakiś koniecznie kupić bo będę dużo używała wiec zalezy mi na jakości
OdpowiedzUsuńPisz śmiało kochana ;)
OdpowiedzUsuńOooo mam chrapkę na tą piankę z Organique!
OdpowiedzUsuńMusiałaś być bardzo grzeczna cały rok :D
OdpowiedzUsuńZapewne byłaś bardzooo grzeczna :) Już wiem, że króliś to Tofi ;)
OdpowiedzUsuńZapewne byłaś bardzooo grzeczna :) Już wiem, że króliś to Tofi ;)
OdpowiedzUsuńcudowne nowości!
OdpowiedzUsuńSuper kufer, mam podobny, tyle, ze różowy :D Baaardzo ciekawi mnie ta książka "Ajurweda a uroda"!!! :)
OdpowiedzUsuńświetne prezenty:)
OdpowiedzUsuńKsiążkę chętnie bym przeczytała :)
OdpowiedzUsuńSame wspaniałości :)
OdpowiedzUsuńWspaniałości Kochana ! Buziaczki 😘
OdpowiedzUsuńTa mała choineczka jest niesamowicie urocza, uwielbiam takie drobiazgi :)
OdpowiedzUsuńSwietne prezenty mam identyczny kuferek,kocham go:-)
OdpowiedzUsuńoooj, ten kuferek zdecydowanie by mi się przydał, zabieram się właśnie do porządków w swojej kolorówce i w związku z tym rozglądam się za jakimś nowym mieszkaniem dla wszystkich moich kosmetyków.
OdpowiedzUsuń*** Jestem tutaj ***
śliczne zdjęcia ;3
OdpowiedzUsuńhttp://mikka-blog.blogspot.com/
Fajne prezenty, niech dobrze Ci służa :) Ja otrzymałam koc na łóżko jaki chciałam, książkę i kule do kąpieli, a co sama sobie kupiłam, możesz u mnie przeczytać w dzisiejszym poście :P
OdpowiedzUsuńmam ten kuferek i go uwielbiam, obecnie trzymam w nim zapasy kosmetyczne zarówno pielęgnacja jak i kolorówka :)
OdpowiedzUsuńSuper te Twoje Mikołaje! Świetne prezenciory dostarczył :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że z maziajków Oranique będziesz zadowolona :)
Zazdroszczę tych kosmetyków z Organique :)) Ja czekam z zakupem aż się uporam z zapasami :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie musiałaś być bardzo grzeczna :) gratuluje wygranych.
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, ze wreszcie spadł śnieg :D
super prezenty :) Ja też byłam grzeczna bo hojnie mnie Mikołaj w tym roku obdarował :)
OdpowiedzUsuńCudny ten kufer! Marzy mi się taki. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Świetne te prezenty! :)) U mnie też śniegowo :))
OdpowiedzUsuńsuper prezenty :) mam podobny kuferek :)
OdpowiedzUsuńsuper prezenty!! a kufer boski :P
OdpowiedzUsuńŚwietne prezenty, kufer kosmetyczny - rewelacja <3
OdpowiedzUsuńale dużo prezentów miałaś :) wszystkie fajne!
OdpowiedzUsuńchyba byłaś bardzo grzeczna skoro tyle prezentów :D
OdpowiedzUsuńSuper te prezenty.:)
OdpowiedzUsuńNa spontanie najlepiej!:D Jedna z moich lamp też jest od allepaznokcie ;D Chiodo nie znam więc czekam na Twoją opinię! I pokaż kolorki i wgl ;D
OdpowiedzUsuńPokazuj środek skrzyni <3
OdpowiedzUsuńAle wspaniałości :)
OdpowiedzUsuńŚwietne prezenty, zestaw Organique <3
OdpowiedzUsuńPod moją choinką znalazła się księga Pałac Kolorów i zapach Anji Rubik - mmmm!:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne prezenty, Organique też bym chciała dostać a kuferek mam mały i bez półeczek.
OdpowiedzUsuńCudowności :) Fajny kufer, ale dla mnie byłby pewnie za mały :D
OdpowiedzUsuńWspaniałości. Piękna ta chinka :) Wodę różaną muszę w końcu sobie sprawić ;)
OdpowiedzUsuńCudowne niespodzianki :) pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńDostałaś świetne prezenty! :-)
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego Nowego Roku!
O ho ho :) Ile wspaniałości :)
OdpowiedzUsuńMiłego użytkowania :)
OdpowiedzUsuń