Witajcie!
Zastanawiałam się nad zrobieniem przerwy świątecznej na blogu. Po prostu już nie wyrabiam :( Uczelnia, praca, wracam do domu wykończona. Ale nie chcę się tak od razu poddać :D.
Pogoda jest okropna, nie miałam nawet jak zrobić zdjęć wszystkim nowościom. Ale obiecuję, że niedługo je pokażę.
Dzisiaj recenzja bardzo przyjemnego produktu. Zapraszam!
*
Eveline, Krem do rąk SOS
Od producenta:
Regenerujący krem-opatrunek do rąk SOS dzięki silnie skoncentrowanemu działaniu regenerującemu błyskawicznie nawilża i odżywia skórę dłoni sprawiając, że już chwilę po aplikacji stają się one aksamitnie gładkie. Lekka konsystencja sprawia, że krem łatwo się wchłania i nie pozostawia uczucia lepkości. Doskonale nadaje się do stosowania zarówno na noc,
jak i na dzień. Regenerujący krem-opatrunek do rąk SOS to niezawodna,
natychmiastowa pomoc nawet dla
najbardziej przesuszonych, zniszczonych i szorstkich dłoni.
Luxury
Hands Renewal Complex™ - dzięki połączeniu
niezwykle skutecznych składników aktywnych regeneruje i intensywnie
odżywia skórę dłoni, błyskawicznie przywracając im miękkość i elastyczność.
Kwas
hialuronowy i UREA 5% - głęboko i długotrwale
nawilżają, uelastyczniają i nadają skórze aksamitną gładkość. Gliceryna - doskonale
chroni przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi.
Receptura
zawiera witaminę E, D-panthenol i alantoinę.
Stosowanie: Kilka
razy dziennie wmasować niewielką ilość kremu w czystą skórę dłoni.
Kremik otrzymujemy w zgrabnej czerwonej tubce. Mnie się kojarzy z taką "pierwszą pomocą dla dłoni". Czy rzeczywiście się sprawdza?
Potrzymam Was trochę w niepewności :D. Otwarcie na klik, bez problemu można sobie poradzić z krótkimi paznokciami ;). Produkt wyciska się bez problemu. Konsystencja nie jest lejąca się, z łatwością można rozprowadzić krem po rękach.
Zapach nie jest nachalny ale przyjemny, według mnie "kojący".
Jeśli chodzi o działanie kremu - dla mnie jak znalazł na mroźniejsze dni! Bardzo dobrze nawilża, daje natychmiastową ulgę spierzchniętym, suchym dłoniom.
Zapach nie utrzymuje się długo na skórze. Krem szybko się wchłania, nie pozostawia tłustej warstwy.Kosztuje około 10 zł za 100ml produktu. Serdecznie polecam na obecną porę roku :)
Znacie go? Ja jestem z niego bardzo zadowolona. Gdyby nie zapasy na pewno sięgnęłabym od razu po kolejną tubkę :).
A jakie kremy goszczą u Was w okresie zimowym?
Kochani! Dziękuję za głosy i proszę o więcej! Wygrana jest do osiągnięcia! KLIK - dla kociaków z Przytuliska w Głownie (baner z pomarańczowym psiakiem i czarnym kotkiem).
Trzymajcie się! :*
Nie rób sobie przerwy, a co najwyżej większe odstępy czasowe w postach :P
OdpowiedzUsuńNie znam tego kremu, ale mam już swoich faworytów w tej kategorii i nowych raczej nie szukam :)
Trzymam kciuki, aby udało Ci się pogodzić wszystkie obowiązki :)
OdpowiedzUsuńTego kremu jeszcze nie miałam, ale chyba po niego sięgnę, ponieważ ostatnio moje dłonie wyglądają strasznie ;(
Tak to jest, kiedy nastaje szalony przedświąteczny okres! A czas nie chce się rozciągnąć :-) Kremu nie znam, ale z tego co widzę jest wart uwagi, póki co nie rozstaję się ze swoim Masłem Shea z L'Occitane :-)
OdpowiedzUsuńNie znam tego kremu, teraz mam Palmers;)
OdpowiedzUsuńMoja mama bardzo go sobie chwali ;)
OdpowiedzUsuńNie rób przerwy, zawsze miło się do ciebie wpada poczytać! ;)
Ja stosuję alantan na zimę, a na usta nivea czy tam bambino
OdpowiedzUsuńZaglądnij do mnie bo trwa ciekawy konkurs z kosmetykiem do demakijażu :P
Ja na razie otworzyłam nowy krem, ale ten dzielnie czeka na swoją kolej :D
OdpowiedzUsuńNie znam go, ale chyba wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńNie znam go, ale od dłuższego czasu chcę sobie sprawić coś z mocznikiem ;)
OdpowiedzUsuńNie znam ja stosuje SOS z eveline i jestem z nich zadowolona.
OdpowiedzUsuńChyba muszę wypróbować, nie miałam nigdy :)
OdpowiedzUsuńprzyznaję,że nie widziałam go w sklepie
OdpowiedzUsuńNie znam, tego jeszcze.
OdpowiedzUsuńOj czasem potrzeba odpocząć od wszystkiego, regeneruj siły i wracaj szybko :)
Nie miałam tego kremu :)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio też trochę mam problem z prowadzeniem bloga ale jakoś daje rade :) Dasz radę kochana ! Post raz na tydzień lub co jakiś czas też może być :) Pozdrawiam :)
wpisze na listę i jak wykoncze swój to zainwestuje ;)
OdpowiedzUsuńJa używam kremów z Avonu, ale z chęcią spróbowałabym tego produktu:)
OdpowiedzUsuńnie używałam jeszcze tego, fajna recenzja :)
OdpowiedzUsuńNie widziałam nigdzie ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam, a szkoda bo jak na razie szukam swojego ulubionego...
OdpowiedzUsuńkrem pierwszy raz spotykam :)
OdpowiedzUsuńOdpoczynek i czas dla siebie jest bardzo ważny, stąd czasem lepiej odłożyć coś w czasie i odpoczywać :)
Oj mam nadzieje że będziesz z nami cały czas.... baaaardzo by nam iebie brakowało, no mi na pewno!
OdpowiedzUsuńA Co do kremu to jak sie wchłania? Mam nadzieje że expresowo:))
nie poddawaj się, zaraz przerwa świąteczna i odetchniesz z pewnością!
OdpowiedzUsuńKochana, dasz radę, jak się chce to wszystko można ogarnąć. Ja studiowałam dziennie i pracowałam, owszem nie miałam bloga, ale miałam zajęcia dodatkowe. Ogarnęłam wszystko :) Wiem, że Ty też sobie poradzisz. A w przerwie świątecznej porządnie wypoczniesz
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś krem do rąk z Eveline - Extra Soft. Nie przypadł mi do gustu, Mam nadzieję, że ten jest lepszy :)
OdpowiedzUsuńnie znam go ;) ale czytałam wiele o nim ;)
OdpowiedzUsuńChyba się skuszę, bo mi ostatnio nic nie pomaga :)
OdpowiedzUsuńLubię kosmetyki Eveline. Tego kremu nigdy nie mialam ( a teraz mam naprawde ograniczony dostęp do tej marki kosmetyków :( ) ale jak bede w Polsce to na bank go kupię aby wypróbować.
OdpowiedzUsuńZ marki Eveline zawsze kupuje serum wyszczuplające 3D ufff jest naprawdę rewelacyjne.
Chyba się skuszę, zachęca.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Super, że się spisał! :D
OdpowiedzUsuńNie poddawaj się Kochana może dasz jakoś radę :) a co do kremu to ja smaruję ręce moimi balsamami do ciała, więc chyba się nie skuszę ;)
OdpowiedzUsuńKażda z nas ma tyle czasu ile sama sobie wypracuje :) dasz radę :)
OdpowiedzUsuńa kremik wygląda obiecująco :) pozdrawiam :)
Ja niestety muszę mieć specjalny balsam ;/
OdpowiedzUsuńFajnie, że się spisał...mam go, czeka w kolejce :)
OdpowiedzUsuńnigdy go nie widziałam, ale jak znajdę to kupie go mojej mamie :)
OdpowiedzUsuńNie znam go, ale z przyjemnością przetestuje. Lubie kremy typu S.O.S, zazwyczaj sie u mnie sprawdzają ;)
OdpowiedzUsuńMoże po prostu zbyt często publikujesz posty :3 Pomyśl o tym żeby zmniejszyć częstotliwość dodawania notek ;) Idealny krem na moją suchą i popękaną skórę!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :)
http://just-be-yourself-coca.blogspot.com
cena jak najbardziej na plus ! wypróbowałabym :))
OdpowiedzUsuńZ eveline mam do czynienia tylko z lakierami, ale warto i krem wyprobowac ;)
OdpowiedzUsuńCo do przerwy posz rzadziej ;)
Co do zdjec, niestety tez mam z tym problem - taka pogoda ;/
Brzmi zachęcająco ;)
OdpowiedzUsuńa ja właśnie szukam dobrego kremu do rąk, bo ostatni, który dostałam nie sprawdził się ;/
OdpowiedzUsuńPierwszy raz go widzę, muszę wypróbować, może będzie odpowiedni dla moich rąk, bo są bardzo wymagające ;)
OdpowiedzUsuńNie znam tego kremiku, ale super, że się sprawdza :)
OdpowiedzUsuńrzadko używam kremu do rąk niestety :/
OdpowiedzUsuńU mnie gości czerwony Garnier - wydajny, pięknie pachnie, szybko się wchłania i świetnie "naprawia" popękane dłonie :)
OdpowiedzUsuńNie miałam nigdy kremu do rąk z Eveline. Na zimę zrobiłam już sobie zapasy, ale kiedy tylko znowu zacznie mi brakować kremów, chętnie wypróbuję.
OdpowiedzUsuńnie miałam jeszcze nic z tej linii, choć chyba jakiś balsam mieszka gdzieś w kosmetycznych zapasach - będę musiała go poszukać ;)
OdpowiedzUsuńMi idzie bardzo wolno zużywanie kremów do rąk. Gdy powykańczam te co mam, rozejrzę się za nim. ;D
OdpowiedzUsuńNie miałam tego kremu, ale chętnie bym się na niego skusiła, tym bardziej zimą, kiedy to mamy czas mrozów i rękawiczek :-)
OdpowiedzUsuńNie znam-z Eveline miałam tylko balsamy do ciała.
OdpowiedzUsuńA co do przerwy-odpoczywaj, bo przecież pisanie bloga to ma być przyjemność a nie obowiązek:)
jeszcze go nie miałam, ale cena bardzo korzystna :D
OdpowiedzUsuńFajnie że się sprwdził. :) Musiałabym sprawdzić skład bo moją skórę coś ostatnio zbyt dużo podrażnia. :)
OdpowiedzUsuńNie miałam tego kremu, ale zimą skóra moich dłoni bardzo często pęka.. i potrzebuje wtedy mocnego nawilżenia... Jeśli moje kremy nie dadzą rady, bede pamiętać o tym ;)
OdpowiedzUsuńnie miałam jeszcze tego kremu, szkoda :)
OdpowiedzUsuńRozejrzę się za nim jak tylko wykończę zapasy :)
OdpowiedzUsuńskąd ja to znam - praca, szkoła, dom - jak robot :) ale jeszcze się nie poddaje hehe :)
OdpowiedzUsuńSkoro nie pozostawia tłustej warstwy to lubię go. Obecnie mam swój ulubiony krem do rąk :)
OdpowiedzUsuńNie znam, może dlatego, że nie nawykłam do systematyczności w pielęgnacji rąk ( tak wiem, że to złe:P). Dopiero w okresie zimowym po takowe kremy sięgam
OdpowiedzUsuńWiem jak trudno jest pogodzić wszystkie obowiązki :( Praca, zajmowanie się domem czy spotkania ze znajomymi. Aż trudno znaleźć czas na bloga. Dlatego ja rzadziej publikuję posty. Coś za coś...
OdpowiedzUsuńA powyższego kremu nigdy nie miałam, o dziwo. Choć produkty tego typu z Eveline Cosmetics przypadły mi do gustu :)
ja mam krem do rak z SOS ale z biedry i na prawde jest genialny chyba przy nim na dluzej zostane bo kosztował mnie 3 zl ;p
OdpowiedzUsuńzaciekawił mnie :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się, że szybko się wchłania i nie zostawia tłustego filmu :)
OdpowiedzUsuńNiestety nie znam tego maleństwa. Kremów do rąk mam obecnie chyba z 5 :)
OdpowiedzUsuńNie mam tego kremiku, ale z tej serii mam balsam do ciała.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że uda Ci się pogodzić wszystkie obowiązki :*
OdpowiedzUsuńNie używałam jeszcze tego kremu, mam spory zapas póki co, ale będę miała na oku :)
Ostatnio w hebe miałam go w ręce :) Jednak wybrałam inny krem, lecz również z eveline :)
OdpowiedzUsuńnie miałam okazji go używać, ale wygląda fajnie :)
OdpowiedzUsuńFajny kremik tego wprawdzie nie miałam ale inny tej firmy i był ok :)
OdpowiedzUsuń(podaj mi adresik ) To pomyśle ;)
pozdrawiam
Same pochlebne recenzję może i ja się skuszę :)
OdpowiedzUsuńKompletnie jest mi obcy ! Ale póki co mam troszkę w zapasie więc pewnie szybko go nie wypróbuję :D
OdpowiedzUsuńPóki co, mam zapas kremów do rąk :) moim ulubionym jest też SOS i też czerwona wersja, ale z Biedronki :)
OdpowiedzUsuńużywam teraz kremu z Eveline ale z najnowszej serii arganowej i waniliowej :) świetny :)
OdpowiedzUsuńojj kochana znajdź chwilę aby coś napisać ;)
OdpowiedzUsuńU mnie też całkiem dobrze się sprawdza :)
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji używać żadnego kremu z Eveline, ale wkrótce na pewno nadrobię ;)
OdpowiedzUsuńNiczego z tej marki nie mieliśmy, chyba, że b, dawno temu.
OdpowiedzUsuńMam kilka kremów do rąk w zapasie, ale teraz sięgam po nie kilka, jeśli nie kilkanaście razy dziennie, więc może do końca zimy zdążę jeszcze wypróbować propozycję Eveline. Miałam jakiś czas temu krem tej marki, który okazał się kompletnym bublem, ale ten ma w składzie chyba wszystko, co powinno znajdować się w dobrym kremie do rąk i sprawdził się u Ciebie, więc dam mu szansę ;)
OdpowiedzUsuńdobrze o tym wiedzieć, nie stosowałam go :)
OdpowiedzUsuńMam go i jestem bardzo zadowolona. Idealny nie tylko na zimę. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
idealny na zime super sa takie kremy!
OdpowiedzUsuńmam go :) Dla mnie rewelacja jak mi się skończy to pewnie znowu kupię :P
OdpowiedzUsuńpoklikasz u mnie w linki ? :)
Dzisiaj Kochana to śnieg u mnie spadł hehe zdjęcia robione tydzień temu :)
OdpowiedzUsuńCo do produktu to nie używałam :)
Lubię produkty z tej firmy. Ten też ciekawie się zapowiada. ;-)
OdpowiedzUsuńNie znałam tego kremu, obecnie kusi mnie inny, ale o tym nie zapomnę :)
OdpowiedzUsuńNie znam tego kremu, ale mnie zaskoczyłaś - nie spodziewałam się, że będzie aż tak dobry.
OdpowiedzUsuńObok mnie aktualnie leży Balea maska i krem 2w1, która właściwościami pielęgnacyjnymi nie powala, ale zapach ma niesamowity, więc sięgam po nią non stop :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na opis najnowszego JOYBOX Sprawdź zawartość i zamów dla siebie Pozdrawiamy Serdecznie Mr&Mrs!
OdpowiedzUsuńChetnie wypróbowałabym ten krem :)
OdpowiedzUsuńJa stosuję kremy z Evree - są najlepsze, bo regenerują skórę dłoni, intensywnie nawilżają, znikają haczące skórki wokół paznokci, a nawet same paznokcie są niesamowicie odżywione. :) Najbardziej lubię różowy, bo wg mnie najładniej pachnie. :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, na zimę warto używać odpowiedniego kremu. Biorę pod uwagę zakup Eveline SOS, moje dłonie już zaczynają coraz bardziej wysychać, aż czuję lekkie pieczenie i co chwila muszę je smarować.
OdpowiedzUsuńjeszcze go nie mialam a przydałby sie bo moja skora na dłoniach potrzebuje dobrego nawilzenia
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten krem, przede wszystkim za jego działania, ale też za dobrą cenę :) kocham takie produkty.
OdpowiedzUsuńTego kolegi nie miałam. Mam na niego ochotę!:)
OdpowiedzUsuńJeszcze go nie miałam ale wszystko przede mną ;)
OdpowiedzUsuńbuziaki
xo xo xo xo xo
Ja ostatnio miałam mały kryzys blogowy, ale to dlatego, że jednego mojego kociaka auto zabiło :( Minęło już kilka dni a ja dalej nie mogę się pozbierać, ale powoli zaczynam pisać nowe notki, przynajmniej wtedy nie myślę tak o tym co się stało :(
OdpowiedzUsuńKremiku nie znam, ale mi też kremy w czerwonych opakowaniach kojarzą się jak Tobie z taką pierwszą pomocą na suchą skórę :)
Dużo dobrego słyszałam o tym kremie
OdpowiedzUsuńJak na niego spojrzałam to mi się skojarzył od razu z czerwonym garnierm :)
Nie miałam go nigdy. U mnie w okresie zimowym numerem jeden jest Neutrogena formuła norweska, ale nie koncetrat tylko krem do rąk i paznokci. Mają podobne opakowania i łatwo pomylić...
OdpowiedzUsuńchętnie kupię go :)
OdpowiedzUsuńNo patrzcie... Na wpis nowy czasu niby nie ma, ale czyta już na bieżąco :P ;)
OdpowiedzUsuńJego akurat nie miałam, ale skoro się sprawdza to na pewno wypróbuję, bo lubię wszelkie smarowidła do rąk :)
OdpowiedzUsuńmoja mama również go sobie ceni ☺ więc pora go wypróbować
OdpowiedzUsuńCiekawe jak u mnie by się sprawdził :)
OdpowiedzUsuńNie znam go, ale z chęcią poznam ;) Myślę, że w przyszłym tygodniu go kupię ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
całe moje ciało uwielbia mocznik. dłonie też . jeszcze nie miałam tego kremu ale wypróbuję
OdpowiedzUsuńBardzo zaciekawiłaś mnie kremem;* w okresie jesienno -zimowym mam duży problem z suchą skórą:(
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy kremik. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. :**