poniedziałek, 13 października 2014

Recenzja Original Source - Żel pod prysznic + LBA

Witajcie!
Na dzisiaj przygotowałam dwuczęściowy post. Najpierw mam dla Was recenzję przyjemnego żelu pod prysznic. Następnie odpowiem na pytania w ramach Liebster Blog Award :).
Mój dzień zapowiada się dość intensywnie. Najpierw uczelnia, a później robota w domku i przygotowania do weekendowego wyjazdu. A jak zapowiada się Wasz początek tygodnia?
*
Żel Original Source, mango i macadamia
Od producenta:

Żel pod prysznic tak apetyczny, że aż chce się go wypić. Mocno soczyste mango i makadamia to zgrany duet, który zna się na odżywianiu skóry. Przekonaj się o tym właśnie na własnej skórze i zdecyduj czy go zatrzymasz czy nie. 



Skład: Aqua, Sodium Laureth Sulfate, Cocamidopropyl Betaine, Sodium Chloride, Parfum, PEG/PPG-120/10 Triethylopropane Trioleate, Laureth-2, Mangifera Indica, Macadamia Integrifolia Seed Oil, Lactic Acid, Propylene Glycol, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Sodium Benzoate, Styrene/Acrylates Copolymer, Ethylhextl Methoxycinnamate, Diethylamino Hydroxybenzoyl Hexyl Benzoate, Tetrasodium Glutamate Diacetate, Limonene, Linalool, Buthylphenyl Methylpropional, CI 19140, CI 15985.
Muszę przyznać, że ten żel bardzo przypadł mi do gustu. 
Znajduje się w poręcznej plastikowej butelce z otworem na klik. Na szczęście nie trzeba sobie łamać paznokci by go otworzyć. 
U mnie żel wypływał w postaci miękkiego budyniu :D. Nie wiem jak inaczej to ująć. Nie spływał z dłoni i przede wszystkim... Pięknie pachniał (tak, forma przeszła bo już go zużyłam :().
Dobrze się pienił i oczyszczał skórę. Niestety zapach nie utrzymywał się długo na ciele.
Jedynym minusem może być wydajność przy regularnej cenie. Dość szybko ubywał, niestety.
To mój pierwszy żel Original Source i na pewno nie ostatni ;)
Żel kosztował mnie 4 zł. Kupiłam dwa bo była promocja: jeden żel za 8zł, drugi za jeden grosz w E.Leclerc już spory czas temu.


Normalnie można go dostać za około 10 zł za 250ml.




Dostałam nominację od Sarah :)

1. Na co zwracasz największą uwagę na blogach?
Jak czytam posty to oczywiście na ortografię :). Nie mówię tu o błędach niezamierzonych, które wynikają, np. z szybkiego pisania posta. Ale rażą mnie poważne błędy ortograficzne :D. Poza tym lubię jak blog jest przejrzysty.
2. Jakie jest Twoje największe marzenie/a?
Chciałabym w przyszłości mieć tyle pieniędzy by pozwoliły mi pomagać potrzebującym i starczały na życie.
3. Czy przykładasz dużą uwagę do wyglądu?
Hm. Jeśli jestem to w domu to chodzę w dresach i bez makijażu, ale jeśli muszę wyjść (i to nie do lasu na spacer z psem ;)) to ubieram się w nie-dresy i maluję.
4. Ile zajmuje Ci wyszykowanie się przed wyjściem z domu?
Zależy czy liczymy czas ze śniadaniem. Średnio potrzebuję około 0,5h.
5. Twój znienawidzony przedmiot szkolny to?
Historia! W gimnazjum jeszcze ją uwielbiam, ale w liceum niestety znienawidziłam :(. Dobrze, że taka szkoła jest już za mną ;).
6. Twoje ulubione zajęcie w wolnym czasie to?
Obecnie zajmowanie się moimi zwierzakami :)
7. Od kiedy jesteś na Blogspocie?
Od lutego 2014 roku. Wcześniej miałam kilka blogów ale o zupełnie innej tematyce i na innych stronach.
8. Czy chciałabyś podejmować współpracę z różnymi markami?
Jasne. Jeśli tylko produkty odpowiadałyby mojemu ciału ;)
9. Twój największy cel to?
Hehehehehhe, schudnąć :D.
10. Czy czujesz się spełniona?
Myślę, że jestem jeszcze na tyle młoda, że to uczucie mnie nie ogarnia. Ale są sytuacje kiedy, np. jestem bardzo zadowolona z czegoś, co zrobiłam lub osiągnęłam.
11. Co cię najbardziej wkurza w zachowaniu innych ludzi?
Dwulicowość i bycie nieszczerym.
12. Jak umalowałabyś się na pierwszą randkę?
Delikatnie. Nigdy nie straszę chłopaka mocnym makijażem :D
13. Jakiej muzyki lubisz słuchać? 
Głownie rock. Choć obecnie najwięcej słucham radia Eska jak jeżdżę samochodem ;)
14. Czy zdarza Ci się odwiedzać stronę pudelek.pl? :>
Padłam :D Tak, zdarza. Czasem lubię poczytać o innych ludziach i o tym co się u nich dzieje. 
Już niedługo kończy się moje rozdanie! Zapraszam do zgłaszania się :) KLIK
To wszystko co dzisiaj dla Was przygotowałam. 
Znacie żele Original Source? Jakie warianty zapachowe lubicie najbardziej?
Czekam na Wasze propozycje! :)

88 komentarzy:

  1. Miałam ten żel tylko w wersji truskawka coś tam, i zapach mnie powalił na łopatki mmm:)

    OdpowiedzUsuń
  2. te żele są fajne i tanie:) miałam kiedyś mydło do rąk chyba malina czy coś, i mile wspominam:))

    OdpowiedzUsuń
  3. Widziałam te żele ale nie miałam nigdy.

    OdpowiedzUsuń
  4. te żele jak na razie mnie omijają hehe

    OdpowiedzUsuń
  5. Lubię te żele,najbardziej malinowy i miętowy

    OdpowiedzUsuń
  6. choć sama nie miałam słyszałam, że zapachy są świetne! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Oj tak, w domu dres :) Żelu nie miałam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Lubię żele OS, za to tych całych tagów to już mam dosyć:D

    OdpowiedzUsuń
  9. Od jakiegoś czasu kuszą mnie te żele!

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja historię zawsze uwielbiałam, wiekszość przedmiotów mnie ciekawiła, nie mogłam natomiast nigdy przekonać się do fizyki ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Dzieki za odpowiedzi:D też nigdy nie lubiłam historii:D
    poza tym nie miałam zadnego z żeli od oryginal source:)

    OdpowiedzUsuń
  12. bardzo lubię te żele choć tego wariantu jeszcze nie miałam :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja zaczęłam odwiedzać Pudelka gdy zmieniłam prace i musiałam się dowiedzieć kto to jest Małaszyński, Karpiel-Bułecka itp, zeby wiedzieć o czym ludzie w pracy rozmawiają XD Bo tv nie oglądam poza TWD

    OdpowiedzUsuń
  14. Z OS bardzo lubię żele ;))) Ale nie robią szału ;D
    Słuchasz rocka ;> A czego dokładnie ??? ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Też nienawidzę historii no nie i koniec! :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Nigdy nie miałam tego żelu.
    Trafiły Ci się ciekawe pytania :) mam taki sam cel jak Ty! Hmm od lat :P

    OdpowiedzUsuń
  17. ja jeszcze nigdy nie miałam OS :) ciekawe odpowiedzi ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Pięknie pachną żele z tej firmy :)
    Też słucham rocka ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja w sumie niespecjalnie przepadam za żelami tej marki, chociaż ta wersja musi na pewno świetnie pachnieć:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Gratuluję nominacji!
    Ja z zelu nie korzystałam,ale lubię kiedy produkt ślicznie pachnie a na dodatek napisałaś,że konsystencja podobna do budyniu,więc w najbliższym czasie go kupię i wypróbuję ^^ <3

    OdpowiedzUsuń
  21. dlamnie za szyko sie kończą:c
    http://zyciowa-salatka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  22. Nie miałam jeszcze tych żeli :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Ja nie przepadam za bardzo za żelami z tej firmy choć kuszą zapachami :) Też słucham Eski :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Uwielbiam żele OS. Szkoda tylko, że cena taka za niewielką buteleczkę :P Obserwuję :)
    Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  25. Szkoda, że zapach nie utrzymuje się długo na skórze. Musi pachnieć świetnie :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Lubię zapachy żeli OS,ale faktycznie,pachną tylko przy myciu,potem szybko zapach się traci.

    OdpowiedzUsuń
  27. Kuszą mnie żele OS, ale jednocześnie odstrasza mnie ten sls :/ Też odwiedzam pudelka haha :D

    OdpowiedzUsuń
  28. jeszcze nie miałam żadnego zelu OS...

    OdpowiedzUsuń
  29. Miałam jeden, w wariancie malina i wanilia i uwielbiałam ten zapach, choć szkoda, że nie był zbyt wydajny. W zeszłym roku kupiłam siostrze też pod choinkę OS kokosowy, nie wiem czy była z niego zadowolona, ale zapach miał obłędny!

    OdpowiedzUsuń
  30. Aktualnie mam kokosową wersję i również polecam!

    OdpowiedzUsuń
  31. Muszę kupić żel z OS ;) hah ja tylko delikatny makijaż stosuję ;D

    OdpowiedzUsuń
  32. Ten żel bardzo lubi mój chłopak :)
    Ja też nie lubię u ludzi nieszczerości. Szczerość to dla mnie podstawa jakiejkolwiek relacji międzyludzkiej. I też lubię rocka ;)

    OdpowiedzUsuń
  33. Wielkim minusem jest to, że ten cudny zapach się nie utrzymuje :(

    OdpowiedzUsuń
  34. Dużo słyszałam o tym żelu i podobno jest świetny! Sama jeszcze nie miałam okazji wypróbować ;)
    Ciekaw odpowiedzi :))
    Pozdrawiam!

    http://just-be-yourself-coca.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  35. Małam ananasowy ale zapach jakoś mi nie pasował. :P

    OdpowiedzUsuń
  36. Miałam tylko jeden żel OS, który nieco zniechęcił mnie do reszty... Może kiedyś mi przejdzie i wypróbuję inne wersje zapachowe ;)

    OdpowiedzUsuń
  37. Ja nie rozumiem fenomenu tych zeli :-D Osobiscie znam lepsze :-)

    OdpowiedzUsuń
  38. Ja bardzo lubię zapachy tych żeli :))

    OdpowiedzUsuń
  39. Bardzo lubię te żele ;) Ale jakoś nie mam do nich szczęścia , bo zawsze mi się wylewają :/

    OdpowiedzUsuń
  40. Ja uwielbiam zapach waniliowo-malinowego, jest cudowny!

    OdpowiedzUsuń
  41. mi się zapach tej wersji nie podoba tak bardzo, ale inne są genialne! <3

    OdpowiedzUsuń
  42. kurde, ja też nie znosiłam historii, jako samego przedmiotu, a przez polonistkę znienawidziłam język polski... eh ci pedagodzy...

    OdpowiedzUsuń
  43. Też się cieszę, że szkoła już za mną... :)

    OdpowiedzUsuń
  44. Ty to masz szczęście do promocji ;p

    OdpowiedzUsuń
  45. Mam ogromną ochotę na te żele, ale jakoś nie mogę trafić na promocję :(

    OdpowiedzUsuń
  46. Ja tak średnio lubię żele OS, ale niektóre zapachy mają fajne :)

    OdpowiedzUsuń
  47. oj oj oj :) mój ulubiony żel, jego zapach powala aż chce się go wypić ;)

    OdpowiedzUsuń
  48. żele OS jakoś mi nie podchodza... nie wiem czemu, te zapachy chyba niekoniecznie są dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  49. Haaa, ten zel ma tak charakterystyczna butelke, ze pamietam iz widzialam mimiaturke w rosku! Nawet mialam w reku ale ostatecznie odlozylam ;)

    Ja tez lubie zagladac na plotkujacego pudla i zawsze robie to w pracy ;)

    OdpowiedzUsuń
  50. zaobserwowałam i liczę na uczciwy rewanż:)
    lejzita.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  51. Miałam taki tylko inny kolor! :)
    Gratulację LBA! :)
    http://everyday-smart.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  52. Połączenie mango i macadamia musi być naprawdę świetne zapachowo :)

    OdpowiedzUsuń
  53. żele z OS bardzo lubię i chętnie po nie sięgam :)

    OdpowiedzUsuń
  54. Ja miałam wersję cytrynową. Bardzo fajnie pachniał ale tak jak Ty zauważyłam, że szybko się kończył :/

    OdpowiedzUsuń
  55. Ostatnio się zastanawiałam nad tym żelem. Już żałuję, że to nie wzięłam ;-)

    OdpowiedzUsuń
  56. Żele z tej firmy mnie nie zachwyciły ;)

    OdpowiedzUsuń
  57. Oj miałam go kiedyś, ale mi nie przypadł do gustu, zdecydowanie bardziej wolę zwykłe żelowe konsystencję. Ja miałam w postaci jakiegoś przecieru,czy cóś i bardzo zraziłam się do tej firmy.
    Bella

    OdpowiedzUsuń
  58. Miałam kaktusowy żel tej marki i jego zapach rzeczywiście nie był rutynowy.
    historia to mój ulubiony przedmiot już od podstawówki.

    OdpowiedzUsuń
  59. jakoś się jeszcze nie skusiałam na żaden żel z tej serii

    OdpowiedzUsuń
  60. Poznałam jakiś czas temu tą wersję żelu i ładnie pachniał :)

    OdpowiedzUsuń
  61. tej wersji zapachowej żelu nie znam , muszę obwąchać :)

    OdpowiedzUsuń
  62. Nie miałam nigdy żadnego żelu z original source, ale do nadrobienia :-) A z tymi błędami mam identycznie, strasznie nie lubię, gdy ktoś je popełnia, bo razi mnie to w oczy ;-) Historii w szkole też nie lubiłam ;-) Ale najbardziej nienawidziłam w-fu ;-) a na pudelka nie wchodzę, choć kiedyś byłam tam niemal codziennym gościem ;-)

    OdpowiedzUsuń
  63. znam ten zel ale o zapachu kokosowym,byl bardzo fajny;)

    OdpowiedzUsuń
  64. Trochę mi się już znudziły te żele OS, może gdybym trafiła jeszcze na jakiś nietypowy zapach ;-)
    Tez czytam pudelka, piąteczka!

    OdpowiedzUsuń
  65. Za żelami OS nie przepadam, podobają mi się zapachy i sporadycznie jakiś mnie skusi, ale poza zapachami nie robią nic i nie mają żadnych właściwości, nawet się dobrze nie pienią :(

    OdpowiedzUsuń
  66. bardzo lubię tę wersję zapachową żelu :)

    OdpowiedzUsuń
  67. lubię ten żel ;)
    w sumie to większość OS lubię ;)

    OdpowiedzUsuń
  68. Nie miałam jeszcze takiego żelu, używam głównie z Avonu:)
    BLOG | FACEBOOK | INSTAGRAM

    OdpowiedzUsuń
  69. Niedrogi, warto wypróbować. :-)

    OdpowiedzUsuń
  70. Mam ten żel w swoich planach na przyszłość jak zdenkuje inne nabytki :)

    OdpowiedzUsuń
  71. Tej wersji zapachowej jeszcze nie miałam.

    OdpowiedzUsuń
  72. Lubię te żele. Miałam ich już kilka, jednak faktycznie - na krótko starczają ;-)

    OdpowiedzUsuń
  73. Mam podobne upodobania, jeśli chodzi o blogi.
    "Nie-dresy" - super określenie! :-)

    OdpowiedzUsuń
  74. Jakiś czas temu także zakupiłam ten, ale szczerze mówiąc myślałam że zapach będzie dużej utrzymywał się na skórze.

    OdpowiedzUsuń
  75. Miałam ten żel, ale inną wersję i bardzo się polubiliśmy. ;)
    Pozdrawiam. :**

    OdpowiedzUsuń

Proszę o kulturalność i wyrażanie własnej opinii :).
Odwiedzam stronę każdego komentującego.
Jeśli interesuje Cię to o czym piszę - zaobserwuj ♥. Daj mi o tym znać w komentarzu! Chętnie zajrzę na Twojego bloga :).