Hej wszystkim!
Dzisiaj opowiem Wam trochę o Targach Natura Food & be ECO, które odbywały się w dniach 2-4 października. Miałam przyjemność pojechać na targi w sobotę razem z mamą i chłopakiem. Chłopak po kwadransie wrócił się do Sukcesji - nowo otwartego centrum handlowego w Łodzi, natomiast my z mamą spędziłyśmy przy stoiskach ponad trzy godziny.
Na targach byli dostawcy ekologicznej żywności, kosmetyków, środków do higieny i wielu innych. Oczywiście najbardziej interesowali mnie dwaj pierwsi ;). Każdy wystawca zadbał o swoje stoisko - były degustacje, testy. Niestety nie wszyscy byli przygotowani na sprzedaż, co w kilku przypadkach mnie zmartwiło.
Podczas trwania targów miałam także do odebrania nagrody, które wygrałam podczas trwania konkursów na fanpagach Natura Food, a także be ECO.
Udało mi się wygrać płyn micelarny Sylveco natomiast pomadkę peelingującą kupiłam sama.
*
Dwie konfitury: truskawkowa i malinowa imbir chilli zostały ufundowane przez Piwniczkę Babuni. Jeszcze żadnej nie próbowałam ale malinową otworzę pierwszą bo bardzo mnie ciekawi jej smak ;)
*
Trzy błonniki od firmy Pharmovit: jabłkowy, żytni i z gorzkiej pomarańczy.
*
Podczas targów mogłam zrealizować bon na zakupy, który wygrałam na Fp Nova Kosmetyki. Obecnie używam serum żurawinowe GoCranberry, którym jestem zachwycona. Wybrałam krem pod oczy, natomiast dla mamy wzięłam krem do pielęgnacji szyi i dekoltu. Zobaczymy jak się spiszą :).
*
Tutaj możecie więcej przeczytać na temat produktów tej firmy: klik. Wiem, że wiele z Was miało okazję je poznać. Jestem ciekawa czy jesteście zadowolone :).
*
Razem z mamą kupiłyśmy także suplement zawierający spirulinę, chlorellę oraz zielony jęczmień. Co prawda nie bardzo wierzę w działanie takich specyfików, ale zobaczymy ;).
*
Kupiłam także kilka batonów firmy Celiko - Frupp chrupiące owoce. Są to batony składające się z liofilizowanych owoców. Idealne jak złapie ochota na coś słodkiego :D.
*
Kosmetyki LaToille to organiczne, naturalne kosmetyki wykonane ręcznie. Na stoisku kremy bardzo intensywnie pachniały. Wszystko za sprawą olejków eterycznych. Otrzymałam próbkę kremu do cery trądzikowej.
Od Biotanic dostałam próbkę ich nowości - oleju z baobabu. W Chillboxie otrzymałam olej arganowy tej marki, więc jestem ciekawa czy i ten polubię.
*
Dodatkowo za czynny udział w konkursach dostałam mąkę kokosową oraz zmielone siemię lniane :).
*
Mama kupiła mi pyszne batony, które będę zabierać na uczelnię. W opakowaniu znajduje się ich 6, każdy ma tylko 94kcal, a smakują pysznie. Dodatkowo są słodzone stewią, nie cukrem, a także nie zawierają oleju palmowego :).
Myślę, że na Targach Natura Food & be ECO można spokojnie spędzić cały dzień, a nawet trzy. Stoisk jest niesamowicie dużo i nie sposób jest w kilka godzin wszystko ogarnąć :). Jestem bardzo zadowolona, że tam pojechałam i na pewno udam się na targi za rok.
Byliście na tym wydarzeniu? Jestem ciekawa czy znacie jakieś produkty, które zaprezentowałam wyżej :).
UWAGA! Ogłaszam mały konkurs :).
Pierwsza osoba, której uda się złapać 111 111 wyświetleń mojego bloga i wyśle print screen na mojego maila: bizarre.case@onet.eu otrzyma zestaw kosmetyków Yves Rocher :). Zapraszam do zabawy!