niedziela, 24 września 2017

Recenzja Biotaniqe - Seria Pure Detox i Krem Shine Control

Witam Was weekendową porą :)
Mam nadzieję, że sobota minęła Wam przyjemnie! Ja wczoraj zajmowałam się sprzątaniem domu i gotowaniem, a wieczorem obejrzałam z chłopakiem świetny film. Dzisiaj wybieram się na grzyby i małe zakupy.
Chciałabym Wam opowiedzieć o trzech bardzo ciekawych kosmetykach. Odpowiednia pielęgnacja twarzy jest dla mnie bardzo ważna. Te kosmetyki tworzą trio, które moja skóra bardzo polubiła. Dlaczego?
Przeczytajcie niżej :)
*
Biotaniqe, Pure Detox, Węglowy peeling-żel-maska
Od producenta + skład:
*
Biotaniqe, Pure Detox, Węglowy żel myjący
Od producenta + skład:
*
Biotaniqe, Shine Control, Krem do cery mieszanej i tłustej
Od producenta + skład:
Peeling-maska-żel to kosmetyk wielofunkcyjny. Opakowanie to tubka z zamknięciem na klik, które działa bez zarzutu. Znajdziemy na nim wszystkie potrzebne informacje. Wystarczy lekko ścisnąć tubkę by wydobyć grafitowy płyn o gęstej konsystencji. Ma on delikatny zapach.
Najlepszy blog kosmetyczny, Biotaniqe, Żel do twarzy, Maska dla cery tłustej i mieszanej,
Podczas rozsmarowywania produktu czuć na twarzy delikatne drobinki. Kosmetyk stosuję na zwilżoną twarz, rozsmarowuję żel i zmywam by oczyścić twarz. Jest wtedy odświeżona, zmatowiona i przygotowana na dalszą pielęgnację. Jako peeling jest delikatnym zdzierakiem, który nada się do stosowania co drugi dzień.
Gdy mam trochę więcej czasu nakładam produkt na suchą twarz i rozsmarowuję. Jako maska zastyga w przeciągu 15 minut. Nie odczuwam żadnego pieczenia ani swędzenia podczas jej stosowania. Po zmyciu twarz jest zmatowiona, oczyszczona, pory zmniejszone.
Żel do mycia twarzy znajduje się w plastikowej buteleczce z pompką. Jest to chyba mój ulubiony sposób wydobywania produktu z opakowania :). Pompka działa bez zarzutu.
Węglowy żel do mycia twarzy,
Żel ma czarno-grafitowy kolor, po nałożeniu na zwilżoną twarz przybiera szary kolor. Dobrze się pieni i delikatnie ale dokładnie oczyszcza twarz, Stosuję go zarówno do porannej, jak i wieczornej pielęgnacji. Żel bardzo dobrze radzi sobie z makijażem. Podkłady, cienie i tusze nie są mu straszne. Dodatkowym plusem jest brak podrażniania oczu!
Według mnie będzie idealny dla cer tłustych, mieszanych i normalnych. Suche może troszkę przesuszać ale po zastosowaniu toniku i kremu nawilżającego nie powinien wpłynąć negatywnie na nawilżenie skóry twarzy. Po jego zastosowaniu twarz jest oczyszczona, zmatowiona i przygotowana na dalszą pielęgnację. Następnym kosmetykiem, który używam po żelu Biotanique jest oczyszczająca woda micelarna tej samej firmy, który świetnie spisuje się również do tonizowania buzi. 
Krem Shine Control Biotaniqe otrzymujemy w kartoniku, a docelowo znajduje się w szklanym słoiczku z plastikową nakrętką. Pod nakrętką znajdziemy również sreberko, które zabezpiecza krem i daje nam gwarancję, że nikt wcześniej nie używał naszego kosmetyku. 
Biotaniqe krem do cery mieszanej i tłustej,
Krem ma szary kolor, który dobrze rozsmarowuje się na skórze. Szybko wchłania i pozostawia skórę miękką i gładką w dotyku. Stosuję go rano, przed nałożeniem makijażu. Krem nie roluje się, a podkład bardzo ładnie się na nim rozprowadza. 
Jest to krem godny uwagi przede wszystkim dla osób ze skórą mieszaną i tłustą. Delikatnie nawilża, nie przetłuszcza i matuje. Dla mnie jest idealny do codziennej, porannej pielęgnacji. 
Blog z recenzjami kosmetyków, Dobry krem do cery mieszanej i tłustej,
Za 150 ml peelingu-żelu-maski zapłacimy około 15 zł. Żel o pojemności 250 ml również wyniesie nas 15 zł, a krem o pojemności 50 ml zapłacimy 17 zł.
Według mnie ceny są świetne i polecam wypróbować każdy z produktów! :)
Znacie produkty marki Biotaniqe? Musze przyznać, że jestem pod wrażeniem każdego kosmetyku, który stosuję z tej firmy.
Brakuje mi tylko dobrego kremu pod oczy! :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Proszę o kulturalność i wyrażanie własnej opinii :).
Odwiedzam stronę każdego komentującego.
Jeśli interesuje Cię to o czym piszę - zaobserwuj ♥. Daj mi o tym znać w komentarzu! Chętnie zajrzę na Twojego bloga :).