Hej wszystkim!
Już jutro wracam do domu więc powoli mogę myśleć regularnych postach. Co prawda w połowie września czeka mnie jeszcze jeden tygodniowy wyjazd ale zaraz po powrocie planuję być tutaj ze zdwojoną siłą :). Przed wyjazdem planuję pokazać Wam jeszcze nowości, które do mnie dotarły bądź są w drodze. Jest tego niesamowicie dużo bo poszalałam :D.
Dzisiaj zapraszam na recenzję produktu marki Organique. Zaciekawieni?
*
Organique, Masło Truskawka & Guava
Od producenta:
Skład:
Masełko dostałam od Świętego Mikołaja razem z pianką peelingującą Organique ;).
Na początku muszę Wam napisać, że bardzo mi się podobają te plastikowe opakowania kosmetyków wraz ze srebrną zakrętką i napisem Organique. To masło właśnie w takim się znajduje. Oczywiście znajdziemy na nim wszystko potrzebne dla konsumenta informacje.
Jedyne nad czym ubolewam to fakt, że produkt nie jest zabezpieczony sreberkiem. Wiemy, że mimo testerów w sklepach zdarzają się osoby, które mają ten fakt gdzieś i muszą zanurzyć swoje palce w kosmetykach przeznaczonych do sprzedaży. Masełko na szczęście było bez skazy :).
Twarda konsystencja lekko utrudnia aplikację.
Po chwili jednak biała substancja zaczyna się rozpuszczać i dodatkowo ogrzewając ją w rękach uzyskujemy bardziej płynną postać, którą można wcierać w skórę. Przy aplikacji unosi się ciekawy, nieco słodki zapach. Nie wiem dokładnie jak pachnie guawa ale podejrzewam, że zapach masła jest właśnie mieszanką zapachu truskawki i guawy. Bardzo mi się podoba.
Skóra po aplikacji jest lekko tłusta, trzeba poczekać chwilę aż kosmetyk się wchłonie. Później możemy się cieszyć dobrze wypielęgnowaną skórą bez żadnych suchych miejsc, dodatkowo delektując się cudnym zapachem.
W moich zbiorach kosmetycznych czeka na wypróbowanie jeszcze jedo masełko z tej serii. O zapachu mlecznym. Muszę przyznać, że również pachnie bardzo ładnie. Za 100ml tego produktu trzeba zapłacić 30 zł. Nie jest to mało ale masło jest bardzo wydajne co nieco rekompensuje jego cenę.
Znacie masełka Organique? Które zapachy najbardziej lubicie?
Ja jestem także fanką pianek peelingujących oraz tych bez drobinek, po prostu myjących :).
Ja jestem także fanką pianek peelingujących oraz tych bez drobinek, po prostu myjących :).
Organique znam nie raz byłam w sklepie tej sieci... szkoda że ceny nie są bardziej przyjazne toteż moje zakupy w tym sklepie należą do rzadkości.
OdpowiedzUsuńTrudna nieco aplikacja.... ojojojjjj to chyba nie dla mnie....
Nie wiem czy bym się skusiła z uwagi na aplikację :)
OdpowiedzUsuńJa mam wersję mleczną :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam tych masełek :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie znam niczego tej marki, ale przyznaję, że bardzo mnie kuszą! Konsystencję ma typową dla masła shea :)
OdpowiedzUsuńojej, ten zapach musi być boski!
OdpowiedzUsuńMam wersję kolonialną tego masełka :) Stosuję je głównie na łokcie i kolana, właśnie ze względu na tłustość ;)
OdpowiedzUsuńNie znam tego masełka! Ale mnie bardzo zaciekawił ;)
OdpowiedzUsuńpatyskaa.blogspot.com
Jak produkt jest wydajny to można zapłacić więcej :D
OdpowiedzUsuńNie znam masełek, ale ze względu na sam zapach kupiłabym go ;)
OdpowiedzUsuńTeż nie bardzo wiem jak pachnie guawa, ale myślę że by mi się spodobał :)
OdpowiedzUsuńTe masła mają świetne zapachy, ale konsystencja jednak do mnie nie przemawia. Wolę lżejsze balsamy :)
OdpowiedzUsuńMiałam masło Organique winogronowe, było super :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa tego masełka o zapachu mlecznym ;)
OdpowiedzUsuńSkoro truskawkowe, to kupuję w ciemno! :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam żadnego produktu tej firmy, ale ta pianka peelingująca mnie bardzo zaciekawiła :)
OdpowiedzUsuńCena mogłaby być troszeczkę niższa. :)
OdpowiedzUsuńNie lubię takich zbitych kosmetyków, więc nie wiem czy by mi się spodobało.
OdpowiedzUsuńOpakowania kosmetyków Organique mnie również bardzo się podobają :) Ciekawe masełko, z przyjemnością bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńOrganique mogłoby od czasu do czasu zorganizować jakąś szaloną promocję, żeby każda kobietka mogła się obkupić :D uwielbiam ich produkty, jednak zawsze sobie żałuję na zakupy u nich :D
OdpowiedzUsuńJa niestety od nich nic nie miałam...
OdpowiedzUsuńZ chęcią bym przygarnęła:)
OdpowiedzUsuńJa się właśnie rozglądam za jakimiś dobrymi masełkami z fajnymi składami; )
OdpowiedzUsuńnie miałam jeszcze tego masełka
OdpowiedzUsuńMam takie masełko i ja jestem z niego zadowolona, a moja mama to już w ogóle meeeega :))
OdpowiedzUsuńUwielbiam produkty od Organique zarówno za działanie jak i piękne zapachy. :-)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię tą firmę, niestety ceny...
OdpowiedzUsuńZ chęcią wypróbowałabym ten balsam do ciała :D
OdpowiedzUsuńP.S. Kochana, czy Ty wiesz, że masz błąd gramatyczny w banerze swojego bloga? Słowo advice nie ma liczby mnogiej, jest to rzeczownik niepoliczalny jak np. money czy water. Pozdrawiam serdecznie ;)
Markę znam ale produktu jeszcze nie miałam okazji testować;)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze żadnego masła z Organique, ale słyszałam o nich wiele dobrego :)
OdpowiedzUsuńnie miałam jeszcze tego masełka, ale kusi..kusi :)
OdpowiedzUsuńJa aktualnie testują pianki peelingujące Organique i jestem nimi zachwycona! W ogóle ta firma jest świetna. Kiedyś miałam piankę myjącą o zapachu mlecznym, który był po prostu boski!
OdpowiedzUsuńUwielbiam markę Organique :) tej wersji nie znam :)
OdpowiedzUsuńi kolejna pozytywna recenzja jego-chyba czas wybrać się do sklepu :)
OdpowiedzUsuńTo chyba juz tylko ja nie miałam nic od Organique :(
OdpowiedzUsuńNie używałam nigdy maseł z tej firmy, ale chętnie bym wypróbowała :-)
OdpowiedzUsuńNiestety, ale jeszcze nie miałam okazji stosowac produktów firmy Organique, a szkoda, bo słyszałam już wiele pozytywnych opinii. Mam nadzieję, że już niedługo poszerze swoja kolekcje produktów własnie o tą markę. Jeżeli chodzi o balsamy czy masła to mnie ostatnio zauroczył balsam do ciała w sprayu od Vaseline. :) Byłam sceptycznie do niego nastawiona, a sprawdził się rewelacyjnie.:)
OdpowiedzUsuńObserwuje, bardzo interesujący blog. :)
http://cherryskyblogg.blogspot.com/
Moja ulubiona wersja:) teraz powoli Organique zabezpiecza swoje kosmetyki sreberkami, ale jeszcze nie wszystkie.
OdpowiedzUsuńTa konsystencja mnie skutecznie odstrasza od spróbowania.
OdpowiedzUsuńUwielbiam te maselka :)
OdpowiedzUsuńMasełka do ciała to cuda :)
OdpowiedzUsuńDla mnie masła są zbyt tłuste, ale mam ochotę na peeling z tej firmy.
OdpowiedzUsuńja mam chęć na piankę Organiq :)
OdpowiedzUsuńNiestety nie znam marki i bardzo żałuję.
OdpowiedzUsuńMam próbkę tego masełka, zapach bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuń