Witajcie!
Post miał się pojawić wczoraj, bo miałam jedyny cały wolny dzień ale się nie udało, ponieważ oczywiście znalazło się kilka spraw do załatwienia. Dlatego dzisiaj przybywam do Was z dość sporą porcją nowości :). Muszę przyznać, że zabrakło tutaj trzech kosmetyków, które ostatnio kupiłam, ale pokażę Wam je przy najbliższej okazji. Jeśli jesteście ciekawi moich zakupów kosmetycznych to zapraszam!
*
Dzisiaj będzie królować marka Yves Rocher. Z ich kosmetykami miałam rzadko do czynienia. Teraz posiadam kartę i pewnie się to zmieni :)
- Mleczka do ciała, Karmelizowana Gruszka: ojej, co za zapach <3. Jeśli ktoś go jeszcze nie zna to szybko lećcie do sklepu i powąchajcie. Cudo! Za jedno mleczko o pojemności 400ml trzeba zapłacić 19,90zł. Pompka musi być ;) Kosztowała mnie jakieś 3zł.
*
- Mleczko odbudowujące do skóry suchej dostałam przy zakładaniu karty (z polecenia). Ja posiadam tubkę 75ml. Za pełnowymiarowe opakowanie (150ml) trzeba zapłacić, bez przeceny, 39 zł.
- Krem do rąk, Czarne owoce: to maleństwo dostałam przy zakupach. Ale cudnie pachnie. Za pełnowymiarowy krem trzeba zapłacić 11,90zł.
- Krem do rąk, Czerwone owoce.
- Krem do rąk, Czekolada&Pomarańcza.
*
- Woda toaletowa o zapachu Karmelizowanej Gruszki: nie ma co tu dużo pisać... zakochałam się w tym zapachu :)
- Woda toaletowa o zapachu Kokosa: również bardzo mi się podoba.
Za każdą z nich o pojemności 100ml trzeba zapłacić 40zł. Można kupić również pojemność 20ml, ale cenowo się bardzo nie opłaca, ponieważ kosztuje 20zł.
- Żel krem, intensywnie nawilżający: niedługo skończą się mi kremiki na noc więc pomyślałam, że trzeba zaopatrzyć się w nowy egzemplarz. Postawiłam na ten krem. Jestem ciekawa czy się sprawdzi. Bez promocji kosztuje 39zł za 50ml.
- Tusz Sexy Pulp: dostałam za darmo przy drugich zakupach po założeniu karty :). Normalnie kosztuje 57zł.
Na koniec produkt od Farmony, cukrowy peeling, który dorwałam w Rossmannie za niecałe 10 zł. Zapach: kiwi&carambola, pojemność 300ml.
Moje urodzinowe rozdanie dobiega końca! Zgłaszać się można do 14 grudnia :) KLIK
Znacie te produkty? Używacie kosmetyków marki Yves Rocher?
Jestem ciekawa jakie zapachy najczęściej goszczą na Waszym ciele w okresie zimowym. Muszę przyznać, że dla mnie seria Karmelizowana Gruszka pachnie niesamowicie!
Trzymajcie się :*
Peeling cukrowy świetny :) Niestety nie miałam okazji testować marki Yves Rocher , choć jest bardzo popularna :)
OdpowiedzUsuńsuper zakupy. Ja ostatnio ograniczam zakup nowych kosmetyków
OdpowiedzUsuńJa osobiście lubię szampony z YvesRocher. Bardzo kusi mnie te gruszkowe mleczko do ciała ;D
OdpowiedzUsuńDo tej pory jeszcze nic nie miałam od YR a już tyle razy przeglądałam ich ofertę online ;)
OdpowiedzUsuńSame ciekawe nowości :)
ps. Kartę można również założyć przy zamówieniach z e-sklepu?
Też kupiłam tą wodę karmelizowana gruszka :) i to mleczko karite dostałam, używam właśnie do stop i jest całkiem fajne, ale z tego co ost widziałam pełnowymiarowe kosztuje 55.
OdpowiedzUsuńDuże zakupy :) A ten balsam i żel z YR z edycji limitowanej pachnie cudnie :) Chyba sobie zafunduje taki słodki kosmetyk na święta :)
OdpowiedzUsuńJa bym się skusiła na ten peeling Farmony :)
OdpowiedzUsuńświetne zakupy! gdyby neimoja zpasy to chętnei bym się obkupiła w YR :D
OdpowiedzUsuńnominowałam Cię do Liebster Blog Award także zapraszam do mnie na bloga po szczegóły ;)
Ten zapach karmelizowanej gruszki jest przepiękny! Ostatnio stałam w YR i tylko te produkty wąchałam ;)
OdpowiedzUsuńDuże i fajne zakupy z YR :) w sumie to rzadko mam do czynienia z tą marką, ale czasami mają fajne promocje :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne rzeczy :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie mam dziś w planach wizytę w YR na pewno gruszka wpadnie!
OdpowiedzUsuńBardzo fajne nowości :) Ja z tej nowej malinowej serii YR kupiłam cały zestaw dla szwagierki na gwiazdkę, mam nadzieję, że się ucieszy ;)
OdpowiedzUsuńkem do rąk pomarańcza i czekolada brzmi cudownie
OdpowiedzUsuńwszystko pewnie pachnie obłędnie :D ciekawi mnie ten tusz :)
OdpowiedzUsuńI znowu widzę tą boską karmelizowaną gruszkę i pomarańczę! :) Kuuurcze, boskie zapachy :)
OdpowiedzUsuńAle cuda, mam zamiar zrobić zakupy w YR
OdpowiedzUsuńUżywałam kiedyś kosmetyków z tej marki i stwierdzam że są bardzo dobre :)
OdpowiedzUsuńA zakupy obłędne tyle perełek :)
Fajne nowość :) Kiedyś kupowałam w YR, ale ostatnio jakoś nie bywam w ich sklepie. Jednak ta marka kojarzy mi się przede wszystkich z mega przyjemnymi zapachami!
OdpowiedzUsuńZnam kilka z tych produktów :) Najbardziej lubię o nich wodę o zapachu wanilii :D
OdpowiedzUsuńte kosmetyki z YR muszą niesamowicie pachnąć
OdpowiedzUsuńŚwietne zakupy, zgadzam się że perfumy pięknie pachną, a z kremu myślę że będziesz zadowolona, miałam go i kupiłam kolejny słoiczek :) Jako maniaczka YR mogę Ci jeszcze polecić ich żele pod prysznic oraz szampony :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Nely
http://czekolada-i-truskawki.blogspot.com/
Świetne zakupy :D Szczególnie gruszka karmelizowana mnie ciekawi ;) U mnie też dziś post zakupowy heh zgrałyśmy się :D
OdpowiedzUsuńświetne nowości, lubię produkty z YR :)
OdpowiedzUsuńsame wspaniałości - miłych testów kochana :)
OdpowiedzUsuńjestem fanką kosmetyków Yves Rocher - mleczka do ciała w najbliższym czasie planuję dokupić
OdpowiedzUsuńŚwietne zakupy :)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś kartę z YR, ale jakoś rzadko z niej korzystałam i w końcu mi się przeterminowała ;)
ciekawe nabytki ;)
OdpowiedzUsuńUciekł mój komentarz :(
OdpowiedzUsuńKuruj się kochana :)) Ja przez cały zeszły tydzień się wymęczyłam, bo mnie zawiało i bolał mnie cały kark :( Co do YR to gwarantuję Ci, że odkąd masz kartę na pewno będziesz częściej zaglądać do YR:D
Kusząca kolekcja, szczególnie zakupy z YR! <3
OdpowiedzUsuńświetne zakupy, miłego testowania;*
OdpowiedzUsuńżel - krem jest fajny :) u mnie ostatnio była recenzja ten maskary
OdpowiedzUsuńTa gruszka musi pachnieć cudownie <3
OdpowiedzUsuńTuti fruti super sprawa :)
OdpowiedzUsuńMmmm... karmelizowana gruszka... to musi być coś :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńŚwietne zakupy :) Karmelizowana gruszka - ten zapach musi być cudowny :)
OdpowiedzUsuńPrawdziwa z Ciebie zakupoholiczka :)
OdpowiedzUsuńSame wspaniałości ! Gruszkowe cudaki też przygarnęłam ♥
OdpowiedzUsuńKremy do rąk czerwone owoce i czekolada z pomarańczą chętnie bym powąchała :D
OdpowiedzUsuńIle wspaniałych perełek, zapachy z YR genialne i takie otulające
OdpowiedzUsuńKarmelizowana gruszka <3 używałabym :D
OdpowiedzUsuńMuszę sie wybrać do YR:))
OdpowiedzUsuńA ta znowu kusi ja nie mogę ;) Oj ciekawa jestem tej gruszki - mi się trafił bon i zaszalałam w YR - żel do mycia kawowy obłędny ( pisałam 4 .09 w poście ) jeszcze reszty produktów nie otwierałam ;)
OdpowiedzUsuńTo z kartą jest taniej ;)
pozdrawiam
YR <3 ale u Ciebie musi być teraz pachnąco ;)
OdpowiedzUsuńWspaniałe zakupy:)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze żadnego kosmetyku z Yves Rocher, muszę wreszcie się przejść do ich sklepu i coś wybrać :D
OdpowiedzUsuńSporo z tych nowości dorwałaś! :) Niestety żadnego z produktów nie miałam okazji używać.. Zapraszam do mnie na nowy :*
OdpowiedzUsuńMusze chyba złożyć zamówienie w Yves Rocher :)
OdpowiedzUsuńDwa lata temu miałam świra na punkcie YR - zwłaszcza jak zaczęłam się zagłębiać w te ich wszystkie promocje, prezenty itd. Teraz mi przeszło, dawno nic nie kupiłam, w sumie męczę zapasy, które kiedyś tam w amoku poczyniłam ;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię firmę YF jednak bardzo łatwo trafić na buble ;)
OdpowiedzUsuńMleczko do ciała posiadam! piekny jest ten zapach ;3
OdpowiedzUsuńAleż Ty zawsze masz tych nowości ;) i same fajne ;)
OdpowiedzUsuńDokladnie mysle o tym samym - wyspac sie!
OdpowiedzUsuńJakie cudeńka , lubimy kosmetyki Yves Rocher , za zapachy i opakowania ,choć niektóre nie do końca nam służą :)
OdpowiedzUsuńObserwujemy bloga;)
buziaki
xo xo xo xo xo
SZAŁ ZAKUPOWY TRWA :)
OdpowiedzUsuńA ja gdzieś zgubiłam ich kartę na pieczątki:(
OdpowiedzUsuńMuszę sprawdzić zapach wody toaletowej o zapachu karmelizowanej gruszki :)
OdpowiedzUsuńfajne zakupy, kosmetyków z Yves Rocher to ja w ogóle nie znam
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze nic z YR,miłego używania :)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie miałam styczności z Yves Rocher :(
OdpowiedzUsuńUwielbiam Yves Rocher. Musze sie skusić na cos z karmelizowaną gruszką :)
OdpowiedzUsuńciekawa jestem peelingu :)
OdpowiedzUsuńKiedyś dostałam kupon zniżkowy do Yves Rocher, ale nie skorzystałam z niego ponieważ miałam słaby miesiąc, a cen to oni niskich nie mają ;-D Natomiast jeśli chodzi o zapachy które noszę zimą to wolę nieco słodsze niż latem (latem wolę świeższe) - teraz używam perfum Avril Lavigne, Wild Rose ;-)
OdpowiedzUsuńKocham firmę Tutti Frutti. Balsamy tej firmy wykorzystują w nadmiernych ilościach, bo te zapachy są oszałamiające. Peelingi również posiadam :)))
OdpowiedzUsuńKiwi pachnie rewelacyjnie :D
Pozdrawiam!
Kokosa z YR raz kocham raz nienawidzę ;) mam butelkę ze 3 lata...
OdpowiedzUsuńDawno nic nie kupowałam w YR, trzeba coś wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńojej jestem ciekawa tej karmelizowanej gruszki! ;D
OdpowiedzUsuńOj jak ja dawno YR nie odwiedzałam;( A uwielbiam ich kosmetyki:)
OdpowiedzUsuńZapach karmelizowanej gruszki.. oj chce ją :)
OdpowiedzUsuńCiekawe nowości :)
OdpowiedzUsuńJa mam żel pod prysznic z serii Karmelizowana Gruszka i uwielbiam go, na wodę toaletową też mam ochotę :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam wszystkie kosmetyki z YR - bezwarunkowo <3
OdpowiedzUsuńZaszalałaś w YR :) Muszę kupić tą serię z karmelizowaną gruszką :)
OdpowiedzUsuńOj chciałam kiedyś kupić ten kokosowy zapaszek, ale cena słaba w porównaniu do jakości -> tak wynika ze strony wizaz.pl :)
OdpowiedzUsuńTa karmelizowana gruszka mnie prześladuje! Gdzie się nie obejrzę, to ją widzę, a tak mi się marzy... Ona i ten jeżynowy krem :3
OdpowiedzUsuńnieźle poszalałaś w YR :D ja sama jeszcze nic u nich nie kupiłam, ale może kiedyś, kiedyś :) tym bardziej, że mam sklepik stacjonarny :D tylko kobietki w sklepie mnie odstraszają bo jak je mijam to patrzą na mnie jakby mnie zabić chciały gdybym tylko weszła :D
OdpowiedzUsuńFajne nowości, nieźle poszalałaś:)
OdpowiedzUsuńOj, YR potrafi mieć niesamowite zapachy kosmetyków :))
OdpowiedzUsuńzaszalałaś z YR :)
OdpowiedzUsuńZ kosmetyków YR znam kilka produktów, lecz inne, niż te tutaj pokazałaś, uwielbiam ich kawowy żel pod prysznic :)
OdpowiedzUsuńja mam mleczko do ciała i żel pod prysznic o zapachu tej karmelizowanej gruszki...mmmmm mniam :D
OdpowiedzUsuńjuz czuje zapach tego pierwszego mleczka :)
OdpowiedzUsuńYR bardzo, a to bardzo lubimy!:)
OdpowiedzUsuńwczoraj byłem w YR jednak na nic sie nie skusilem :(
OdpowiedzUsuńRegularnie używam kosmetyków YR i je uwielbiam. Zwłaszcza za zapachy produktów kąpielowych, choć nie tylko, bo np mają tez rewelacyjną płukankę do włosów.
OdpowiedzUsuńMiałam kremdo rąk w wersji z pompką i ten niestety im się nie udał :(
OdpowiedzUsuńTyle razy słyszałam o YR i nie mam ani jednego produktu od nich , chyba boję się że nie będą odpowiednie dla mojej skóry :( http://kasjaa.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńKupiłaś same wspaniałości :]
OdpowiedzUsuńTe peelingi uwielbiam. A te mleczko z YR wygląda bardzo ciekawie!
OdpowiedzUsuńOdżywka, olejek i jeszcze de Świąt będą ładne! <3
OdpowiedzUsuńho ho, sporo tego!
OdpowiedzUsuńnowości YR prezentują się cudnie!
bardzo fajne zakupy :) karmelizowana gruszka chodzi juz za mna od dluzszego czasu :)
OdpowiedzUsuńPiękne! Uwielbiam YR :D
OdpowiedzUsuńKiedyś miałam żel "Karmelizowane Jabłko" z Yves Rocher ;) Zapach w opakowaniu był cudowny. Szkoda, że potem był ledwo wyczuwalny :(
OdpowiedzUsuńYR zazdroszce:)
OdpowiedzUsuńTa gruszka to na pewno świetny zapach ;)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa tej wody toaletowej ! :) Super zakupy, trzeba przyznać,że ich kosmetyki mają cudne opakowania :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ! ♥
http://bitwa-na-kosmetyki.blogspot.com/
Jestem bardzo ciekawa zapachu tej Karmelizowanej Gruszki :)
OdpowiedzUsuńSuper zakupy, szkoda tylko, że produkty Yves Rocher są takie drogie.. ale ta gruszka z karmelem mnie kusi ;)
OdpowiedzUsuńsmakowicie wyglądają hehehe :)
OdpowiedzUsuńSuper nowości :)
OdpowiedzUsuńSporo tych zakupków u Ciebie i widzę same cudeńka!
OdpowiedzUsuńŚwietne zakupy :) Ciekawi mnie woda o zapachu kokosa, nie spotkałam się z nią jeszcze.
OdpowiedzUsuńojej, ile zakupów! <3
OdpowiedzUsuńZacne zakupy;*
OdpowiedzUsuńTeż ostatnio robiłam tam zakupy (przy okazji bycia w Łodzi :)), ale karty nie mam jeszcze ;) Pewnie bym i założyła, ale w Rzeszowie takich sklepów to trzeba z psem przewodnikiem szukać :P Kusi mnie ten krem nawilżający i mleczko do ciała ;)
OdpowiedzUsuńTen peeling też mam i jest genialny ;)
Tak, woda kokosowa jest cudowna, znam bo uzywalam, a za tusz bym zabila - lepszego nie mialam!
OdpowiedzUsuńOgolnie lubie kosmetyki YR!
Na te limitowane świąteczne edycje z YR miałam wielką ochotę, ale muszę sobie zrobić szlaban na kosmetyki, póki nie zużyję trochę zapasów, bo popadłam w tej dziedzinie w wielką rozpustę.
OdpowiedzUsuńYves rocher <3
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe nowości. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. :**
cukrowy piling z rosmana chyba gości u każdej z nas, tylko nie u mnie... ale gdy tylko jakiś mi się skonczy też się na niego pokuszę, koniecznie!
OdpowiedzUsuńWidzę, że nie tylko ja zrobiłam spore zakupy w YR ostatnio :)
OdpowiedzUsuń