Niedziela przywitała nas przepiękną pogodą. Przynajmniej taka jest u mnie. Od rana wzięłam się za sprzątanie auta i pompowanie roweru :D. Teraz przyszedł czas żeby napisać Wam co wczoraj kupiłam. Wysyłano mnie do miasta dwa razy, a ja korzystając z sytuacji (na nieszczęście mojego portfela) zawsze znajdywałam coś dla siebie.
Za pierwszym razem zawitałam do Natury. Zakupy nie są duże, ale chcę wypróbować kilka rzeczy:
- Marion SPA Maseczka oczyszczająca Peel Off ekstrakt z ananasa i brzoskwini: jestem bardzo ciekawa efektu jaki zostawi na mojej twarzy bo producent zachęcająco ją przedstawia. Opakowanie starcza podobno na 3 użycia, więc zobaczymy :).
- Loton Provit Szampon Kondycjonujący z jedwabiem - ma przywrócić połysk i gładkość: na połysk moich włosów nie narzekam, ale chętnie bym je trochę wygładziła.
- Tarka do pięt AnnCo - chciałam wypróbować tarkę bo jeszcze nigdy żadnej nie miałam. Postawiłam na dość tanią, pewnie nikomu nieznaną. Napiszę jak się spisała ;).
- 3D Glitter Nails od My Secret - "mieniący się pył", jak nazywa to producent, kupiłam z myślą o przystrojeniu trochę swoich paznokci. Jestem ciekawa efektu, nie omieszkam się nim pochwalić.
Mój drugi kurs miał swój cel w Biedronce. Naprawdę, nie mogę tam jeździć. Do kupienia miałam jedynie paprykę i co?
Kupiłam jeszcze dwa musy do ciała od Farmony Tutti Frutti 275ml:
- brzoskwinia i mango
- melon i arbuz.
Nie mogłam się powstrzymać. Najpierw musiałam się oczywiście spytać o cenę - 8 zł. Stwierdziłam: Kurcze, muszę wziąć i tak je zużyję :D.
Tak znalazły się w moim koszyku i przyjechały ze mną do domu. Jeszcze żadnego nie otworzyłam, na razie muszę wykończyć mój balsam od Bielendy, ale na pewno zobaczycie ich recenzje u mnie na blogu.
Zakupy ilościowo jak i cenowo nie są duże ale jestem z nich zadowolona. Wszystkie produkty należą do tych, które chcę wypróbować. Jestem bardzo ciekawa tej maski od Marion i może już dzisiaj ją wypróbuję (to byłaby pierwsza aplikacja).
Mam nadzieję, że już niedługo zdam relację jak sprawiły się maski, czy tarka dała radę mimo, że nie jest świetnej jakości oraz pokażę paznokcie, a na nich "mieniący się pył"!
Miałyście jakikolwiek kosmetyk, z tych które nabyłam? Może ktoś używał tej tarki?
Jestem ciekawa co uważacie o moich zakupach i czy nie sądzicie, że przesadziłam z tymi musami do ciała :D.
Pozdrawiam wszystkich ciepło!
uwielbiam te musy od Tutti Frutti :)
OdpowiedzUsuńJa też nie mogę chodzić do biedronki bo zawsze wpadnie coś ponadprogramowego;p
OdpowiedzUsuńNie kupuję kosmetyków w Biedronce (no chyba, że mokre chusteczki dla dzieci) dlatego jestem bardzo ciekawa musów :)
OdpowiedzUsuńheheh musy i masełka do ciała z tutii frutti oj kuszą kuszą :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam te musy ! :)
OdpowiedzUsuńJa również powinnam mieć szlaban na Biedronkę :D Pójdę po przysłowiową "paprykę" a wyjdę z pudrem, organizerem, lakierem do paznokci lub innym "cudem", bez którego dalsze życie nie ma sensu :D Nic z Twoich zakupów nie testowałam ale lubię kosmetyki Marion, zwłaszcza serum błyskawiczne z algami :)
OdpowiedzUsuńOrganizery zrobiły szał :D.
UsuńZ Marion dopiero się poznaję, ale mam nadzieję, że się sprawdzi i będę mogła zachwalić :).
żadnego z tych kosmetyków nie używałam ;)
OdpowiedzUsuńsuper zakupy:) tutti frutti genialne zapachy :D
OdpowiedzUsuńMiałam mus do ciała z Farmony i polubiłam :D W moim przypadku chodzenie do jakiejkolwiek drogerii/ sklepu kończy się kupieniem "czegoś" do włosów ;D
OdpowiedzUsuńJuż sobie wyobrażam zapachy tych musów!
OdpowiedzUsuńja jak widzę promocje to szaleje :D chyba sobie zakupię te musy :)
OdpowiedzUsuńTe musy do ciała pachną bosko :-)
OdpowiedzUsuńMam to masło i jest na prawdę bardzo fajne :)
OdpowiedzUsuńO widzę, ze zakupy się udały ;)
OdpowiedzUsuńżyczę miłego wieczorku :):)
www.nataliamajmonroe.blogspot.com
Mam to samo, wejdę po jakiejś drogerii po pastę do zębów, a wyjdę z kilkoma sztukami absolutnie koniecznych rzeczy ;)
OdpowiedzUsuńmusy tutti ftutti tak pięknie pachną *.*
OdpowiedzUsuńja ostatnio oparłam się pokusie i nie kupiłam tych musów :)
OdpowiedzUsuńale zwykle wypad do biedronki kończy się pełnym koszykiem ;)
Ja nie potrafiłam. Stwierdziłam, że za 8 zł jeden to okazja i wrzuciłam do koszyka :D. Mam nadzieję, że mnie nie zawiodą.
Usuńpodziwiam za małą ilość zakupow :D
OdpowiedzUsuńTego musu z biedry nigdy nie miałam, chyba czas spróbować! :D
OdpowiedzUsuńOj, nie takie ogromne te zakupy - nie musisz mieć wyrzutów sumienia.
OdpowiedzUsuńJa ostatnio byłam w Biedronce i były resztki kosmetyków z ostatniej promocji-broniłam się rękami i nogami, żeby nic nie kupić.....i się nie udało:)
OdpowiedzUsuńte musy mnie ciekawią i jeszcze nigdy ich nie miałam, będę musiała przyjrzeć im się bliżej :)
OdpowiedzUsuńTe musy do ciała, mmm!
OdpowiedzUsuńMusy bardzo lubie a co do reszty, to nie próbowałam ;-)
OdpowiedzUsuńZ marion miałam tylko produkty do włosów. Z maski byłam szczególnie zadowolona;)
OdpowiedzUsuńte musy do ciała są najlepsze !
OdpowiedzUsuńmusy są cudne, ale tarka się u mnie nie sprawdza. wolę zwykły pumeks.
OdpowiedzUsuńteż muszę kupić jakiś mus z Tutti frutti
OdpowiedzUsuńmusów nigdy nie miałam ale chyba czas wypróbować:)
OdpowiedzUsuńMam ochotę wypróbować te musy z biedronki :) ruda-dziewczynka.blogspot.com
OdpowiedzUsuńmałe/nie małe zakupy a jak cieszą:)
OdpowiedzUsuńMusy Farmony zawsze skuszą, bo są bardzo fajne i tanie :)
OdpowiedzUsuńoj zawsze zakupy poprawiają humor;d
OdpowiedzUsuńwww.kataszyyna.blogspot.com
Miłego używania:)
OdpowiedzUsuńMusy są bardzo fajne :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
maseł nigdy dość, nie przesadziłaś :)
OdpowiedzUsuńNo przecież musiałam wziąć do tej papryki jakiegoś owocka :D hihi
OdpowiedzUsuńMusy owocowe wygladaja pysznie :)
OdpowiedzUsuńTe musy muszą pięknie pachnieć :)
OdpowiedzUsuńMussy Tutti Frutti pachną wspaniale, nie dziwię się, że się na nie skusiłaś. :)
OdpowiedzUsuńTeż zawsze wychodzę z biedry z pełnymi rękami, haha :D
OdpowiedzUsuńciekawe musy do ciała , może się skuszę przy następnych zakupach w biedronce :D
OdpowiedzUsuńkażde zakupy poprawiają humorek:) Ciekawe jak sie sprawdzą te produkty.Miłych i owocnych testów:)
OdpowiedzUsuńwiele razy przechodziłam koło musów i za każdym razem odstawiałam je na półkę :) następnym razem na pewno je wypróbuje ;)
OdpowiedzUsuńTe musy mi jeszcze w oko nie wpadły, muszę kiedyś bliżej się im przyjrzeć.
OdpowiedzUsuńBardzo rozsądne zakupy :)
OdpowiedzUsuńŚwietne nowości, u mnie też wszystkie wyjścia do Biedronki kończą się źle :D
OdpowiedzUsuńI tak je zużyję.... ehe najlepszy argument :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZ Rossmanna i Biedronki nigdy nie wyjdę z pustymi rękoma ;) Z tarki powinnaś być zadowolona, moim zdaniem najlepiej używać jej na sucho :)
OdpowiedzUsuńDzięki za radę. Na pewno wypróbuję :).
UsuńJa również, choć do tej pory to z Rossmanem miałam taki problem. Teraz również doszła Biedronka :D.
Na Biedronkę już sobie zrobiłam szlaban ;) heheh ale do Rossmana dalej biegam ;)
OdpowiedzUsuńwidzę że zakupy były udane :)
OdpowiedzUsuńTeż muszę wreszcie kupić tarkę, bo lato idzie, a moje stopy nie są jeszcze gotowe na sandałki :-p Fajne te musy i na prawdę w dobrej cenie, sama bym się skusiła! :) Lato idzie, będziesz miała co uzywać :*
OdpowiedzUsuńDokładnie o tym samym pomyślałam :). Plus te zapachy musów. Mam nadzieję, że mnie nie zawiodą ;).
UsuńCzekam na recezje tej maseczki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :*
http://lovelifemakeuphealth.blogspot.co.uk
great product,then,i never see these before,how can i get them?
OdpowiedzUsuńby the way
Fashion Bag - My exclusive choose
New season again, girls,why not change your bag and show out your beauty?
why not come to my blog see all the bags I cllect,and tell me:Which bag is your favorite?
http://me-poppy.blogspot.com/2014/03/those-fahion-bags.html
Tutti Frutti są świetne:) A maseczki jestem ciekawa , poczekam na Twoją opinię.
OdpowiedzUsuńMiałam już kiedyś mus brzoskwinia-mango i teraz się znowu na niego skusiłam, lubię jego zapach :)
OdpowiedzUsuńja też wolę do Biedronki nie zachodzić bo zawszę kupię coś więcej niż na liście ehh... kusząca jest ta Biedronka :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKosmetyki Tutti Frutti pięknie pachną
OdpowiedzUsuńTutti są a raczej były super, bo już ich nie widzę. Wyobraź sobie, że miałam tą tarkę identyczną, ta sama firma, była fajna ale przy przeprowadzce się gdzieś zawieruszyła i tyle ją widziałam, jest fajna bo można ją dokładnie umyć.
OdpowiedzUsuń