środa, 30 listopada 2016

Listopad w zdjęciach

Hej Kochani! 
Kolejny miesiąc prawie za nami. Wiele osób nie lubi listopada, ja akurat przeciwnie :). Dlaczego? Kilka powodów poniżej! 
*
Początek miesiąca był jeszcze ładny, w połowie listopada temperatura sięgała nawet 10 stopni na plusie. Spacery z Leosiem co wtorek i czwartek obowiązkowo :).
*
Razem z Kathy z bloga Włosomaniaczka i kosmetyczne pokusy wybrałam się do Krakowa na spotkanie blogerów BeautyFlash, o którym opowiem Wam na początku grudnia. W tym samym czasie miało miejsce także ważne wydarzenie dla kosmetologów, kosmetyczek, osób zajmujących się medycyną estetyczną i fanek kosmetyków, urody. Targi i Kongres LNE, o tym także opowiem! 
*
W listopadzie miałam fazę na jedzenie omletów. Prosiłam tatę by mi je robił. Coś pysznego. Zabierałam na uczelnię, jadłam w domu. Omlety z owocami i syropem klonowym, pychota!
*
Uzupełniłam także troszkę swoją garderobę. Głównie o nowe spodnie, a także o czapkę, sweter i bluzkę. :) Nie mogło zabraknąć pysznych lodów! 
*
A jak! W listopadzie, konkretnie dnia 16 tego miesiąca skończyłam 23 lata. To były chyba moje najlepsze urodziny w życiu :). Po uczelni usiadłam z rodzinką i zjadłam dobre ciacho, na 18 pojechałam do przyjaciółek, które zrobiły dla mnie prawdziwe przyjęcie (zupa tajska i tort dyniowy były niesamowite!). Po 21 udałam się do przyjaciółek z uczelni i świętowałyśmy do 3 w nocy (na szczęście w czwartki nie mam zajęć :D)  pijąc wino i jedząc pyszne rzeczy. W weekend usiadłam na dłużej z rodzinką i zjedliśmy pyszny tort, ten sam, który zamawiamy od czasu moich 18 urodzin.
A na 26 listopada zaprosiłam do siebie bliskich znajomych i zrobiłam kolację. Tyle świętowania!
Dostałam wspaniałe prezenty, część z nich pokażę Wam w poście z nowościami :).
*
W tym miesiącu odwiedziłam także Klinikę Sthetica w Łodzi. Jakiemu zabiegowi się poddałam dowiecie się już niedługo! Przyznam się, że zabiegu się bałam, a wcale nie było tak strasznie ;).
*
Kolejne "danie", które często zabierałam na uczelnię to tortille z papryką albo pomidorami. Placek smaruję serkiem, kładę wędlinę i warzywa, zawijam i wkładam do pudełeczka. Ściągnięte od brata :D. 
*
Na uczelnianych zajęciach robiłam olejek cynamonowy! Wyszedł całkiem nieźle, przyznam się Wam szczerze ale rozcieranie lasek w moździerzu to katorga :D. 
*
Z okazji urodzin przyjaciółki zabrały mnie do kina na "Fantastyczne Zwierzęta i jak je znaleźć". Przygotowały cudny voucher. Film bardzo mi się podobał, kocham takie klimaty :).
*
Zimowy Leoś zagościł wczoraj na Instagramie. Kto jeszcze nie widział najpiękniejszego psa na świecie? <3
Pokazałam Wam najfajniejsze i najciekawsze rzeczy, wydarzenia z tego miesiąca. Oby także i grudzień obfitował we wspaniałe chwile. Mam nadzieję, że Wasz listopad również był dobry! Co miłego Was spotkało w tym miesiącu? :)

niedziela, 27 listopada 2016

Minirecenzje "Dookoła Włosów": Floslek - Serum Multifunkcyjne do Włosów, L'biotica - Suchy Szampon, Marion - Olejek w Kremie do Włosów

Witajcie! Listopad już prawie za nami. Czas mija mi tak szybko, że nie nadążam wszystkiego załatwić i ogarnąć :(. Dzisiaj mam dla Was wpis, w którym opowiem Wam o (aż!) trzech produktach. Zachęcam do klikania w zdjęcia i powiększania ich :). 
Box "Dookoła Włosów" ONLY You przybył do mnie na początku listopada KLIK. Pudełko pełne kosmetyków do włosów od portalu ONLY You bardzo mnie ucieszyło. Byłam ciekawa czy zawarte w nim produkty poprawią stan moich włosów. Czy im się to udało? Przeczytajcie moje opinie na ich temat i końcowe podsumowanie!
*
Floslek - Serum Multifunkcyjne do Włosów

Serum Floslek otrzymujemy zapakowane w kartonik, który dodatkowo zabezpieczony jest folią. W kartoniku znajduje się plastikowa buteleczka z pompką oraz docelowym produktem. Wszystko wizualnie prezentuje się bardzo przyjemnie, pompka działa bez zarzutu, a informacje na kartoniku oraz buteleczce są czytelne. Zgodnie z zaleceniami producenta nakładam produkt - w moim przypadku 1, maksymalnie 2 krople, na włosy zaczynając od końcówek i docierając do wysokości uszu. 
Serum dobrze się rozprowadza na włosach. Trzeba uważać z ilością przy bardzo cienkich włosach, ponieważ zbyt duża ilość produktu będzie niekorzystnie wyglądać na kosmykach. Serum wygładza włosy, zyskują one nieco na blasku i z suchych pasm stają się lekkie i bardziej wypielęgnowane. Zdecydowanie poprawia się ich kondycja wizualnie. Polecam właścicielom suchych włosów, którzy potrzebują produktu poprawiającego wygląd włosów oraz zabezpieczającego przed niekorzystnym działaniem środowiska. Według mnie jest to serum godne uwagi.
Cena: około 12zł za 30ml
L'biotica, Suchy Szampon
Suche szampony przydają się w kryzysowych sytuacjach. Przekonałam się o tym nie raz. Suchy szampon L'biotica to produkt o przyjemnym zapachu, który rozpylałam na włosy z odległości około 20cm. Następnie wmasowuję, czekam chwilę i wyczesuję. Szampon jest bardzo dobrą doraźną pomocą gdy nam się spieszy, chcemy odświeżyć włosy, albo po prostu mamy lenia :D. Zdecydowanie dobrze radzi sobie z wchłanianiem nadmiaru sebum, a także delikatnie unosi włosy u nasady. Produkt nieco matowi włosy, jednak według mnie to minus, który można ze spokojem zaakceptować :). Według mnie suchy szampon L'biotica zdaje egzamin, odświeża włosy na minimum kilka godzin. Nie wywołał u mnie żadnego podrażnienia skóry głowy ani łupieżu.
Cena: ok. 19zł za 200ml.
Marion, 7 Efektów, Olejek w Kremie do Włosów
Do olejku Marion podchodziłam na początku sceptycznie. Zwykle nie używam tego typu produktów, moje włosy można bardzo łatwo przeciążyć. Wtedy wyglądają na tłuste, nieświeże, nawet zaraz po umyciu. Olejek w kremie polecany jest do każdego rodzaju włosów, szczególnie suchych i zniszczonych. Moje od końca wakacji zdecydowanie mogę zaliczyć do suchych z tendencją do przetłuszczania się przy skalpie. Olejek stosuję od połowy włosów do końca. Wystarcza mi niecała pompka na jedną aplikację. Olejek ujarzmia włosy, zdecydowanie je wygładza i nawilża! Tak, kosmki są gładkie w dotyku i łatwiej się rozczesują. Posiadaczki puszących się, suchych włosów będą zadowolone z tego produktu. Trzeba uważać z ilością, bardzo cienkie włosy olejek jest w stanie przeciążyć, jeśli użyjemy zbyt dużej ilości. Warto w tym przypadku zastosować rady, że umiar ma znaczenie i nie zawsze im więcej tym lepiej :). Warto wypróbować.
Cena: ok. 12zł za 150ml.
Czy pod koniec listopada stan moich włosów się polepszył? Wydaje mi się, że tak. Zdecydowanie wypada ich mniej niż na początku miesiąca. Włosy nabrały delikatnego blasku i nie są już tak wysuszone. Oczywiście przede mną jeszcze długa droga by doprowadzić je do porządku ale już jest dobrze :). Produkty z Boxa "Dookoła Włosów" bardzo pomogły mi w regularnym dbaniu o moje włosięta. Jeśli miałabym wybrać moich ulubieńców to zdecydowanie wygrywa Maska Kuracja Kaszmirowa Ziaja, którą recenzowałam TUTAJ oraz Odżywka z olejem kokosowym, o której pisałam TUTAJ
Wszystkie produkty są godne uwagi. Jestem ciekawa czy miałyście okazję któreś stosować i czy przypadły Wam do gustu :). Dajcie znać!

czwartek, 24 listopada 2016

Recenzja Cece of Sweden - Odżywka Hello Nature

Witajcie! 
Moja pielęgnacja włosów nigdy nie była szczególna. Szampony, odżywki maski, raz na jakiś czas olejowanie, zabezpieczenie końcówek, ewentualnie odżywki bez spłukiwania. Troszkę brakowało mi regularności i nie przykładałam do tego wielkiej wagi. Pod koniec października zaczęły mi strasznie wypadać włosy, po rozjaśnianiu i farbowaniu włosów na niebiesko były osłabione i matowe. Odżywkę, o której dzisiaj poczytacie otrzymałam od portalu ONLY You w ramach Box ONLY You "Dookoła Włosów". Muszę przyznać, że żaden inny miesiąc, w porównaniu do listopada, nie był tak bogaty w pielęgnację moich włosów. A mogę zdradzić, że dzięki kosmetykom z pudełka ONLY You zdecydowanie poprawiła się ich kondycja i wygląd! 
*
Cece of Sweden, Hello Nature, Odżywka z olejem kokosowym 

Od producenta + skład:
Linia Hello Nature to pielęgnacja włosów inspirowana naturą. Pozyskaliśmy z przyrody to co najcenniejsze, aby zadbać o Twoje włosy w codziennym rytuale delikatnej pielęgnacji. Testowane dermatologicznie, do 93% składników pochodzenia naturalnego.
*
Odżywka z olejem kokosowym umieszczona została w plastikowej butelce z przejrzystą grafiką etykiety, na której znajdziemy wszystkie ważne informacje. Otwarcie na klik jest solidne i nie sprawia problemu. Aby wydobyć produkt trzeba ścisnąć butelkę.
Zapach! Zapach odżywki jest obłędny. Nie jest sztuczny, a przemiły dla zmysłu, jeśli ktoś jest fanem zapachu kokosowego. Odżywka ma gęstą konsystencję, niewielka ilość wystarcza na rozprowadzenie po całej długości włosów. Produkt trzymam kilka minut, po czym dokładnie spłukuję. Już podczas zmywania można poczuć jak miękkie stają się włosy.
Po wysuszeniu włosy są zdyscyplinowane, wygładzone i mięciutkie. Pachną lekko kokosem. Zdecydowanie polecam odżywkę osobom, których włosy lubią olej kokosowy. Właścicielki cienkich włosów ze skłonnością do przetłuszczania mogą ją stosować kilka cm od skóry głowy. Osobiście stosuję ją także na skalp i delikatnie masuję (ale włosy myję codziennie :)). 
Jeśli tylko lubicie zapach kokosowy to polecam wypróbować ten produkt. Za 300ml zapłacimy niecałe 20zł. Odżywka jest bardzo wydajna. 
Kolejny produkt z Box ONLY You, który przypadł mi do gustu! Odżywka Hello Nature wykazuje bardzo dobre działanie na moje włosy :).
Znacie serię Hello Nature? Według mnie ta odżywka to zdecydowany hit!
Lubicie olej kokosowy w kosmetykach

niedziela, 20 listopada 2016

Kriolipoliza - Zabieg, Wskazania, Przeciwwskazania, Klinika Sthetica Łódź

Witajcie!
Dzisiaj chciałabym Wam opowiedzieć o zabiegu kriolipolizy. Zapewne część z Was czytała moją relację z pierwszej wizyty KLIK w Klinice Sthetica w Łodzi, która mieści się przy ulicy Wydawniczej 1/3, w lokalu nr 12. Poddałam się zabiegowi kriolipolizy, a także zabiegowi na twarz Puratore Antiox. 10 listopada, po około 6 tygodniach po pierwszym zabiegu, pojechałam na drugą kriolipolizę. 
Zapraszam do czytania :).
*
Na czym polega zabieg Kriolipolizy?
Podstawą metody jest schładzanie komórek tłuszczowych w celu ich redukcji. Komórki tłuszczowe pod wpływem działania stałej, niskiej temperatury (około +3 stopni Celsjusza) ulegają apoptozie (kontrolowanej śmierci komórkowej), a ich zawartość jest następnie transportowana przez układ limfatyczny i wydalana z organizmu w procesach metabolicznych. W tym celu stosuje się podwójnie kontrolowaną niską temperaturę, która powoduje krystalizację trójglicerydów zawartych w komórkach tłuszczowych bez uszkodzenia tkanki nerwowej i mięśniowej. Zabiegi wykonuje się w obrębie karku, ramion, pleców, brzucha, pośladków, ud, łydek.
Efektem jest utrata 25-45% grubości tkanki tłuszczowej co jest widoczne po upływie 2 tygodni, a pełny rezultat zabiegu można obserwować po ok. 6 tygodniach.
Metoda ta jest bezinwazyjna i bezbolesna. Nie wymaga rekonwalescencji, a po zabiegu można spokojnie wrócić do codziennych czynności.
Wskazania:
  • Tkanka tłuszc­zowa zlokali­zowana miejs­cowo: –głównie w okoli­cach talii, brzucha, zewnętrznych części ud, dol­nych pleców, ale także na ramionach, pośladkach.
Przeciwwskazania:
  • > pacjenci z wszczepionym sprzętem medycznym takim jak: stymulatory serca, urządzenia sztucznie podtrzymujące > życie, przenośne urządzenia do pomiaru EKG;
  • > choroby wątrobowe (zapalenia, infekcje) 
  • > ciąża i karmienie piersią
  • > choroba Raynauda
  • > ostra pokrzywka pod wpływem zimna,
  • > krioglobulinemia
  • > hipoproteinemia
  • > cukrzyca
  • > choroby skóry: grzybicze, wirusowe, zakaźne
  • > stany zapalne, rany skóry
  • > przyjmowanie leków przeciwzakrzepowych
  • > zaburzenia krążenia
  • > niewskazana dla dzieci, osób szybko marznących, nadwrażliwych na zimno
  • > nowotwory
Mój drugi zabieg kriolipolizy wyglądał tak jak pierwszy. Zdecydowałam się na dwa przyłożenia: górna część brzucha oraz dolna. Pani Kosmetolog po nałożeniu rękawiczek posmarowała zasysaną skórę żelem do USG i przyłożyła głowicę do skóry. Pierwsze kilka minut zabiegu nie należą do przyjemnych. To wtedy głowica zasysa skórę i zaczyna ją ochładzać. Po niecałych pięciu minutach uczucie dyskomfortu znika, a my możemy się zrelaksować przez 45 minut - bo tyle trwa jedno przyłożenie głowicy. 
Po 10 minutach moja skóra była już ochłodzona do niecałych 7 stopni C. Na samym końcu temperatura spadła do 3,2 stopnia C. 
Po zdjęciu głowicy Pani Kosmetolog rozmasowała skórę, która została poddana zabiegowi. Podczas pierwszej wizyty w klinice musiałam wypełnić kartę pacjenta, odpowiedzieć na pytania, np. czy nie jestem w ciąży, czy nie choruję na żadną z wymienionych na karcie chorób oraz podać podstawowe dane. Po pierwszym zabiegu kriolipolizy zostałam zmierzona by móc ocenić efekty po około 6 tygodniach. A oto one!
Efekty po pierwszym zabiegu:
Obwód pod pępkiem: -1 cm
Obwód nad pępkiem: -1 cm
Utrata wagi: -1,5 kg
Spadek zawartości tkanki tłuszczowej o: 1,2%
Wzrost tkanki mięśniowej o: 0,6%
Efekty po drugim zabiegu:
Obwód pod pępkiem: --- (łącznie -1 cm)
Obwód nad pępkiem: -3 cm (łącznie -4 cm)
Utrata wagi: -2,2 kg (łącznie 3,7 kg)
Spadek zawartości tkanki tłuszczowej o: 0,1% (łącznie 1,3%)
Wzrost tkanki mięśniowej o: --- 
*
Zaznaczam, że mój tryb życia w pierwszych trzech tygodniach po zabiegu był aktywny, niestety dwa późniejsze tygodnie chorowałam, a jak człowiek chory to się nie rusza i pozwala sobie na więcej "niezdrowych" rzeczy do jedzenia :D. 
Według mnie efekty są dobre i jestem z nich zadowolona. Po pierwszym zabiegu mogłam stracić do 1,5 cm w miejscu poddanym zabiegowi. 10 listopada poddałam się drugiemu zabiegowi kriolipolizy. Będę aktualizować efekty! Planuję serię 3 zabiegów. Seria 3-5 zabiegów jest najbardziej optymalna. 
Na załączonym filmie możecie zobaczyć jak wygląda przyłożenie głowicy do ciała oraz jak prezentuje się skóra tuż po wykonanym zabiegu.
Jeśli chcecie poczytać więcej na temat zabiegu Kriolipolizy to zapraszam Was na stronę Kliniki Sthetica KLIK. Jedno przyłożenie głowicy to koszt 99zł. Jest to cena bardzo konkurencyjna i atrakcyjna :). Dodatkowo w listopadzie trwa promocja na dwufazowy zabieg rewitalizujący Retino Booster w cenie 199zł zamiast 250zł. 
Po więcej informacji zapraszam tutaj:
tel. +48 606 525 545
Łódź
Wydawnicza 1/3 lok. 12
(Budynek BIKEMIA)
92-333 Łódź
Codziennie, od poniedziałku do piątku w godzinach 10:00 – 20:00 oraz w soboty 9:00 – 16:00
Co uważacie o efektach zabiegu kriolipolizy?
W połączeniu ze zdrowym odżywianiem i aktywnością fizyczną na pewno można uzyskać jeszcze lepsze efekty, co zamierzam udowodnić w ciągu obecnie trwających 6 tygodni ;). 
Korzystacie z usług Klinik Medycy Estetycznej i różnych zabiegów kosmetologicznych? 

piątek, 18 listopada 2016

Recenzja Ziaja - Kuracja kaszmirowa: Szampon i Maska

Witajcie, Kochani! 
Dzisiaj mam dla Was recenzję dwóch produktów które ostatnio namiętnie używam. Wszystkich zainteresowanych zapraszam do czytania! :)
*
Ziaja, Kuracja Kaszmirowa z olejkiem amarantusowym, Skoncentrowana Maska Wzmacniająca i Szampon Wzmacniający

Od producenta + składy:
*
Nie wiem czy Wam pisałam, ale moje włosy tej jesieni strasznie osłabły. Problem z wypadaniem, matowe kosmyki... Kiedy dotarł do mnie Box ONLY You bardzo się ucieszyłam i zaczęłam pokładać w otrzymanych produktach wielkie nadzieje na zmianę wyglądu moich włosów, oczywiście na lepsze. Czy duet z Ziaji cokolwiek zdziałał? Przeczytajcie :)
Maska umieszczona została w plastikowym słoiczku z zakrętką. Grafika jest przejrzysta, maska została zabezpieczona sreberkiem i mamy pewność, że nikt wcześniej się nią nie interesował. Szampon to perłowo-różowy płyn zamknięty w plastikowej buteleczce, na której znajdują się wszystkie przydatne dla konsumenta informacje. 
Oba produkty pachną delikatnie, kobieco, zapach nie pozostaje długo na włosach.
Szampon posiada lejącą się konsystencję, dobrze się pieni. Dobrze oczyszcza skórę głowy oraz włosy. Nie wywołał łupieżu, pieczenia, podrażnienia czy swędzenia głowy. Po jego zastosowaniu trzeba użyć maski lub odżywki, ponieważ ma tendencję do plątania włosów. 
Maskę nakładam co drugie mycie. Chciałam żeby kuracja była intensywna i żeby produkty używane były w duecie. Maska posiada gęstą konsystencję. Niewielka ilość wystarcza na rozprowadzenie na całej długości włosów. Ja nakładam ją około 5cm od skóry głowy. Osobom, które borykają się z problemem zbyt szybko przetłuszczających się włosów polecam taką wersję stosowania. Dla posiadaczy suchych włosów proponuję stosowanie jej także przy samej głowie. 
Produkty nie wywołały u mnie łupieżu, nie uczuliły mnie, nie spowodowały stanów zapalnych ani swędzenia. 
*
Czy zauważyłam poprawę w wyglądzie włosów? 
Tak. Po zastosowaniu szamponu, który dobrze oczyści włosy, a następnie nałożeniu maski i jej zmyciu włosy są delikatne i miękkie w dotyku, świetnie się rozczesują. Są lekkie i lśniące.
Uważam, że ten duet to strzał w dziesiątkę dla osób z problemem przetłuszczających się włosów, które są także wysuszone. Dzięki niemu włosy nabrały blasku i miękkości. Maska nie obciąża moich cienkich włosów z czego jestem bardzo zadowolona. Na pewno kupię nowe opakowanie. 
Za 300ml szamponu zapłacicie 6,65zł, natomiast za 200ml maski: 8,50zł.
Biorąc pod uwagę wydajność produktów cena jest jak najbardziej przystępna :).
Znacie produkty marki Ziaja z serii Kuracja Kaszmirowa? Ja jestem bardzo zadowolona i chętnie wrócę do tych kosmetyków w przyszłości :).