Witajcie!
Jak wiecie, demakijaż twarzy i oczyszczanie skóry jest bardzo ważne. Nie wyobrażam sobie pójścia spać w makijażu czy pominięciu umycia twarzy podczas porannej toalety. Dzisiaj chciałabym Wam opowiedzieć o produkcie, który używam niedługi czas ale moja cera już zdążyła poznać jego działanie :).
Zapraszam do czytania!
*
Iwostin Sensitia, Pianka do mycia twarzy i demakijażu
Od producenta + skład:
Pianka do mycia twarzy i demakijażu Inwostin SENSITIA skutecznie i delikatnie oczyszcza skórę, jednocześnie zapewniając jej prawidłowy poziom nawilżania.
Zastosowanie: codzienne oczyszczanie i demakijaż skóry twarzy.
Sposób użycia: stosować codziennie rano i/lub wieczorem. Na zwilżoną skórę nanieść niewielką ilość preparatu, delikatnie rozsmarować, a następnie spłukać ciepłą wodą.
Składniki aktywne:
Pantenol - zmiękcza i nawilża naskórek. Łagodzi podrażnienia skóry.
Ceramidy roślinne - odbudowują strukturę warstwy rogowej naskórka, zapewniając jego spoistość.
Do oczyszczania twarzy używałam zwykle żele oraz płyny micelarne. Jednak ostatnio częściej sięgam po pianki. Ich delikatna, a zarazem skuteczna formuła bardzo przypadła mi do gustu.
Pianka marki Iwostin znajduje się w przezroczystej buteleczce, na której umieszczone są wszystkie istotne dla konsumenta informacje. Dozownik zabezpieczony plastikową nakrętką działa bez żadnych zarzutów.
Na samym początku musimy kilka razy go nacisnąć by pompka zaczęła działać - wtedy mamy gwarancję, że nasz produkt nie był wcześniej używany.
Pianka marki Iwostin znajduje się w przezroczystej buteleczce, na której umieszczone są wszystkie istotne dla konsumenta informacje. Dozownik zabezpieczony plastikową nakrętką działa bez żadnych zarzutów.
Na samym początku musimy kilka razy go nacisnąć by pompka zaczęła działać - wtedy mamy gwarancję, że nasz produkt nie był wcześniej używany.
Jedna porcja pianki koloru białego starcza na umycie całej twarzy. Podczas nakładania jej na skórę robi się gęstsza i tworzy jakby delikatną powłoczkę na skórze. Masuję ją przez chwilę, a potem zmywam wodą. Po wytarciu twarzy skóra jest wyraźnie zmatowiona i czysta. Pory są zmniejszone. Pianka działa delikatnie ale zgodnie z zapewnieniami producenta. Nie wysusza, choć osobiście po jej użyciu stosuję od razu tonik i nakładam krem.
Krem BB usuwa bez problemu, z podkładem o bardziej gęstej konsystencji radzi sobie nieco gorzej. Musiałam zużyć dwie pompki i do tego przetrzeć twarz płynem micelarnym. Z tuszem, który nie jest odporny na wodę (nie posiadam wodoodpornych) dała sobie radę, dodatkowo nie podrażniając oczu.
Według mnie pianka idealnie sprawdzi się do porannego i wieczornego umycia twarzy. Jeśli chodzi o demakijaż to warto połączyć jej działanie z przetarciem skóry płynem micelarnym.
Krem BB usuwa bez problemu, z podkładem o bardziej gęstej konsystencji radzi sobie nieco gorzej. Musiałam zużyć dwie pompki i do tego przetrzeć twarz płynem micelarnym. Z tuszem, który nie jest odporny na wodę (nie posiadam wodoodpornych) dała sobie radę, dodatkowo nie podrażniając oczu.
Według mnie pianka idealnie sprawdzi się do porannego i wieczornego umycia twarzy. Jeśli chodzi o demakijaż to warto połączyć jej działanie z przetarciem skóry płynem micelarnym.
Za dosyć nietypową pojemność 165ml trzeba zapłacić około 36 zł. Cena nie jest niska, ale
wydajność produktu mogę uznać za dobrą. Warto rozejrzeć się za nią chociażby w
Super Pharm :).
Znacie tą piankę do mycia twarzy i demakijażu marki Iwostin?
Czy może bardziej wolicie żele, płyny micelarne, mleczka?
Mnie z oferty marki Iwostin kusi także pianka oczyszczająca Purritin. Znacie ją? :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Proszę o kulturalność i wyrażanie własnej opinii :).
Odwiedzam stronę każdego komentującego.
Jeśli interesuje Cię to o czym piszę - zaobserwuj ♥. Daj mi o tym znać w komentarzu! Chętnie zajrzę na Twojego bloga :).