Witajcie!
Na dzisiaj przygotowałam już recenzję kosmetyczną :). Mam nadzieję, że te produkty Was zainteresują.
Toniki jeszcze rok temu nie miały swojego stałego miejsca w mojej codziennej pielęgnacji. Jakoś nigdy nie było mi z nimi po drodze. Do czasu ;). Zaczęłam używać jeden, potem drugi i weszło mi to w nawyk. Codziennie wieczorem po demakijażu i rano po umyciu buzi przecieram twarz płatkiem kosmetycznym nasączonym tonikiem.
Zainteresowanych dzisiejszym wpisem zapraszam do czytania!
Zainteresowanych dzisiejszym wpisem zapraszam do czytania!
*
Naturalissa, tonik PHA Kwas laktobionowy i glukonolakton, Niacynamid - Witamina B3
Od producenta:
Tonik - Idealny do każdego
rodzaju cery wrażliwej, także z trądzikiem różowatym, która nie toleruje
kosmetyków z mocnymi kwasami
Skład:
Aqua, Lactobionic acid,
Propanediol (Zemea) Glycyrrhiza Glabra Root Extract, Gluconolactone, Niacinamide,
Panthenol, Allantoin, Magnesium PCA, Sodium Carbonate, Ethylhexylglycerin
Niacynamid - Witamina B 3 dostępna w naszym sklepie zawiera wyjątkowo niskie stężenie kwasu nikotynowego – tylko 0.017%, dzięki czemu nie powoduje rozszerzenia naczyń krwionośnych i może być z powodzeniem stosowana do pielęgnacji cery naczyniowej, wrażliwej, ze skłonnością do rumienia.
Niacinamid jest składnikiem odpowiednim dla skóry młodszej i starszej, zarówno suchej jak i tłustej, skłonnej do zmian zapalnych. Stymuluje syntezę kolagenu w dojrzałych fibroblastach, spłyca drobne zmarszczki, uelastycznia skórę uszkodzoną przez UV.
Tonik zamknięty jest
w plastikowej buteleczce. Przed pierwszym użyciem trzeba odciąć białą końcówkę
by można było wylewać produkt na wacik. Po obcięciu tonik zamykamy używając
plastikowej nakładki na stałe dołączonej do buteleczki.
Tonik jest koloru lekko żółtego, ma delikatny lewo wyczuwalny zapach. Podczas nalewania (naciskam buteleczkę) na wacik trzeba uważać bo strumień jest dosyć silny. Używam go codziennie przed nałożeniem kremu, rano i wieczorem.
Dobrze się wchłania, nie wywołał u mnie żadnych reakcji alergicznych ani zaczerwienienia. Produkt polecany jest do każdego rodzaju cery wrażliwej, a także borykającej się z trądzikiem różowatych. Moja cera ostatnio przechodziła ciężki czas, nadal walczę z konsekwencjami. Tonik pomaga lekko wyciszyć cerę, łagodzi podrażnienia. Zawsze po jego zastosowaniu doświadczam uczucia ulgi, bardzo dobrze radzi sobie ze ściągniętą skórą po użyciu żeli do mycia twarzy.
Tonik jest koloru lekko żółtego, ma delikatny lewo wyczuwalny zapach. Podczas nalewania (naciskam buteleczkę) na wacik trzeba uważać bo strumień jest dosyć silny. Używam go codziennie przed nałożeniem kremu, rano i wieczorem.
Dobrze się wchłania, nie wywołał u mnie żadnych reakcji alergicznych ani zaczerwienienia. Produkt polecany jest do każdego rodzaju cery wrażliwej, a także borykającej się z trądzikiem różowatych. Moja cera ostatnio przechodziła ciężki czas, nadal walczę z konsekwencjami. Tonik pomaga lekko wyciszyć cerę, łagodzi podrażnienia. Zawsze po jego zastosowaniu doświadczam uczucia ulgi, bardzo dobrze radzi sobie ze ściągniętą skórą po użyciu żeli do mycia twarzy.
Natomiast witaminkę B3 wykorzystuję jako dodatek do kremu, do codziennej pielęgnacji. Jej działanie na przebarwienia i trądzik w chwili obecnej bardzo jest mi potrzebne i już zauważyłam pierwsze efekty w postaci lekkiego rozjaśnienia przebarwień. Liczę na jeszcze lepszy efekt :).
Jestem zadowolona z tych produktów. Według mnie bardzo dobrze spełniają swoją
funkcję, a do tego są wydajne. Producent daje możliwość zakupu toniku w dwóch wersjach wagowych:
100g, a także, 50g. Za większe opakowanie zapłacimy 29zł, za mniejsze
17zł.
Warto zwróć na skład
toniku. KLIK
Niacynamid dostępny jest w trzech kategoriach wagowych: 10g (5,50zł), 30g (11zł) oraz 100g (26zł). KLIK
Mimo, że moja cera jest
kapryśna i nie zawsze po drodze jej z kwasami, muszę przyznać, że kwas
laktobionowy i glukonolakton spisują się bardzo dobrze :).
Znacie ten tonik? Czy
tego typu produkt gości w Waszej codziennej pielęgnacji?
Bawicie się w robienie kosmetyków od podstaw? Używałyście kiedyś witaminy B3 w pielęgnacji Waszej skóry?
Taka ulga przydałaby się mojej cerze na ten czas :)
OdpowiedzUsuńciekawe! pierwszy raz widzę :)
OdpowiedzUsuńNie znam ;) Ja używam tonika tylko z garnier i nie zamienie go na zaden inny ;)
OdpowiedzUsuńMój blog - Klik. Zapraszam! ;)
Ciekawy produkt. U mnie znów cera ostatnio się bardzo poprawiła (tfu, tfu, żeby nie zapeszyć:D), ale taki produkty fajny by był właśnie aby ją dodatkowo wyciszyć.. :) Tak jak piszesz :)
OdpowiedzUsuńNajważniejsze, że się dobrze wchłania.
OdpowiedzUsuńNie znam tego produktu, ale wygląda ciekawie :)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za tonikami, więc raczej nie wypróbuję :-)
OdpowiedzUsuńJa się w takie zabawy nie bawię, wolę gotowce :)
OdpowiedzUsuńChętnie bym wypróbowała te kwasy :)
OdpowiedzUsuńChętnie bym sprawdziła na sobie:)
OdpowiedzUsuńzawsze się zastanawiam wchodząc tu, skąd Ty wyciagasz takie nowości, z ręką na sercu mogę powiedzieć że prawie nic na oczy nie widziałam hehe. Ale to dobrze, zawsze dowiem się czegoś nowego :) Zabiegi na twarz robię bardzo rzadko i jeśli już to kwas migdałowy u zaprzyjaźnionej kosmetyczki :)
OdpowiedzUsuńToniki używam odkąd tylko pamiętam, to ważny element w mojej pielęgnacji. Tego , który opisujesz nie znam i chętnie o nim poczytałam :) Obserwuję :)
OdpowiedzUsuńNie bawię się w robienie kosmetyków od podstaw, chyba za leniwa jestem :)
OdpowiedzUsuń