Nigdy nie chodzę spać w makijażu. Nawet jeśli padnięta wracam do domu muszę zmyć z twarzy podkład, puder oraz wykonać demakijaż oczu.
Gdy nie jestem zmęczona twarz i oczy zmywam oddzielnymi produktami. Kiedy jednak myślę tylko o położeniu się do łóżka mam pod ręką zwykle wielofunkcyjny kosmetyk, który radzi sobie zarówno z podkładem jak i tuszem i cieniami nie drażniąc przy tym oczu.
Dzisiaj chcę Wam opowiedzieć o pewnym żelu, który wykorzystywałam również do demakijażu oczu. Jesteście ciekawi czy się sprawdził?
Zapraszam do czytania.
*
Avon, żel do twarzy "Zielona oliwka"
Od producenta:
Z ekstraktem z zielonej oliwki. Delikatnie oczyszcza skórę i usuwa makijaż. Pozostawia uczucie świeżości. Sprawia, że skóra jest bardziej gładka i miękka. Wpływa na ogólną poprawę kondycji cery.
Z kosmetykami Avon mam rzadko do czynienia. Nie po drodze mi z konsultantkami :D. Jeśli mam okazję wypróbować jakiś produkt to korzystam bo o kosmetykach tej firmy słyszę/czytuję różne opinie.
Ten żel miałam przyjemność używać dzięki Syli, która dodała go do paczuszki, którą dostałam za pomoc zwierzakom :). Dobrze przeczytałyście - przyjemność, Już piszę dlaczego.
Żel znajduje się w nieprzezroczystej tubce z ładną grafiką. Mogłabym się przyczepić do sposobu aplikacji bo ostatnio jestem zwolenniczką pompek, ale przecież tubkę można zakręcić po umyciu twarzy ;).
Kosmetyk od razu po wydobyciu z opakowania ma lekko galaretowatą konsystencję ale w zetknięciu z dłonią uzyskuje właściwą dla żelu postać. Bez problemu rozprowadza się po twarzy i z dodatkiem wody dość dobrze pieni.
Tego produktu używałam praktycznie w dwóch sytuacjach:
- gdy potrzebowałam oczyszczenia twarzy z makijażu
- gdy chciałam przemyć twarz po nocy lub w ciągu dnia, a nie byłam umalowana.
W obu przypadkach sprawdzał się bardzo zadowalająco.
Delikatny dla skóry, dobrze zmywał podkład, puder, wszelkie zanieczyszczenia, a także makijaż oczu! Tak, i mi ich nie podrażniał. Jestem bardzo zaskoczona. Oczywiście osobom, które mają bardzo wrażliwy narząd wzroku raczej nie polecam próbować, ale śmiało mogę napisać, że z cieniami i niewodoodpornym tuszem radzi sobie bardzo dobrze. Również w codziennym oczyszczaniu ze zwykłych zanieczyszczeń.
Nie wysusza skóry ale nie nawilża. Zawsze po umyciu twarzy aplikuję krem więc w tym wypadku nie mogę nic więcej napisać.
Żel jest wydajny i przyjemny w użyciu. Ma ładny, niedrażniący zapach, bez problemu się zmywa.
Jestem jak najbardziej zadowolona z tego kosmetyku. Cieszę się, że miałam okazję go wypróbować. Obecnie już go wykańczam, więc podejrzewam, że niedługo zobaczycie go w pustakach ;).
Za 125ml trzeba zapłacić około 16 złotych, ale podejrzewam, że bywa na promocji więc warto szukać i upolować w jak najkorzystniejszej cenie.
Znacie ten produkt? Co jest Waszym ulubieńcem w demakijażu?
Używacie różnych kosmetyków do demakijażu twarzy i oczu czy stawiacie na jeden, sprawdzony?
Jestem ciekawa Waszych opinii :).
Nie przepadam za kosmetykami Avon z tej serii.
OdpowiedzUsuńJa nie wiem czemu, ale mam jakiś uraz do kosmetyków Avon i unikam ich. :)
Usuńoo ciekawy, fajnie, że zmywa makijaż :)
OdpowiedzUsuńNie próbowałam jeszcze tego produktu, ale mam znajomą konsultantkę, więc może sobie zamówię :)
OdpowiedzUsuńfajnie, że się sprawdził:)
OdpowiedzUsuńnie używałam go :) lubię żele za pomocą których od razu mogę zmyć cały makijaż :)
OdpowiedzUsuńolive oil is always a good recipe..
OdpowiedzUsuńgreat review
kisses
Też zawsze zmywac choćby nie wiem co;) tego żelu nie miałam bo już dość rzadko zamawiam z Avonu. Znane mi konsultantki zbyt długo realizują zamówienia:D
OdpowiedzUsuńJeszcze go nie stosowałam ale z pewnością będę na niego polować <3
OdpowiedzUsuńNie używałam produktów z tej serii, więc nie mam swojej opinii, ale dobrze, że u Ciebie sprawdził się na piątkę z plusem :-)
OdpowiedzUsuńJa owszem mam swoich ulubieńców jednak zapasy nie pozwalają na powtórkę i muszę próbować i korzystać z tego co mam :] Tego nie znam :]
OdpowiedzUsuńmi takze nie po drodze z konsultantkami :D i jakos nie wiem dlaczego nie mam zaufania do tej marki
OdpowiedzUsuńteż dośc rzadko uzywam Avonowych kosmetyków, bo nie mam w pobliżu konsulatntki
OdpowiedzUsuńale w katalogu widziałam sporo fajnych kosmetyków !
Ja już dawno nie miałam nic z Avonu :) Ja lubię ten żel z Kolastyny :)
OdpowiedzUsuńNie spodziewałabym się że żel z Avonu będzie tak działał :)
OdpowiedzUsuńNie znam go niestety, a z konsultantkami też mi zawsze nie po drodze. Ostatnio zamawiałam coś 4 lata temu chyba ;)
OdpowiedzUsuńmam dużo kosmetyków do mycia twarzy, a zużywam je długooo więc zaczęłam myć nimi także ciało. więc na razie się nie skuszę.
OdpowiedzUsuńrzadko kiedy sięgam po produkty Avon jakoś nie mam do nich zaufania :) a usunięcie makijażu przed snem to i dla mnie podstawa zawsze :)
OdpowiedzUsuńja z Avonu kulki lubię:)) w cenie regularnej raczej nie kupuję, uważam że te produkty nie warte są tej ceny.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Podoba mi się, że daje sobie radę z zanieczyszczeniami. Jak się okazuje... w Avonie też można znaleźć perełki :)
OdpowiedzUsuńJestem konsultantką, ale tego żelu nie próbowałam, jakoś nie lubię oliwkowych ksometyków, ale skoro polecasz - wypróbuję:)
OdpowiedzUsuńMiałam podobny produkt właśnie z AVON, tylko, że z rumiankiem i byłam również z niego zadowolona:) Asortyment AVON-u jest bardzo bogaty i różny: posiadają zarówno kosmetyki dobre jak i buble :) Ten tutaj należy do tych lepszych :)
OdpowiedzUsuńNie próbowałam tej serii, ale czas to chyba zmienić :)
OdpowiedzUsuńDosyć lubię produkty z Avonu, więc z chęcią bym wypróbowała ten żel :)
OdpowiedzUsuńNigdy go nie miałam :-) a lubię takie cudenka :-)
OdpowiedzUsuńciekawa jestem jakby się u mnie sprawdził
OdpowiedzUsuńja jakoś nie przepadam za prduktami Avonu do twarzy
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię pianki do zmywania makijażu :)
OdpowiedzUsuńNie znam tego produktu ale Twoja opinia jest zachęcająca :)
OdpowiedzUsuńNo proszę, za Avonu mam prawie wszystkie kosmetyki, ale tego jeszcze nie miałam ;)
OdpowiedzUsuńJa jednak chyba wole go nie próbować na moje patrzalki : )
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt :-)
OdpowiedzUsuńJa używam go od czasu do czasu , właśnie jak mam leniwy dzień. Można go kupić na pewno taniej, bo ja zapłaciłam 9 zł :P czesto jestem niezadowolona z produktow avonu. Ale ten żel jest całkiem fajny :)
OdpowiedzUsuńOj, moja cera nie lubi się z Avonem :P Tego niby nie znam, ale raczej nie spieszno mi do wypróbowania ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam go, pewnie dlatego że nie przepadam za kosmetykami do twarzy z Avon ;)
OdpowiedzUsuńDobrze, że się sprawdził ale ja jakoś nie lubię kosmetyków z Avonu;)
OdpowiedzUsuńnie znam akurat tego, jakoś ostatnio nie zamawiam nic, znudziło mnie to wszytko wolę kupić coś w drogerii.
OdpowiedzUsuńProduktu nie znam, ale fajnie, że jesteś zadowolona :D
OdpowiedzUsuńNie znam, ale fajnie że u Ciebie się sprawdził :)
OdpowiedzUsuńDawno już nic z Avon nie używałam.
OdpowiedzUsuńTego nie znam:-)
Moe kiedyś go zamówię, lubię tego typu produkty :)
OdpowiedzUsuńNie mam bezpośredniego kontaktu z kosmetykami Avon, ale w sumie to dobrze :)
OdpowiedzUsuńNie używam kosmetyków tej firmy.
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt, aczkolwiek jak już chyba znalazłam ideał do mycia twarzy :)
OdpowiedzUsuńDobrze, że się sprawdził, ale jakoś nie ciągnie mnie do niego :D!
OdpowiedzUsuńFajny produkt,dawni nie mialam nieczego z avonu:-)
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, ze Avon ma takie produkty :P
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale średnio kusi :)
OdpowiedzUsuńRzadko używam kosmetyków z Avonu, ale miło, że mają takie ciekawe produkty :)
OdpowiedzUsuńJa już nie raz pisałam że omijam Avon szerokim łukiem ! ;) Uczula mnie bardzo
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze żelu do twarzy z firmy Avon, chyba muszę to zmienić :P
OdpowiedzUsuńJa to nie przepadam za produktami tej marki
OdpowiedzUsuńZdarzały mi się grzeszki jeśli chodzi o nie zmycie makijażu, ale dziś już sobie tego nie wyobrażam. Poza tym lubię jak skóra może odpocząć, sama się lepiej wtedy czuję.
OdpowiedzUsuńNie znam, może kiedyś się skuszę. :-)
OdpowiedzUsuńNie znam ale ciekawy produkt :)
OdpowiedzUsuńOj u mnie rónie i sie czesto zmienia, tyle ze do oczu to zawsze micela musze miec :)
Miałam kiedyś kosmetyk z tej serii, lecz okazał się dla mnie niewypałem. ;D
OdpowiedzUsuńFajnie, że radzi sobie nawet z makijażem i nie podrażnia oczu :)
OdpowiedzUsuńNiby fajny produkt, ale Avon mnie tyle razy zawiódł
OdpowiedzUsuńJa nigdy go nie miałam :P
OdpowiedzUsuńJak ja dawno nie miałam kosmetyków marki Avon. Tak jak Tobie - nie po drodze mi z konsultantkami ;)
OdpowiedzUsuńA żele używam zawsze po zastosowaniu płynu micelarnego :)
Ładny ma zapach, jednak linia Naturals nie przypadła mi do gustu, wolę jednak Planet Spa.
OdpowiedzUsuńA kupowałaś essiaka w internecie, czy w jakiejś drogerii? Masz cienki, czy gruby pędzelek? Bo mi strasznie maluje się tymi cieniutkimi, mam chyba dwa takie w swoim zbiorze i naprawdę widzę różnice w aplikacji między nimi (ściąganymi gdzieś z internetu), a świeżymi egzemplarzami z SP, czy Hebe. Zresztą poszczególne kolory też różnie się zachowują, warto o nich trochę poczytać przed zakupem.
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji wypróbować tej serii ale mam zamiar to zmienić.
OdpowiedzUsuńMam z Avon mleczko do demakijażu w tubie i jest naprawdę świetne...Ultime czy jakoś tak :)
OdpowiedzUsuńAvon mnie nie kusi :)
OdpowiedzUsuńTo przyznam się, że jak jestem bardzo zmęczona albo po imprezie to nie zmywam makijażu, smuteczek ;-)
OdpowiedzUsuńNigdy nie słyszałam o tym żelu.
ja do demakijażu zawsze używam płynu micelarnego :) ten produkt wygląda ciekawie :)
OdpowiedzUsuń:*
Dla mnie demakijaż to też podstawa, ostatnio używam płyny micelarne ... z Avonu dawno nic nie miałam zwłaszcza do pielegnacji twarzy.
OdpowiedzUsuńJakos nie przepadam za produktami do buzi z Avonu, ale za to uwielbiam zel micelarny z biedroniki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :*
Avon niestety nie należy do marki, którą lubię
OdpowiedzUsuńnie miałam go jeszcze:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie :))
woman-with-class.blogspot.com
Tego żelu nie miałam, ale chętnie bym wypróbowała :-) I też zawsze zmywam makijaż, nie wyobrażam sobie iść spać z podkładem na buzi czy wytuszowanymi rzęsami ;-)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za żelami, wolę płyn do demakijażu oczu, a do twarzy delikatne mydełko.
OdpowiedzUsuńMiałam już całkiem sporo kosmetyków z Avonu, ale tego nie znam. Odkąd przestałam używać tuszu wodoodpornego, do demakijażu używam jednego produktu.
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji poznać tej serii.
OdpowiedzUsuńU mnie jest różnie z demakijażem. Ogólnie zaczynam od olejku, głównie oczy, plus reszta na twarz, potem ręczniczek namoczony ciepłą wodą i mycie twarzy szczoteczką Mia z żelem Effaclar, jednak jeśli bardzo mi się nie chce tak bawić to stawiam na micel lub krem żel do mycia i demakijażu z AA :)
OdpowiedzUsuńŁadnie wygląda i całkiem spoko się prezentuje. Nigdy nie przemywałam oczu takimi produktami ale skoro mówisz że u Ciebie to nie podrażania to całkiem fajna sprawa. Ja też nie mam wrażliwych oczu więc myślę że w pewnych wypadkach i u mnie by się sprawdził :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajnie,że się u ciebie sprawdził, ja go tylko oglądam w katalogu,bo nie lubię dodatku oliwki :P teraz w katalogu jest po 9,99 zł ;)
OdpowiedzUsuńja za to używałam kiedyś oczyszczający żel i tonik 2w1 drzewo herbaciane i ogórek i byłam z niego bardzo zadowolona :)
jakbyś chciała coś z avon zamówić,możesz to zrobić u mnie, zawsze można się dogadać ;)
nie mam zaufania do tych kosmetykow niestety :(
OdpowiedzUsuńKosmetyki Avon mnie nie kuszą.
OdpowiedzUsuńU nas normalny kamerzysta, ale tyle bylo problemow z tym.. No a ja w jednym roku 2 ;)) To nawet jakby Cie ktoś zaprosil to nie chcesz? ;o
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię żel z LRP :))
OdpowiedzUsuńaktualnie moim ulubieńcem jest micelek Noni Care, a w kolejce do testów czekają nowości Dermedic :)
OdpowiedzUsuńOstatnio z Avon zrezygnowałam :)
OdpowiedzUsuńZ Avon bardzo lubię mgiełki do ciała :)
OdpowiedzUsuńJa jestem konsultanką Avon od 11 lat :D ale działalność zakończyłam wyjeżdżając z Pl.
OdpowiedzUsuńAle z kosmetyków pielęgnacyjnych do twarzy byłam zawsze zadowolona. Tego żęlu jednak nie znam. Chyba jest nowy:)
Tą linię, oraz Planet SPA, bardzo lubię, zazwyczaj produkty się sprawdzają :) Lubię żele do demakijażu, więc nie wykluczam, ze go wypróbuję po przeczytaniu Twojej recenzji :)
OdpowiedzUsuńTeż kiedyś miałam tak, że nie mogłam zasnąć w makijażu. Teraz czasami padam na twarz z moim synkiem i o tym zapominam. Ale z takim żelem to faktycznie szybko - warto go mieć.
OdpowiedzUsuńOj z Avonu kuuuuuuuuuuuuuuuuuupe czasu nic nie miałam
OdpowiedzUsuńCo do firmy Avon zawsze mam mieszane uczucia , czasem słyszę pozytywne , a czasem negatywne opinie , ale z racji tego , że lubię próbować nowości sprawdzam działanie kosmetyku na sobie;*
OdpowiedzUsuńZ Twojej opinii Kochana widzę , że produkt jest naprawdę godny polecenia;*
mam to samo z makijaże, nawet po imprezie muszę zmyć, inaczej nie da rady spać;p kosmetyku nie miałam Co do samej firmy miałam mieszane uczucia.
OdpowiedzUsuńWydaje się być całkiem fajny :) Ja używam aktualnie żelu z Białego Jelenia i przyznam, że jestem bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńZ avonu dość często zamawiam, lecz tego jeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuńMoim ulubieńcem w demakijażu jest olej kokosowy. Od bardzo dawna gości w mojej pielęgnacji i nie planuję zamieniać go na nic innego :)
OdpowiedzUsuńA lubisz Christmas Memory? Ja jestem przeszczęśliwa, że miałam go, a już nie mam :P
OdpowiedzUsuńJuz dawno nie miałam kosmetyków z Avonu.
OdpowiedzUsuńBardzo sie ciesze, ze zel Ci sie spodobal!
OdpowiedzUsuńJa kocham zele naturals z Avonu wlasnie za to ze nie podrazniaja cery i swietnie zmywaja makijaz! Nie mam ochoty na podwojne zmywanie twarzy, wiec cenie zele, ktore oczyszczaja cere i jednoczesnie radza sobie z makijazem!
A co do ceny czesto sa bardzo fajne oferty znizkowe! ;)
Ja używam przeróżnych kosmetyków do demakijażu twarzy, bo uwielbiam testować różne płyny micelarne, ale jeśli chodzi o oczy to mam kilka butelek w zapasie dwufazówki z YR, bo nic innego tak dobrze mi się nie sprawdza :))
OdpowiedzUsuńNie znam tego kosmetyku. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. ;**