Dzisiaj mam dla Was szybką recenzję :) Pogoda na zewnątrz zachwyca jak na początek października więc nie można siedzieć długo w domu. Jeśli jesteście ciekawi mojego zdania to zapraszam niżej ;)
*
Palmer's, Krem do biustu
Od producenta:
Krem do biustu Palmer`s ujędrniający o zapachu masła kakaowego. Ujędrnia i wzmacnia biust nawet po ciąży i utracie wagi. Krem ma konsystencję kremo-żelu. Wyjątkowe połączenie czystego masła kakaowego, masła Shea i witaminy E zwiększa nawilżenie podczas gdy kolagen, elastyna i inne sprawdzone składniki pomagają w restrukturyzacji włókien sprężystych i wzrostu napięcia i jędrności.
Krem kupiłam na promocji w Hebe. Muszę przyznać, że czaiłam się na niego dość długo, ale jego cena uparcie nie chciała się zmniejszyć. W końcu go dorwałam :).
Kosmetyk znajduje się w plastikowej tubce z zamknięciem na "klik". Już prawie wykańczam ten produkt i mogę stwierdzić, że nie ma problemu z wyciskaniem kremu, gdy jest go już niewiele.
Co mogę o nim napisać?
Ma nieziemski zapach! Słodki, czekoladowy. Można się rozpłynąć. Mnie, osobiście, bardzo przypadł do gustu :).
Krem ma zbitą konsystencję, nie rozlewa się. Bardzo łatwo rozprowadza się go na skórze. Czy zauważyłam jakiekolwiek działanie tego produktu?
Tak. Posmarowana skóra jest nawilżona i dobrze odżywiona. Pokusiłabym się nawet by napisać, że mam wrażenie lekkiego uniesienia biustu. Może to tylko moje przewidzenia ale wydaje mi się, że krem naprawdę ma właściwości napinające.
Według mnie to bardzo fajny produkt. Cieszę się, że go kupiłam. Uważam, że warto go wypróbować jeśli spotkacie gdzieś promocję :). Na razie mam jeszcze inny produkt do biustu, ale myślę, że kiedyś do niego wrócę.
Za ten kremik zapłaciłam niecałe 25zł.
Zwykle można go dostać w cenie: około 35zł.
Zapraszam na moje rozdanie! KLIK
Znacie ten krem? Miałyście go kiedyś? Może chcecie mi polecić jakiś fajny, niedrogi krem, który jest przeznaczony do takich okolic? :)
Czekam na Wasze komentarze!
Z Palmers mam masło do ciała ale jeszcze nie stosowałam ;) mam nadzieję, że będzie miało tak samo boski zapach :)
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że kremu do biustu jeszcze nie używałam :)
OdpowiedzUsuńnie używałam nigdy kremu do biustu ;)
OdpowiedzUsuńJa również jeszcze nie uzywałam :)
Usuńja też nigdy nie używałam tego typu produktów:)
UsuńFajnie, że jesteś z niego zadowolona :) Ja mam balsam kakaowy z tej firmy i też jest fajny, dlatego może ten krem też kiedyś wypróbuję ;)
OdpowiedzUsuńDobry kosmetyk, w połączeniu z masażem działa cuda :) Na chwilę obecną mam jedynie wiśniowo-czekoladowy balsam do ust :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie stosowałam tego typu kosmetyków, ale skoro poprawia napięcie skóry, to może kiedyś ...:)
OdpowiedzUsuńZ tej firmy miałam balsam do ciała i miło go wspominam :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze nic tej marki :D
OdpowiedzUsuńświetny produkt:)
OdpowiedzUsuńDobra promocja :) Ja ostatnio też kupiłam kremik do biustu. Może, gdy go wykończę i trafię na promocję to zainteresuję się tym :)
OdpowiedzUsuńKiedyś o nim wspominałaś i czekałam na recenzję :) Dzięki.
OdpowiedzUsuńMasz rację, krem bardzo fajnie napina skórę. Bardzo lubię zapach kosmetyków Palmer's :)
OdpowiedzUsuńBardzo byłam ciekawa kosmetyków z tej serii, dobrze ze ten się sprawdził :)
OdpowiedzUsuńLubię specyfiki to pikusiów :)
OdpowiedzUsuńRaczej nie uzywam takich kosmetykow ale zapamietam, ze dziala :)
OdpowiedzUsuńNie używam takich produktów bo.. nie mam do czego :)
OdpowiedzUsuńJak znajdę jakiś kosmetyk który będzie powiększał biust to sie skuszę :D
Widzę, że się sprawdził :)) Będę o nim pamiętać :)
OdpowiedzUsuńFajnie że się spisał i ładnie pachnie :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam kosmetyki Palmer's. Tego kremu do biustu jeszcze nie miałam.
OdpowiedzUsuń...przydałby mi się. :D
OdpowiedzUsuńTe produkty są naprawdę dobre, ale nie mogę ich używać ze względu na zapach, nie dam rady. :P
OdpowiedzUsuńP.S: Będę czekać na Twoją kolekcję lakierów do paznokci. Czas na przesłanie wiadomości z linkiem jest do 30.10 :-)
Usuńnie miałam jeszcze tego kremu, ale chciałabym wypróbować
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze żadnego produktu tej marki.
OdpowiedzUsuńsuper, że działa
OdpowiedzUsuńno i zapach czekolady z pewnością by mnie skusił, bo lubię takie
Dobrze,że działa.Ja mam ochotę na balsam
OdpowiedzUsuńMoże go wypróbuję kiedyś :)
OdpowiedzUsuńja jeszcze nigdy nie używałam kosmetyków do biustu :)
OdpowiedzUsuńskończył mi się aktualny więc musze koniecznie go kupić!
OdpowiedzUsuńW takie cuda nie wierze :)
OdpowiedzUsuńKremu nie znam, ale do ciała używam zwykle tylko olejków.
OdpowiedzUsuńnie znam tego kremu, używam innych :)
OdpowiedzUsuńwłaśnie właśnie też się na niego czaję :) i chyba go kupie po tej recenzji :)
OdpowiedzUsuńW ogóle kosmetyki tej firmy strasznie mnie kuszą :)
OdpowiedzUsuńchętnie wypróbuję:))
OdpowiedzUsuńOj brzmi super :) chetnie bym go kupila :) szczególnie za zapach! Lubie takie :)
OdpowiedzUsuńZapach mógłby mi się spodobać! Jednak mój spory biust byłby dla niego zbyt dużym wyzwaniem ;)
OdpowiedzUsuńTeż szykuję recenzję kosmetyku tego typu, tyle że z Eveline- jak na razie mój ulubieniec :)
OdpowiedzUsuńNa Palmer'sa się czaję, jednak nie udaje mi się znaleźć promocji, która by mi odpowiadała :)
Z wielka checia wyprobuje ten kremik !
OdpowiedzUsuńPierwszy raz go widzę na oczy ;) Kupię jak będzie w promocji :D
OdpowiedzUsuńTaki kremik na pewno przydałby się moim piersiom !;)
OdpowiedzUsuńno ja raczej sie nie skusze hahaha ;p
OdpowiedzUsuńNie znam tego kremu. Do biustu mam produkt z Nip&Fab ale często o nim zapominam.
OdpowiedzUsuńWidziałam ta markę chyba w aptece hmmmm oblukam następnym razem :)
OdpowiedzUsuńTakie kremy sa bardzo dobre ponieważ dzieki nim robimy samobadanie piersi :)
OdpowiedzUsuńja nie używam nic poza oliwką Hipp na biust ale będę pamiętać o tym :)
OdpowiedzUsuńLubię czekoladę, ale w kosmetykach nie mogę jej znieść...Ja lubię serum do biustu Eveline :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam produktu tej firmy, ale słyszałam, że są dość dobre zwłaszcza dla Kobiet w ciąży.
OdpowiedzUsuńO tak pogoda bardzo przyzwoita dzisiaj :)) fajnie, że napisałaś o tym produkcie bo miałam go w planach :)
OdpowiedzUsuńA co do niedrogich kremów do tych okolic używam ziaja multimodeling ;)
Usuńo to produkt dla mnie!:D
OdpowiedzUsuńKusi mnie ten czekoladowy zapach. W sumie, to nie miałam jeszcze żądnego kosmetyku do biustu:) Może warto zacząć.
OdpowiedzUsuńZ Palmers'a akurat kończę krem do rąk, jeśli to ten sam zapach to spodobałby mi się :)
OdpowiedzUsuńnie znam i nie miałam, choć samą markę kojarzę z drogeryjnych półek...
OdpowiedzUsuńA sama używam teraz z Lusha...
pozdrawiam ciepło
:*
Bardzo lubię produkty tej firmy :) Cudownie pachną :)
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki. Muszę się za nią rozejrzeć :)
OdpowiedzUsuńzawsze stosowałam takie preparaty i teraz żadnego nie mam, muszę uzupełnić moje kosmetyki do tej części ciała
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam kremów do biustu ale zaciekawiłaś mnie i może kiedyś się na niego skuszę :)
OdpowiedzUsuńMam z Sorayi i czekam na jakiekolwiek rezultaty :D
OdpowiedzUsuńo nie znałam ale dużo dobrego o tej firmie słyszałam ☺
OdpowiedzUsuńA ja miałam i niestety byłam średnio zadowolona, efektów raczej nie było, a to dziwne, bo kosmetyki Palmers dobrze się u mnie sprawdzają :(
OdpowiedzUsuńMiałam jakiś czas temu ale w miejzej gramaturze ten balsamik i średnio się u mnie spełnił.
OdpowiedzUsuńUżywałam kiedyś Bielendy, ale poza nawilżaniem nie zauważyłam jakiejś zmiany :) Może i wypróbuję kiedyś ten :)
OdpowiedzUsuńObserwuję :)
Jeszcze z tej firmy nic nie miałam :))
OdpowiedzUsuńKrem do biustu mnie nie kusi, ale jestem ciekawa kosmetyków tej firmy.
OdpowiedzUsuńtakie czekoladowe piersi to tylko do zjedzenia ;D
OdpowiedzUsuńKoleżanka stosowała ten krem po ciąży :) Pamiętam że mówiła że jest drogi :) Ja nie znam tej marki, może kiedyś ją poznam :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam dużo dobrego o produktach tej firmy, jednak dla mnie mają one jedną dużą wade, a mianowicie zapach;| po dłuzyszym stosowaniu kosmtyków z podobnym zapachem normalnie mnie mdli ;| Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńz chęcią wypróbuję ten produkt! :)
OdpowiedzUsuńJa mam z Ziaji ale jeszcze go nie zaczęłam stosować. ;d
OdpowiedzUsuńJa używam serum Eveline, lecz chętnie sięgnę po coś nowego. ;)
OdpowiedzUsuńWypróbować można. Choćby ze względu na zapach, który mnie też bardzo by się spodobał.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawią mnie produkty tej marki.
OdpowiedzUsuńSprezentowałam go mamie i ona go uwielbia :)
OdpowiedzUsuńFajny kosmetyk!!! Zapraszam na konkurs do mnie :-)
OdpowiedzUsuńZapach musi być piękny.
OdpowiedzUsuńFajny kremik,ja ostatnio calkiem zaniedbalam pielegnacje swojego biustu:)
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki, ale kremik warty wypróbowania ;)
OdpowiedzUsuńnie miałam okazji poznać niestety...
OdpowiedzUsuńMusze go kiedyś wypróbować, bo jak na obecną chwilę nie używam żadnego kremu
OdpowiedzUsuńCiekawy krem, na pewno warto wypróbować. :)
OdpowiedzUsuńJak byłam w ciąży, szukałam wszędzie kosmetyków z Palmersa i nigdzie ich znaleźć nie mogłam. Dobrze wiedzieć, że są dostępne w Hebe.
OdpowiedzUsuńO, taki kremik powinnam sobie sprawić. Wiem, że to potrzebne, jednak smarowanie się nie należy do moich ulubionych czynności, i często kończy się na twarzy i szyi...
OdpowiedzUsuńKremy do biustu to jedne z niewielu, do których jestem nastawiona bardzo, bardzo sceptycznie. Wierzę w moc tych antycellulitowych, ale do biustu jakoś nie mogę się przekonać. A może po prostu przez to, że nie trafiłam nigdy na taki, który robiłby efekt ;)
OdpowiedzUsuńUżywałam już kilki kremów, balsamów i jakoś zbytnio nie wierze w takie cuda, że krem ujędrni biust.
OdpowiedzUsuńJuż wiem jaki będzie kolejny zakup :)
OdpowiedzUsuńZapraszam wielki powrót ! nowy wygląd ♥
http://sandi-beauty-lifestyle.blogspot.com/
Nie farbuję, nie suszę, nie używam prostownicy - i super.
OdpowiedzUsuńKurcze, jakoś dziwne to jest że krem ma tak wpłynąć na nasz biust ;P ale nawilżenie na pewno się przyda :)
OdpowiedzUsuń..bardzo mi miło, że ostatnio tak często gościsz u mnie :)
obecnie stosuję z Tołpy, ale efektów nie widzę jeszcze
OdpowiedzUsuńa ja hmm rzadko kiedy używam takie kremy ;P
OdpowiedzUsuńKarmienie piersią znacznie obniża biust , więc chętnie skusiła bym się na ten produkt, będę polować na Promocję;D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cieplutko
Też go będe niedługo używać. mam nadzieję, ze będę równie zadowolona :D
OdpowiedzUsuń