Hej Kochane!
Dzisiaj chciałabym Wam opowiedzieć o dwóch produktach marki Liqpharm, które stosuję od początku października. W tym czasie zdążyłam odpowiednio poznać sera Liq CC oraz Liq CR by móc Wam przybliżyć moją opinię na ich temat.
Zapraszam do czytania!
*
LIQ CC Serum Light 15% Vitamin C BOOST 30 ml
Lekkie serum rozświetlające z witaminą C
Od producenta + skład:
Propylene Glycol, Aqua (Water), L-Ascorbic Acid, Sodium Hyaluronate, Tocopheryl Acetate, Magnesium Sulfate, Polysorbate 20, Methylparaben, Propylparaben
*
LIQ CR Serum Night 0.3% Retinol SILK 30 ml
Koncentrat intensywnie korygujący na noc
Od producenta + skład:
Aqua (Water), Propylene Glycol, Lactobionic Acid, Tocopheryl Acetate, Sodium Hyaluronate, Retinol, Polysorbate 20, Methylparaben, Propylparaben
Serum otrzymujemy zapakowane w papierowy kartonik. W środku znajduje się szklana buteleczka z pipetą oraz ulotka z informacjami o firmie Liqpharm oraz produkcie.
Ciemne buteleczki są zastosowane ze względu na składniki aktywne, które powinny być chronione przed światłem. Pipety działają bez zarzutu. Dzięki nim możliwe jest higieniczne pobranie serum.
*
Serum lekkie z witaminą C, tokoferolem i magnezem ma zapewnić skórze ochronę antyoksydacyjną, pobudzić syntezę kolagenu, działać przeciwzmarszczkowo, redukująco na przebarwienia i dodawać skórze blasku oraz witalności.
Serum ma postać lekko mętnego, bezbarwnego płynu o lejącej się konsystencji. Pół pipety wystarcza na posmarowanie całej twarzy i szyi. Rozprowadza się bez problemu. Szybko się wchłania, pozostawia delikatnie lepką warstwę, która nie utrudnia nakładania następnych warstw kosmetyków pielęgnacyjnych lub makijażu.
Dermokosmetyk stosowałam zwykle rano na oczyszczoną skórę twarzy, a następnie nakładałam bazę pod makijaż lub delikatny krem. Czasem był to jedyny produkt pod makijaż. Skóra po kilku dniach wydawała się bardziej napięta, miękka, a koloryt był delikatnie wyrównany.
*
Serum na noc z 0,3% retinolu zrobiło na mojej skórze prawdziwą rewolucję! Już po pierwszym użyciu zaczęłam się niesamowicie złuszczać. Pół pipety żółtej, płynnej cieczy wystarczyło by skóra na nosie, czole, wargach nosowo-wargowych odchodziła w płatkach! Czułam się jak po zabiegu z użyciem wysoko stężonych kwasów. Po kolejnych aplikacjach było lepiej, złuszczanie mniejsze, a skóra, która się "ujawniała" była świeża i odżywiona.
Zauważyłam, że podczas stosowania serum z witaminą C kremy nawilżające lepiej się wchłaniają. Serum na noc z retinolem pomogło delikatnie rozjaśnić przebarwienia i odświeżyć skórę. Nie spodziewałam się, że 0,3% tego składnika może mieć taką siłę złuszczającą!
Bardzo polubiłam te sera. Na jesienno-zimowy okres są świetnym dopełnieniem pielęgnacji i pomogą przywrócić skórze równowagę po lecie. Mam nadzieję, że serum z witaminą E, które czeka w kolejce sprawdzi się równie dobrze!
Liqpharm to polska firma, która powstała w 2014 roku. Przy tworzeniu swoich produktów kieruje się naukowym podejściem do receptury, dobieraniem odpowiednich składników oraz wysokich stężeń substancji aktywnych.
Za 30ml buteleczkę każdego cuda Liqpharm trzeba zapłacić około 62 zł. Według mnie jest to kwota, którą warto wydać na produkty, które naprawdę mają pozytywny wpływ na naszą skórę.
Znacie te sera? Stosujecie dodatkową pielęgnację prócz podstawowego demakijażu, tonizacji i kremu?
Jakie serum możecie polecić? :)