czwartek, 17 kwietnia 2014

Przepis - Łódeczki z mozarellą

Witajcie!
Dzisiaj pogoda dopisała, a z racji tego, że zbliżają się Święta - wzięłam się za porządki.
Oczywiście również nie mogło zabraknąć spaceru z psem :).
Dzisiaj chciałabym Wam pokazać przepis na ciekawą przystawkę albo po prostu lekką kolację dla siebie samego.
Zapraszam.
*
Łódeczki z mozarellą

Składniki:
- kuleczki mozarelli 
- pomidorki koktajlowe
- świeża bazylia
- sos sojowy

Oczywiście jak to do koreczków przydatne będą wykałaczki :).
Na dół wykałaczki nabijamy pomidorek. Następnie dodajemy jeden listek bazylii tak, żeby wypukła strona dotykała pomidorka (by była łódeczka). Potem jedną mozarellę przebijamy tak aby znalazła się w łódeczce z bazylii.
Takie koreczki możecie wyłożyć na salaterkę albo półmisek. 
Ja wsadziłam sobie do miseczki bo porcję przygotowałam dla siebie :D.
Na sam koniec skropiłam mozarellę sosem sojowym, który dodaje charakterystycznego smaku. 
Sos powinien w miarę utrzymywać się w łódeczce z bazylii.
Osobiście uwielbiam mozarellę w takim połączeniu. Polecam wszystkim, którzy przepadają za takim zestawieniem i mają ochotę na coś zdrowego :).
Lubicie mozarellę z bazylią? Może podajecie ją z innymi dodatkami? 
Także chciałabym Wam jeszcze zaprezentować co dzisiaj kupiłam. Tak, wiem, że wszystkim piszę, że mam bana na zakupy (bo tak jest :D), ale potrzebowałam kremu z filtrem, a przy okazji kupiłam żel do nóg:
Używałyście? Chwalicie sobie? 
A na sam koniec chcę Wam pokazać babeczki, które zrobiłam dla taty z okazji jego imienin :). 
Niestety żeby eksperymentować i samemu wszystko przygotować nie miałam czasu, więc skorzystałam z gotowych mieszanek na ciasto i budyń Gellwe. Moja rodzina bardzo przepada za tymi babeczkami.
Mam nadzieję, że post przypadł Wam do gustu :).
Napiszcie co uważacie o moim pomyśle na wykorzystanie mozarelli oraz czy robiliście kiedyś babeczki z gotowymi mieszankami z Gellwe. 
Trzymajcie się podczas porządków świątecznych! ;)

65 komentarzy:

  1. Ile smakowitości! Uwielbiam mozzarelle i takie połączenie, a babeczki wyglądają rewelacyjnie, gdyby można było tak przez internet to bym się poczęstowała :).

    Zdrowych i Wesołych Świąt życzę!

    OdpowiedzUsuń
  2. Pomysłowo z tymi łódeczkami!

    OdpowiedzUsuń
  3. Muszę wypróbować przepis z babeczkami :D

    OdpowiedzUsuń
  4. O tak bardzo lubię takie przekąski:)

    OdpowiedzUsuń
  5. lubię takie koreczki :) szkoda tylko, że listki zasłoniły pomidorki :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam mozarellę więc na pewno wypróbuję Twój przepis :)koreczki wyglądają bosko ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. ALe pyszności zrobiłaś :)))
    Kochaniutka WESOŁYCH ŚWIĄT I MOKREGO LANEGO! :*

    OdpowiedzUsuń
  8. Łódeczki bardzo mi się spodobały :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Przekąska zainteresowała mnie :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Bazylię lubię, ale za mozarellą nie przepadam, ale pomysł świetny :)
    A babeczki z Gellwe też lubię, zwłaszcza z bananami bądź kokosem :)

    OdpowiedzUsuń
  11. babeczki sama robię, ale Twoje wyglądają bardzo apetycznie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Te pomidorki to prześlicznie wyglądają! szkdoa by mi było zjeść :D obserwuję bo tu bardzo ciekawie u Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. pomidorki z mozarellą... Wyślij mi kilka :D

    OdpowiedzUsuń
  14. mniam mniam babeczki :D
    pomidorki też bym zjadła;D

    OdpowiedzUsuń
  15. Delicious post!!! I like your blog!!
    would you like to follow each other? let me know...
    Besos, desde España, Marcela♥

    OdpowiedzUsuń
  16. oo chętnie przeczytam później o recenzji tego żelu ;) koreczki wyglądają smakowicie narobiłaś mi smaku ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Łódeczki wyglądają smakowicie tak samo jak i babeczki. :) Żel kasztanowy do nóg firmy Ziaja używa moja mama i jest zadowolona. :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Fajny pomysl z tymi lodeczkami ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Banalnie proste łódeczki... ale za to jak smakują... podobnie je robie :o)

    Babeczki pysznie wyglądają :o)

    OdpowiedzUsuń
  20. Bardzo fajny sposób na szybką przekąskę ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. mmmmmmmmm babeczki <3


    ps. a u mnie? Konkurs z GLITTER :)

    OdpowiedzUsuń
  22. ja sie od jutra zabieram za ostre pieczenie :)

    OdpowiedzUsuń
  23. z biżuterią też zrobię;)

    ps. zachęcam Cię do follow facebooka;) jeśli masz ochotę;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Spojrzałam tylko na babeczki i od razu zgłodniałam ;) Fajny pomysł na szybką i nienudną przekąskę :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Świeża bazylia, pomidorki i mozzarella to świetne połączenie. Sos sojowy można też zastąpić octem balsamicznym :-) Mmmniam. Babeczki są niezastąpione na wszystkie okazje. Kolorowe i pewnie pyszne :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Ale smakowitości :) a przed nami post, nie mylić z postem artykułu hehe. Aktualnie na mozzarellę jest promocja w Biedrze.

    OdpowiedzUsuń
  27. babeczki wyglądają smakowicie. Takiej świeżej bazylii nie miałam, boję się że mi uschnie... bo u mnie suche powietrze jest.

    OdpowiedzUsuń
  28. świetny pomysł na łódeczki, chciałabym wypróbować!
    ★ blog

    OdpowiedzUsuń
  29. Aj, ale bym zjadła takie babeczki ;]

    OdpowiedzUsuń
  30. Bardzo lubię taki mozarellę w takim połączeniu :) Babeczki następnym razem spróbuj zrobić sama, robi się je na prawdę meeega szybko :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Moją uwagę bezkonkurencyjnie przyciągnęły babeczki :D

    OdpowiedzUsuń
  32. łódeczki są ekstra, wypróbuję przepis ale z innym serem.

    OdpowiedzUsuń
  33. ale pomysłowe łódeczki! taki prosty pomysł, a jakże efektowny!

    OdpowiedzUsuń
  34. O matko, jak to smakowicie wygląda! <3

    OdpowiedzUsuń
  35. Nie lubie mozarelli, ale bardzo ladnie sie prezentuja te łódeczki :-)

    OdpowiedzUsuń
  36. Ja ostatnio odkryłam mozarelle na nowo! :D Pycha :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Babeczki wyglądają smacznie!

    OdpowiedzUsuń
  38. świetny pomysł na przekąskę :)

    OdpowiedzUsuń
  39. Uwielbiam takie przekąski :)
    zdrowych i pogodnych świat :)

    biszkopcik86.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  40. uwielbiam mozarelle w takim wydaniu :)

    OdpowiedzUsuń
  41. Te łódeczki są bardzo pomysłowe ;) Lubię pomidory i mozzarellę, więc to coś dla mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  42. Jakie pyszności! Uwielbiam mozarellę i na pewno zrobię takie koreczki :)

    OdpowiedzUsuń
  43. Ale pyszności, na pewno super smakuje :) ruda-dziewczynka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  44. Te łódeczki wyglądają smakowicie <3

    Pozdrawiam cieplutko :)) pozwolę sobie zaobserwować
    www.nataliamajmonroe.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  45. Świetne jako przekąska, zwłaszcza na imprezy czy spotkania ze znajomymi :)

    OdpowiedzUsuń
  46. Uwielbiam caprese, ale z sosem sojowym jeszcze nie próbowałam :) Wysiałam niedawno pomidorki koktajlowe w doniczce, więc za kilka miesięcy przepis będzie jak znalazł.
    Przy okazji życzę zdrowych, rodzinnych i wesołych Świąt :*

    OdpowiedzUsuń
  47. mniam. jadłabym. ostatnio mam taką fazę na caprese <3 fajny pomysł na imprezy :)

    OdpowiedzUsuń
  48. Kocham mozarelle :) A do tego pomidory- obłęd ;) ! Zapraszam na nowy :)

    OdpowiedzUsuń
  49. Ale smakowicie wygląda, kocham mozarellę :) Filtrów używam tylko z Ziai, czasem kupuję Bielendę i oba sobie bardzo chwalę. Świetnie też się sprawdza Ziaja spot cośtam, oczywiście nie pamiętam nazwy w każdym razie taki łagodzący oparzenia słoneczne w niebieskiej butelce. Nic mi tak nigdy nie pomogło jak to :)

    OdpowiedzUsuń
  50. Łódeczki to bym z chęcią zjadła, wyglądają bardzo apetycznie. :)

    OdpowiedzUsuń
  51. O rety pierwszy raz słyszę o czymś takim jak łódeczki z mozarellą :) Bardzo chętnie sobie takie zrobie :)
    Plus życzę Wesołych Świąt kochana :)

    OdpowiedzUsuń
  52. łódeczki wyglądają przepysznie :)))

    OdpowiedzUsuń
  53. Uwielbiam bazylię. Czasem jem same listki prosto z krzaczka. Latem zawsze hoduję na tarasie.
    Na pewno zrobię te łódeczki :)

    OdpowiedzUsuń
  54. Mniam! ;3 Te łódczeki z mozarellą wyglądają obłędnie, muszę skorzystać z przepisu ;p

    http://jackdanielsky.blogspot.com/ zapraszam! ;D

    OdpowiedzUsuń

Proszę o kulturalność i wyrażanie własnej opinii :).
Odwiedzam stronę każdego komentującego.
Jeśli interesuje Cię to o czym piszę - zaobserwuj ♥. Daj mi o tym znać w komentarzu! Chętnie zajrzę na Twojego bloga :).